JAK NAWIĄZAĆ KONTAKT ZE SWOJĄ PODŚWIADOMOŚCIĄ?

Jak poradzić sobie z podświadomością / psychiką? Zaskakujące ćwiczenie

Na mojej stronie pisałem jak i wklejałem dużo artykułów odnośnie sfery podświadomości i ego człowieka. Wiele z tych artykułów było krytykujących. Część z nich kładła nacisk na to, że podświadomość jest siłą o dualnym charakterze i potencjale – zarówno twórczym jak i niszczącym. Zresztą sam akt tworzenia (Kreacji) często musi zostać poprzedzony aktem niszczenia (destrukcji), choćby symbolicznym.

„I mury runą, runą, runą..”
„Ordo ad chao”

To drugie motto, choć opisuje jedno z praw wszechświata, zostało zawłaszczone przez stowarzyszenia okultystyczne. A niesłusznie, bo prawdą jest, że zbudowanie czegoś nowego, lepszego, wznioślejszego – możliwe jest jedynie na gruzach czegoś dawnego. Trzeba najpierw „pochować” nasze symboliczne „trupy”, posprzątać gruzy i zacząć budowę od nowa.

Dlaczego o tym piszę? Teraz będę starał się wynajdywać tego typu wpisy – o tym, jak radzić sobie z tą naszą podświadomością, jak spróbować przeprogramować jej matrycę. Wiadomo, że wszyscy mamy tam pełno różnego rodzaju obciążeń, „śmieci” – naleciałości religijnych, społecznych, cywilizacyjnych. Czas Przebudzenia jakiego teraz doświadczamy, dotyczy także tej dziedziny.

Pomocne metody to między innymi:
-integracja cienia
-metoda Silvy
-metoda radykalnego wybaczania
-afirmacje i wizualizacje, pisanie listów
-ustawienia rodzinne wg Hellingera

-dla mężczyzn dodatkowo: nauka NLP i tzw. sztuki uwodzenia. Wbrew pozorom stosowanie jej nie jest czymś złym, ponieważ kobiety dają dostęp do swojej sfery seksualnej tylko tym mężczyznom, którzy wpasowują się w ten społeczny kod. One chcą tego kodu, one chcą być uwiedzione 😉

-przyp. Jarek Kefir

Tajemnice podświadomości

Cytat: „Ile razy zdarzyło ci się coś postanowić – i zrobić coś zgoła innego? Dlaczego tak się dzieje? Kto ostatecznie podejmuje decyzje o ścieżkach naszego życia? My? Czy może to nieokreślone coś w nas, zwane podświadomością. Dlaczego nie jesteśmy bogaci i szczęśliwi? Przecież tego chcemy. A jednak się nie udaje. Możemy założyć, że tak po prostu jest i nie mamy na to wpływu albo że to przypadek, robota Boga, że biednemu wiatr w oczy, że zawiniły okoliczności. A jeśli tak nie jest? Jeśli sami podświadomie sprowadziliśmy sobie do życia takie a nie inne zdarzenia?!

Ależ to wspaniale! Przecież skoro my je zaprosiliśmy – możemy wyprosić je i zastąpić czymś innym, lepszym.

Czym jest podświadomość, gdzie jest ulokowana i jaki jest zakres jej kompetencji? Czy może nami rządzić? Co to znaczy ja? Czy moja podświadomość jest odrębnym bytem? Bo jeśli tak, mogę być ze sobą w konflikcie. I chyba tak jest. Całe życie walczymy. Z okolicznościami, przeciwnościami, przyjaciółmi i wrogami, rodziną i nieznajomymi.

Człowiek pierwotny posługiwał się instynktem jak zmysłem wzroku czy słuchu. Dziś intuicja została zepchnięta na margines. Nie mamy kontaktu z naszą podświadomością, co nie oznacza jednak, że nie realizuje ona swoich zadań. Nasza wewnętrzna Jaźń, jak przed tysiącem lat, robi swoje, tyle że teraz jest w podziemiu. Co to oznacza dla nas? Że wszystko w naszym życiu może się zdarzyć, bo są w nas dwie wieże kontrolne. Jedna oficjalna – nasz umysł – i druga, działająca w ukryciu. Ale jak to bywa z szarą eminencją – to właśnie ta niewidoczna jest kluczowa dla naszego życia.

Bank pamięci

Podświadomość to suma naszych przeżyć, i emocji, wewnętrzny świat, przekonania, które zagnieździły się w nas w dzieciństwie, słowem – setki programów. Pierwsze są kodami źródłowymi. Wszystkie następne to tylko ich wierne kopie. Warto dowiedzieć się, co w nas tkwi. Wydaje nam się, że znamy się jak zły szeląg. Nic bardziej mylnego. Okazuje się, że nasza tożsamość to prawdziwa terra incognita.

