TEN KTO RZĄDZI NBP RZĄDZI POLSKĄ. ZOBACZ KTO A ZDZIWISZ SIĘ!

Kto tak naprawdę rządzi Narodowym Bankiem Polskim? I tym samym, kto zakulisowo rządzi naszym krajem?! Materiały na ten temat nie są powszechnie publikowane, jednak można do nich dotrzeć. Prezentuję je w tym wpisie. Znamienne jest to, że to co jeszcze kiedyś było tylko teorią spiskową, jest dziś opisywane na fachowych portalach, a czasami nawet w oficjalnych mediach. Nasza świadomość, mimo ogromnych przeszkód, budzi się.

Kto jest realnym właścicielem NBP? Wokół tego tematu narosło mnóstwo niejasności i kontrowersji. Według autora z AmerBroker, dużą część akcji NBP posiada koncern międzynarodowych finansistów i spekulantów – Rotschildów. Według wielu teorii spiskowych, rodzina Rotschildów wraz z innymi klanami ma rządzić Ziemią.

My jednak wiemy że każda zwierzchność ma większą zwierzchność nad sobą – zasada wszechświata hologramu. Imperatorzy planety także wykonują polecenia kogoś (czegoś?!) z góry. I są ściśle kontrolowani i rozliczani. To dlatego marionetki tej siły z góry podejmują decyzje które wydają się być samobójcze.

Ale do meritum. W Polsce rządy klanów bankowych objawiają się w nieco inny sposób niż np w krajach Zachodu. NBP poprzez „kreatywne” mechanizmy pseudo-ekonomiczne czterokrotnie zaniża wartość złotówki względem euro. Im słabszy pieniądz tym lepiej dla kapitalistów i eksporterów, a tym gorzej dla zwykłych ludzi, którzy za swoje pensje mogą kupić bardzo mało. Pomyśl – gdyby nie zaniżano sztucznie wartości polskiej złotówki, to pensja 2000 złotych starczyłaby na dość dużo. Nie mówiąc już o średniej krajowej. Jedno euro powinno kosztować 1,0 lub ostatecznie 1,5 złotego!

Cytuję: „Dzisiaj każdy „myślący” człowiek powie, że kurs naszej waluty jest przecież płynny i ustala się w wyniku wolnej gry rynkowej, a NBP nie musi nawet interweniować w obronie wyznaczonego parytetu ( swoją drogą wyznaczonego metodą decyzji Prezesa, a nie rynku). To bezsprzecznie prawda, ale kurs nie został wyznaczony wczoraj, ani przedwczoraj, ale kształtował się od początku lat dziewięćdziesiątych – tyle że przez pierwszą dekadę nie miało to nic wspólnego z wolną grą rynkową. Początkowo bowiem, kurs wyznaczony był arbitralnie przez Leszka Balcerowicza na poziomie 9500 starych złotych za dolara (dzisiejsze 95 groszy), jako kurs sztywny, który później stopniowo uelastyczniano (przy jednoczesnej błyskawicznej deprecjacji spowodowanej inflacją, której przyczyną był nadmierny dodruk pieniądza).

Owa elastyczność nie miała jednak nic wspólnego wolnym rynkiem walutowym. Było to nadal ręczne sterowanie mające zapewnić finansową wydolność budżetu, atrakcyjność obligacji, spłatę zadłużenia zagranicznego i płynną wyprzedaż firm państwowych. Mimo, że wiele z tych celów miało swoje realne uzasadnienie – taka nierynkowa polityka kursowa prowadzona w niby rynkowej gospodarce spowodowała, że w ciągu dekady powstała sieć powiązań ekonomicznych, które utrwaliły psychologiczny kurs złotówki na dzisiejszym poziomie (osiągnęliśmy go już w roku 1995) i jego stopniowe uwalnianie od roku 1998 nie mogło już niczego zmienić, bez naruszenia interesów międzynarodowych instytucji walutowych.”

