8 oznak nietolerancji glutenu. „To zwiększa ryzyko zgonu o 600%”

Dawno nie poruszałem na swojej stronie tematyki szkodliwości glutenu jak i ogólnie, produktów zbożowych. Zboża to nie tylko uszkadzający cały organizm, w szczególności mózg, gluten, ale wiele innych toksyn. Między innymi:

-amylopektyny – to „cukry-terminatory” czyli węglowodany złożone, działają jeszcze bardziej szkodliwie niż czysty, rafinowany, przemysłowo produkowany cukier. Pamiętać powinni o tym szczególnie cukrzycy. Każda forma pieczywa jest dla nich jeszcze bardziej zabójcza niż czysty, biały cukier. A teraz pytanie za sto punktów: jak myślisz, dlaczego cukrzykom zaleca się do jedzenia przede wszystkim pieczywo?

-fenyloalanina w dużej dawce. Jest to aminokwas niezbędny, bo powstaje z niego w cyklu przemian m.in. dopamina i noradrenalina. Jednak jego przedawkowanie obniża poziom innego aminokwasu – tryptofanu, a co za tym idzie, serotoniny. Zjedzenie zbyt dużej ilości przemysłowego pieczywa, np bochenka chleba w ciągu kilku godzin, to niemal gwarantowana depresja i ogólne złe samopoczucie na okres około doby.

-do produkcji mąki, pieczywa, słodyczy z glutenem, makaronów itp – od około lat ’80 XX wieku zamiast życiodajnego jodu, używa się toksycznego bromu, który wypiera z organizmu jod. I tym samym, czyni człowieka bezwolnym, ogłupiałym, z niską energią życiową. Pisałem o tym w bardzo ważnym artykule – link tutaj. Gdy przed 1980, 1990 rokiem dodawano jod do produktów spożywczych (pieczywo, makarony, mąki, sery, mleko i przetwory), to człowiek z dzienną porcją chleba (1 – 4 kanapki) wchłaniał nawet 700 mcg (mikrogramów) jodu. Dziś nie tylko jodu nie ma w większości produktów, ale maksymalną dobową dawkę zredukowano do 150 mcg.

gluten

Wiele uczonych, opłaconych pieniędzmi korporacji „autorytetów” będzie Cię przekonywać, że na to nie ma podstaw naukowych, itp. Z tym, że u prawie każdej osoby po odstawieniu glutenu poprawia się zdrowie. Tak było na przykład u mnie. Nie ważne jest czy dana idea, pogląd, czy choćby dieta, ma poparcie autorytetów religijnych czy naukowych. Ważne jest to, czy dana idea, pogląd, dieta itp itd, działa w praktyce, tu i teraz, i jakie przynosi owoce – rezultaty. Bo mamy oceniać po owocach – po rezultatach jakie są osiągane tu i teraz, w tej chwili – a nie po obietnicach.

Zarówno ideologie, religie jak i propozycje wszelkich „autorytetów naukowych” oparte są na obietnicach, obietnicach i jeszcze raz obietnicach, a nie na obserwacji rezultatów, owoców jakie dają tu i teraz, bo to wychodzi źle dla nich:
-ideologia mówi: „dopiero gdy 100% ludzi będzie wyznawać założenia ideologii i dopiero gdy 100% założeń ideologii zostanie wcielonych w życie, to społeczeństwo i jednostki będą szczęśliwe.
-religia mówi to samo co ideologia, tylko na innych płaszczyznach.
-tak samo nauka, choćby w sprawie glutenu – „dopiero gdy wszyscy przejdą na idealnie pełnoziarnistą dietę, to wtedy będzie ogólne zdrowie, ludzie zaczną chudnąć, i w ogóle zapanuje szczęście powszechne i dobrobyt powszechny na Ziemi.” Kłopot w tym, że na owej diecie pełnoziarnistej nikt nie schudł, te pełne ziarna jak i inne rzeczy z glutenem są spożywane przez większość, a otyłości, chorób serca, cukrzycy itp wywoływanych przez gluten, jest coraz więcej i więcej.

Jednym z moich ulubionych zdań jest: „Chcę poznać prawdę i poznać opcje i programy tego świata, i nie obchodzi mnie zdanie ani kapłanów religijnych, ani kapłanów naukowych„. W ostateczności, obecna inkwizycja „naukowa” nie różni się zbyt wiele od tej religijnej, średniowiecznej..