Czy przypominasz sobie, co robiłeś trzy dni temu rano? A rankiem 10 lat temu? Nie? To zapytaj swojej podświadomości. Ona jest bankiem pamięci. Przechowuje wszystkie wspomnienia od momentu twoich urodzin, a nawet wcześniej. Najdrobniejszy fragment naszego ciała, włos czy kawałek paznokcia nosi w zawartym tam DNA wszystkie informacje o właścicielu. Począwszy od wyglądu, poprzez zainteresowania, poglądy, preferencje, na historii życia, a nawet wcześniejszych wcieleniach skończywszy.

Dar intuicji

Nasza podświadomość to potęga. Niedocenianie jej jest poważnym błędem. Dodam, że dość powszechnym w naszych czasach. Odkąd zapanował prymat rozumu – skoncentrowaliśmy się wyłącznie na posługiwaniu się szarymi komórkami. Aby podjąć jakąkolwiek decyzję, musimy wziąć pod rozwagę wiele za i przeciw, wątpliwości, rad, własnych przekonań, czynników zewnętrznych i nigdy do końca nie jesteśmy pewni, czy zrobiliśmy dobry ruch.

Decyzje podejmowane w spontanicznym odruchu są najczęściej powodowane naszym wewnętrznym głosem, czyli intuicją. Intuicja w ułamku sekundy bierze pod uwagę całą naszą historię życiową, nasze plany i marzenia, dogaduje się z Nadświadomością, czyli wyższą instancją i proponuje nam najlepsze z możliwych rozwiązań. Jeśli zamiast przyjąć ten dar, zaczniemy go analizować i podawać w wątpliwość – zrażona brakiem zaufania podświadomość nie będzie już taka chętna, żeby nam podpowiadać. Będziemy zdani na swój umysł. Jak na tym wyjdziemy? Niech każdy odpowie sobie sam. Czy jestem zadowolony ze swojego życia? Jeśli nie – może czas przeprosić się z podświadomością, dowiedzieć się, o co jej chodzi i powiedzieć, o co chodzi nam.

Zacznijmy od tego, co w nas siedzi. Jest to tak obszerny temat, że łatwiej byłoby nam określić, co w nas NIE siedzi. Aby rozpocząć pracę z wewnętrzną Jaźnią, proponuję nieco ją spersonalizować. Zacznijmy od bliższego poznania swojego towarzysza/towarzyszki życia. Jesteś ze swoją podświadomością dłużej niż ze swoim partnerem. Pora, abyście przeszli na „ty”. Jak ma na imię twoja podświadomość? Bo chyba nie zamierzasz zwracać się do niej bezosobowo: „ona”, „ta podświadomość”, „moje wewnętrzne Ja”. Odkrycie imienia twojej podświadomości otworzy nowy rozdział w waszych kontaktach.

Poznaj imię swojej nieświadomości – wewnętrznego dziecka

Ćwiczenie

1. Znajdź spokojne miejsce, gdzie nikt nie będzie ci przeszkadzał, przez co najmniej 20 minut. Przygotuj odpowiednio pomieszczenie. Niech będzie wywietrzone, światło wytłumione, możesz zapalić świeczkę, posłużyć się olejkami zapachowymi. Wszystkie te czynności nadają ćwiczeniu szczególnej rangi. Podświadomość lubi być traktowana z wyróżnieniem.

Co więcej, przyzwyczajona jest od wieków do pewnych rytuałów. Świeczka nieodmiennie kojarzy jej się z obrządkami ceremonialnymi, z momentem, kiedy to kontaktujesz się z nią w taki lub inny sposób. Ona odbiera to jako sygnał, że zaraz zacznie się rozmowa. Więc nawet jeśli nie czujesz potrzeby zapalenia jakiegoś ognia – zrób to dla twojego wewnętrznego dziecka. Niech wie, że zmierzasz na spotkanie z nim.

2. Usiądź lub połóż się z wyprostowanym kręgosłupem. Wyprostuj nogi, postaraj się ich nie krzyżować. Ułatwia to prawidłowy przepływ energii. Weź 10-20 połączonych oddechów. Postaraj się oddychać przeponowo. Jest to szczególnie ważne dla kobiet, które zwykły oddychać szczytami płuc.

Obserwuj, jak unosi się twój brzuch przy każdym wdechu. Kiedy będziesz nabierał powietrza, powtarzaj w myślach słowo „wdech”, wypuszczając powietrze – słowo „wydech”. Zamknij oczy i skontaktuj się ze swoim ciałem. Zapytaj, czy czujesz się tu bezpiecznie. I poczuj, jaka odpowiedź przychodzi ci do głowy. W ten mimowolny sposób nawiązałeś rozmowę ze swoim wewnętrznym dzieckiem.

3. Wasze, być może pierwsze, spotkanie proponuję zacząć od przeprosin za tak długi czas milczenia, a wręcz wypierania się tej znajomości. Nie musisz się usprawiedliwiać. Najprostsze słowo „przepraszam” działa cuda.