Autor powyższego cytatu: prof. Andrzej Fidelis
Źródło: prawica.com

Widzicie więc, jak wielką iluzją jest cała ekonomia? Widzicie, jak wielkim kłamstwem jest neoliberalizm, kapitalizm i ideologia „niewidzialnej ręki wolnego rynku” lansowana i przez Petru i PO, i przez Palikota, SLD, PSL i Korwina? To jeden i ten sam system, a tak wielu ma ambasadorów. Ręka wolnego rynku owszem, jest niewidzialna. Ale ktoś tą ręką zakulisowo steruje.

Nawet gdyby udało się wprowadzić utopię Korwina w życie, czyli zero regulacji, to wiecie jak by się to skończyło? Zaraz znalazłaby się jakaś potężna siłą (mafia, służby specjalne, korporacja lub zrzeszenie korporacji) która wykorzystałaby te mechanizmy braku regulacji, by przykręcić śrubę jeszcze bardziej niż teraz.

Wstęp: Jarek Kefir

Kto jest właścicielem NBP? Koncern Rotschildów?

Cytuję: „Czy wiecie państwo jaka jest struktura własnościowa NBP ? Wydawałoby się, że to głupie pytanie a odpowiedź na nie jest  oczywista. Właścicielem NBP jest Państwo Polskie i wynika to z istniejącej ustawy o NBP: http://www.nbp.pl/akty_prawne/ustawa_o_nbp/ustawa_o_nbp.pdf

Chociaż pod względem prawnym sytuacja wydaje się jednoznaczna to jednak krąży wokół tego tematu wiele niedomówień.  W mediach zagranicznych pojawiają się informacje, że zaledwie kilka banków centralnych nie jest kontrolowana przez klan Rothschildów i nie jest wśród nich wymieniana Polska. Jak wiemy, zmienne koleje przechodził historycznie Bank of England, będąc raz bankiem prywatnym a później znowu stał sie bankiem państwowym.

Z kolei z zakulisowych informacji krążących w niezależnych mediach w Polsce wynika, że konsorcjum Rothschilda  kontroluje ponad 36 % akcji NBP a prawdopodobnie NBP jest Polski w zaledwie 30 %. O reszcie udziałowców media milczą. NBP posiada osobowość prawną i działa na podstawie specjalnej ustawy która mówi o NBP jako o banku centralnym z prawem do emisji pieniądza. W myśl ustawy NBP nie podlega także Kodeksowi Spółek Handlowych. Na stronach NBP trudno więc znaleźć jakiekolwiek informacje o strukturze własnościowej tej spółki.

Próbując zgłębić temat doszedłem do wniosku, że jedyną prawną możliwością „wyzbycia” się jakiejś części udziałów NBP może być jakaś forma wymiany lub wniesienia udziałów NBP do Banku Rozliczeń Międzyanarodwych w Bazylei. Nawet w tym jednak wypadku zachodzi wątpliwość czy na taki zabieg nie musiałaby być zgoda parlamentu bo sama ustawa nie mówi nic na ten temat. Chyba, że może byłoby to w gestii zarządczej prezesa NBP co także wydaje mi się mało prawdopodobne.

Mamy więc jakiś dziwny dysonans pomiędzy informacjami z mediów niezależnych a logiką wynikającą z aktualnego prawa polskiego w którym nie widzę żadnych logicznych i prawnych przesłanek pozwalających na utratę udziałów własnościowych państwa w NBP.  Może w kwestii dominacji autorom chodzi o sprawowanie kontroli poprzez ustanawianie osób zarządzających bankami centralnymi. Takie rozumienie sprawy wydaje się poprawne bowiem zazwyczaj na prezesa banku centralnego nie jest powoływany nikt kto nie pracuje dla światowej finansjery. Wyjątkiem był zmarły tragicznie prezes Skrzypek. Aktualny prezes Belka kojarzony jest między innymi z z interesami JPMorgana.