Polecam przeczytać też inne artykuły o szkodliwości glutenu:
Ratująca zdrowie dieta bezglutenowa kontra propaganda karteli spożywczych
“Buszujący w pszenicy” – globalna zmowa wokół glutenu
Gluten zbożowy: trucizna perfekcyjna
Chcesz w końcu schudnąć? Przejdź na dietę bezglutenową! Tajemnice dietetyków wychodzą na jaw
Prawda o zbożach i glutenie: ten niepozorny składnik diety powoduje, że przedwcześnie umieramy!
Zboża winowajcą strasznych i pustoszących organizm chorób

Wstęp: Jarek Kefir

Proszę o rozpowszechnienie tego materiału!


8 symptomów nietolerancji glutenu

Cytuję: „Nadwrażliwość na gluten stała się kolejną epidemią. Lekarze niby zaznajamiają się z czymś takim jak „celiakia”, ale większość z nich nadal nie umie się odnaleźć w objawach, jakie ona powoduje oraz sposobach pomocy w takim przypadku. Już ponad 55 chorób połączono z nietolerancją glutenu – białka występującego w pszenicy, życie i jęczmieniu.

Szacuje się, że 18 milionów ludzi cierpli z powodu nietolerancji glutenu, a to tylko osoby, które zostały zdiagnozowane. Jest jeszcze ogromna liczba osób, która cierpi z tego powodu, choruje i nie ma pojęcia co jest przyczyną. Bardzo możliwe, że jedna na dwie osoby cierpi na tą nadwrażliwość.

Większość wrażliwych na gluten nie ma w ogóle objawów trawiennych. Szacuje się, że 99% ludzi, którzy mają nietolerancję glutenu lub celiakię, nie rozpoznaje objawów. Jeśli gluten powoduje aż tyle problemów, to dlaczego lekarze nie wiedzą więcej w tym temacie?

Kiedy odkrywa się coś nowego w medycynie, może potrwać średnio 17 lat, aby nowa informacja zaczęła być wykładana w szkołach medycznych i praktyce klinicznej. Wiele badań na temat glutenu jest nowych i tak naprawdę dopiero zaczyna się zarysowywać jego rola w powodowaniu i leczeniu wielu chorób.

W przypadku występowania któregokolwiek z objawów, możliwe, że cierpisz na nietolerancję glutenu.

1. Problemy trawienne takie jak gazy, wzdęcia, biegunka a nawet zaparcia – najczęściej obserwuje się zaparcia u dzieci po zjedzeniu glutenu.

2. Zmęczenie, otępienie lub zmęczenie po posiłku zawierającym gluten.

Gluten zawiera glutenomorfinę, która może działać jak morfina u niektórych osób i powodować otępienie. Gluten może atakować mózg, powodując stan zapalny.

3. Zdiagnozowanie choroby autoimmunologicznej – problemy tarczycy typu Hashimoto, reumatoidalne zapalenie stawów, wrzodziejące zapalenie okrężnicy, toczeń rumieniowaty, łuszczyca, twardzina skóry lub stwardnienie rozsiane.

4. Neurologiczne objawy takie jak: zawroty głowy lub uczucie braku równowagi oraz migrenowe bóle głowy.

Wrażliwość na żywność są znane z powodowania bólów głowy i migren, a gluten nie różni się w tym względzie. Ostatnie badania wykazały, że 56% osób, u których zdiagnozowano migrenę rzeczywiście miały podstawową wrażliwość na gluten. Po usunięciu z diety glutenu i przyjęciu bezglutenowego stylu życia, migreny ustąpiły.

5. Stan zapalny, obrzęk, bóle stawów (głównie palce, kolana i okolice bioder).

Ciało atakuje gluten tworząc „odpornościowe kompleksy”, które osiedlają się w stawach powodując obrzęk, ból i stan zapalny.

6. Brak równowagi hormonalnej, zespół napięcia przedmiesiączkowego lub nawet niewyjaśnione powody bezpłodności.

7. Huśtawki nastrojów, lęki, depresja.

Gluten może powodować nieszczelność jelit i zakłócać zdolność do absorbowania niektórych ważnych składników odżywczych – witamin z grupy B, żelaza, witaminy D, kwasów tłuszczowych omega-3 i cynku. Te składniki są niezbędne dla zdrowia mózgu i dobrego nastroju.