4. Zapytaj teraz swoje wewnętrzne alter ego, jak ma na imię lub jak chce, żeby się do niego zwracać. I nie kombinuj, wymyślając imiona, które wydaje ci się, że mogłaby mieć twoja podświadomość. Pierwsza odpowiedź, jaka pojawi się w twojej głowie, będzie tą właściwą.

Zaakceptuj imię, bez względu na to, jak śmieszne ci się wydaje. Powód, dla którego twoja podświadomość chce, aby tak ją nazywać, może ujawnić się później. Teraz twoim zadaniem jest przyjąć to imię bez oceny, za to z szacunkiem dla jego właściciela. W ten sposób uczysz się też szacunku dla samego siebie.

5. Jeśli czujesz się gotowy, możesz zacząć zadawać swojej podświadomości pytania. Nie zasypuj jej gradem pytań. Zacznij od jednego, dwóch. Jeśli nie usłyszysz odpowiedzi od razu, nie irytuj się, nie obrażaj, tylko daj swojemu wewnętrznemu dziecku czas, aby oswoiło się z tobą. Może nie ma do ciebie jeszcze wystarczającego zaufania, może jest nieco zalęknione. W końcu nie odzywałeś się do niego przez kilkadziesiąt lat. Nie oczekuj od razu gejzeru uczuć.

Pamiętaj, aby podczas każdego świadomego kontaktu z nieświadomością przesłać jej tyle miłości, ile w danej chwili jesteś w stanie, podziękować za lata cichej opieki i za jakiś miły drobiazg, który zdarzył się w twoim życiu ostatnimi czasy. To wszystko ona. Twoja wewnętrzna jaźń. Niechaj w końcu poczuje się kochana i akceptowana. To będzie ważny krok w waszych relacjach. Wdzięczność, jaką odczujesz po takim połączeniu z wewnętrznym dzieckiem, jest niesamowita. Nierzadko przekłada się to na pomyślne zdarzenia zewnętrzne. Jakby na zamówienie dzieją się rzeczy, które są dla ciebie pomyśle. Ot tak, po prostu. Wystarczyło powiedzieć „kocham cię”. I nawet nie trzeba było tego mówić głośno.

6. Może się tak zdarzyć, że wewnętrzne dziecko nie będzie otwarte na kontakt z nami, że powoli trzeba będzie budować zaufanie. Przygotuj się na cierpliwe i łagodne oswajanie zalęknionego Ja w tobie. Widać potrzebuje więcej miłości, niż ci się wydawało na pierwszy rzut oka.

Po jakimś czasie każda podświadomość otwiera się na dialog. Ci, którzy czują, że znajomość weszła w poważniejszą fazę, mogą wyobrazić sobie swoje wewnętrzne dziecko. Czasem dzieje się to spontanicznie już podczas pierwszego kontaktu. Każda opcja jest właściwa. Nie narzucaj tempa i jakości waszej relacji. Niech się dzieje samo. Bądź dobry dla swojego alter ego. W końcu to Ty sam.

Autor: Beata Markowska


🍀 Witajcie, poszukiwacze ukrytej prawdy! Wasze wsparcie jest kluczowe, abyśmy mogli kontynuować naszą podróż odkrywania fascynujących treści, tajemniczych wydarzeń, metafizyki i geopolityki. Nie mam takiego finansowania, jak korporacyjne media. Każda darowizna przyczynia się do dalszego rozwijania naszych miejsc, dzięki czemu mogę dostarczać Wam coraz więcej interesujących artykułów. Dołączcie do mnie i wspólnie odkrywajmy świat! Dziękuję za Wasze wsparcie.

1️⃣ Przelew na konto o numerze: 16 1020 4795 0000 9102 0139 6282

Przelewy z zagranicy:
-Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
-IBAN: PL16102047950000910201396282

2️⃣ Przez Pay Pal: https://www.paypal.com/cgi-bin/webscr?cmd=_s-xclick&hosted_button_id=QFQ8UFRVAKUCG

3️⃣ Przez Buy Coffe: https://buycoffee.to/kefir

4️⃣ Przez klucz BTC: bc1qlx8la2wdmfwnsx8kfr27tu43u0ux6fyamhnevm


Odkryj więcej z mr Jarek Kefir & dr Odkleo

Subscribe to get the latest posts to your email.

2 myśli w temacie “JAK NAWIĄZAĆ KONTAKT ZE SWOJĄ PODŚWIADOMOŚCIĄ?

  1. Dobrze byłoby poznać zasady komunikacji pomiędzy nami a naszym ego tj wyższym JA, za pomocą cienkiej nici Kahuna. Nasz mózg oraz palce rąk to nadajniko odbiornik a nie akumulator wiedzy jak się miewa obecnie Stan rozwoju łączności pomiędzy naszym EGO to stan rozwoju duchowego

    Polubienie

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.