8. Wysypki skórne.

Wszystkie zmiany jakie widzimy na swojej skórze są oznaką nieprawidłowego działania organizmu wewnątrz. Zakwaszenie organizmu i nietolerancje pokarmowe, w tym również na gluten są główną przyczyną chorób skóry.

Prosta metoda sprawdzenia nietolerancji na gluten:

Najprostszym sposobem, aby sprawdzić nietolerancję na gluten, jest wyeliminowanie go z diety na 2-3 tygodnie i następnie wprowadzenie go ponownie. Jeśli zauważysz widoczną poprawę samopoczucia po wykluczeniu go z diety i pogorszenie się stanu zdrowia po wprowadzeniu go ponownie to najlepszym wyjściem będzie wyeliminowanie go na stałe.

Jak leczyć nietolerancję?

Wyeliminować go w 100% – nawet niewielkie ilości glutenu z leków czy suplementów są wystarczające, aby wprowadzić reakcje autoimmunologiczne organizmu. 80/20 lub „nie jemy glutenu w naszym domu, jemy go tylko wtedy, gdy jemy poza nim” jest kompletnym nieporozumieniem. Artykuł z 2001 roku stwierdza, że dla osób z celiakią lub nadwrażliwością na gluten, jedzenie go tylko raz w miesiącu podnosi ryzyko zgonu o 600%.”

Źródło: http://naturologia.blog.pl/
Za: PrawdaXLX

Witaj. 🙂 Moja strona utrzymuje się z darowizn czytelników. Nie organizuję szemranych warsztatów, na których mówi się o czarach-marach, cudach niewidach i jeszcze trzeba za to płacić. Wolę walić prawdę prosto z mostu, nie pasjonuje mnie oszukiwanie ludzi. Szerzę świadomość i wiedzę na tyle, na ile mogę, i mam nadzieję, że przyniesie to coś dobrego. Nie wprowadzam żadnych płatnych treści. Chcę, by moje publikacje były dostępne dla każdego, nawet dla biednych osób. Jeśli cenisz moją pracę, to możesz wspomóc moje publikacje finansowo.

Możliwości wsparcia moich publikacji:

➡️ Na konto bankowe:
Dla: Jarosław Adam
Numer konta: 16102047950000910201396282
Tytułem: Darowizna

➡️ Wpłacającym z zagranicy potrzebne są także te dane:
Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
IBAN: PL16102047950000910201396282

➡️ Na Pay Pal: Kliknij poniższy link:
https://www.paypal.com/cgi-bin/webscr?cmd=_s-xclick&hosted_button_id=QFQ8UFRVAKUCG

 

24 myśli w temacie “8 oznak nietolerancji glutenu. „To zwiększa ryzyko zgonu o 600%”

  1. Ja już się całkiem w tym wszystkim pogubiłem: co można, a czego NIE 😦 Może ktoś zaproponuje jakiś wiarygodny, tygodniowy jadłospis, dla osoby często pracującej fizycznie (ale bez przesady), lub poda jakiś link, a słowo daję, że wypróbuję go na sobie i złożę tu sprawozdanie z efektów zastosowania tej diety.

    Polubienie

  2. Ciekawi mnie to, że w ostatnim czasie, w odpowiedzi na wzrastającą popularność diety bezglutenowej w mediach pojawiają się informacje o rzekomym braku skuteczności takiej diety. Sama przestałam jeść do świństwo trzy miesiące temu, efekty: spadek wagi, pozbycie się uporczywych wzdęć, większa jasność umysłu, poprawa kondycji włosów i skóry.
    Z pewnością efekty po części zawdzięczam temu, że teraz jeszcze bardziej rozważnie dobieram to co jem. Od kilku lat jestem wegetarianką, rok temu przestałam jeść nabiał (okazało się, że w ten sposób pozbyłam się WSZYSTKICH objawów alergii na chwasty i pleśnie, wcześniej zestaw leków był niezbędny, teraz nie muszę zażywać niczego, ale tego odkrycia dokonałam sama, żaden lekarz nie wspomniał nigdy o zmianie diety).

    Jednym słowem – dieta bezglutenowa mi służy i nie mam zamiaru z niej rezygnować. Jednak często się zdarza, że życzliwi znajomi, zażerający się w bułami i drożdżówami, donoszą mi z satysfakcją, jak to w TV usłyszeli, że dieta bezglutenowa to mit, że wcale nie odchudza itp. Rzeczywiście, w sieci można natknąć się na artykuły, w których napisane jest np tak: „Australijski badacz, autor modnej w ostatnich latach teorii o tym, że jedzenie glutenu może nawet u osób zdrowych wywoływać niestrawności, wzdęcia, bóle głowy, czy zmęczenie, po powtórzeniu badań – wycofał się z głoszonego wcześniej sądu.
    – Rezygnowanie z jedzenia glutenu na własną rękę, bez konsultacji z lekarzem, może być szkodliwe i doprowadzić do niedoboru błonnika, ale też witamin z grupy B, kwasu foliowego, cynku, selenu, wapnia czy magnezu. Niekoniecznie musi być zatem tak, że po przejściu na taką dietę poczujemy się lepiej.”

    O co chodzi? Kto mi powie, że produkty mączne zawierają jakiekolwiek niezbędne składniki odżywcze, których nie znajdziemy nigdzie indziej?? Przecież błonnika jest od groma w warzywach i owocach a wymienionych witamin i minerałów jest mnóstwo w kaszach, orzechach, brązowym ryżu i właściwie w każdym JADALNYM jedzeniu… Trzeba być naprawdę mało przytomnym, żeby uwierzyć w taki bullshit. Kto nie wierzy niech sprawdzi sam na sobie. Ale to przecież taki wysiłek… jak to można nie jeść chleba? ciastek, ciast, pierożków… Lepiej się pocieszać i śmiać się z naiwnych ulegających kolejnej „modnej” diecie.
    Nawiasem mówiąc ciekawa sprawa z tymi badaniami. Nie pierwszy raz i nie ostatni badacz, który dokonuje odkrycia niezbyt wygodnego dla wielkich korporacji i innych organizacji musi przyznać się do rzekomego błędu i poprawiać swoje badania tak, aby uzyskać wyniki, jakich oczekuje system…

    Polubienie

  3. Szanowny panie Jarku Kefirze.
    „ciacham farmaceutyczna propagande….” Jakim wiec cudem, kilka miesiecy temu zabronil mi pan dodawac komentarze pod wpisami na Hipokratesie??? Jest to dla mnie absolutnie krzywdzace i nieslychane, gdyz jestem pana stala czytelniczka, i ze sie tak wyraze wielbicielka.Mamy takie samo spojrzenie na wiele kwestii etc… Kiedy zorientowalam sie, ze pan mnie „zablokowal”, przypomnialam sobie, ze napisalam jedno zdanie w sprawie braku inormacji, na wielu stronach, dotyczacych zycia bez tarczycy.To tyle, co napisalam.Szokujaca byla ( i jest nadal) dla mnie panska reakcja.
    Zyje mi sie rowniez niezle, nie komentujac na Hipokratesie, ale to byla ewidentna ” przegina” z pana strony.
    Pozdrawiam i zdrowia zycze.

    Polubienie

  4. Ha,prawda gluten to świństwo.Mój syn w 2013 stwierdzona cukrzyca TYP1 ,zrobiono badanie na celiakię(bo idą w parze),badania gastrologiczne,genetyczne-potwierdzają celiakię.Początki panika.przerażenie-teraz z 10 jednostek doposiłkowej,7 jednostek długodziałajacej jest 0,5 doposiłkowej!!!!Dieta dezgl….. to zbawienie nie przekleństwo!Pozdrawiam i zachęcam do odstawienia

    Polubienie

      1. aha 😀 czyli osoby piszace wyłacznie pozytywy moga tutaj przebywac 😉
        w takim razie beznadzieja, bo uwazasz siebie za alfę i omege, co to pozjadała wszystkie rozumy 😉

        Polubienie

  5. Małe sprostowanie oparte na faktach historycznych, morfina nie ogłupia i znany był okres na świecie a nawet w Polsce zwany „morfinizmem” i był to bardzo płodny okres w dziedzinie sztuki i kultury o ile dobrze pamiętam w Polsce morfinistami byli M. Rodowicz, S. Krajewski i może nawet Niemen (jeśli się mylę proszę o tolerancję)

    Polubienie

  6. bezglutenowy weganizm, jak najbardziej witariański, bez produktów przemysłowych. Do tego kuracja na oczyszczanie kamieni z wątroby wskazana. Oto połowa odpowiedzi na pytanie „jak żyć?” (celiakia jest moim błogosławieństwem)

    Polubienie

Dodaj odpowiedź do bezgl.pl Anuluj pisanie odpowiedzi

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.