Rothschild Group – rodzinna firma banksterów która w opinii wielu osób jest właścicielem połowy świata na rok 2000 nie posiadała udziałów w zaledwie kilkunastu bankach centralnych na świecie. Sa to między innymi banki centralne takich krajów jak: Białoruś, Libia, Iran, Korea Północna, Afganistan, Sudan. Czy coś nam to mówi ? Przecież to cała światowa „oś zła”.  Oprócz tego grupa ta jest właścicielem takich ważnych światowych central finansowych jak: MFW, EBC, Bank Rezerw Federalnych FED, Bank Rozrachunków Międzynarodowych w Bazylei, Okazuje się, że wrogami „demokratycznego” świata są takie państwa i ich władcy którzy nie chcą poddać swoich krajów w niewolę długu. Tak wykończono ostatnio Irak czy Libię. Aktualnie majątkiem rodzinnym zarządza Baron David de Rothschild – od 2013 roku prezes Międzynarodowego Kongresu Żydów.

Międzynarodowy poziom kontroli światowych finansów

Kontrola światowych finansów przez rodzinę Rothschildów odbywa się na dwóch równoległych poziomach. Na poziomie międzynarodowym są to MFW czy najważniejszy do kontroli banków centralnych – Bank for International Settlements z siedzibą w Bazylei. Na tym poziomie realizowane są największe globalne manipulacje walutami i tu odbywa się ustalanie poziomów oprocentowania kredytów. BRM jest forpocztą Nowego Światowego Porządku.

Banki centralne

Na tym poziomie sprawuje się strategiczną kontrole nad pieniędzmi każdego państwa. Tutaj znajduje się wykonawców do realizowania planów narodowych dla poszczególnych krajów. Głównym celem jest ustanowienie takiego poziomu zadłużenia państwa od międzynarodowej sitwy bankowej aby mieć nad nim cały czas strategiczną kontrolę i nie pozwolić na wyjście takiego kraju z systemu. To majstersztyk misternego planu zniewolenia całych narodów i państw. Szefami banków centralnych wybierani są ludzie którzy muszą być zależni od finansowej kilki. Najczęściej są to ludzie na dorobku z doświadczeniem w Banku Światowym czy MFW.

Banki krajowe

Powolne przejmowanie kontroli nad największymi bankami komercyjnymi lub państwowymi w danym kraju to ostatni szczebel rozbudowanej struktury kontroli nad światowymi finansami w skali całego globu. W praktyce pełnej kontroli nad swoimi systemami finansowymi nie poddały się jedynie Rosja i Chiny.

Biznesy Rothschildów w Polsce

O interesy grupy Rothschildów w Polsce dba prezes Jacek Chwedoruk. Polski oddział Rotshchilda przejmuje najbardziej lukratywne prywatyzacje w kraju, jest obecny na rynku fuzji, przejęć i na rynku kapitałowym. Klientami tej instytucji w Polsce są nasze największe firmy: KGHM, Zakłady Azotowe Puławy, Enea, Polkomtel, LOT, Dialog, LuxMed itp.

Od kilku już lat najważniejsze sprawy dla Polski i polskiej gospodarki zapadają w familijnej rodzinie banksterskiej za oceanem. Tymczasem mainstreamowe media w Polsce robią ludziom wodę z mózgu inicjując tematy typu co co zrobi RPP, czy stopy będą podniesione, czy obniżone i jakie będzie to miało konsekwencje dla polskiej gospodarki. Okazuje się, że to wielki PIC fotomontaż bo najważniejsze decyzje o emisji czegoś co się nazywa umownie już tylko pieniądzem zapada i tak poza naszą wiedzą i nawet poza Polską.

Dawno temu senior rodu tej banksterskiej organizacji powiedział: „nieważne kto rządzi państwem, ważne kto emituje pieniądz”. Dzisiaj już wiemy kto emituje polski pieniądz i rządzi państwem polskim. Oczywiście wiedzą tylko nieliczni bo taka wiedza motłochowi nie jest do niczego potrzebna.

Dopóki bankierzy są właścicielami banku centralnego i dopóki dajemy im prawo tworzenia pieniądza z powietrza – jesteśmy krajem zniewolonym a system w którym żyjemy coraz szybciej zmierza do realnego faszyzmu. Na naszych oczach umiera już klasyczna demokracja i jesteśmy w okresie przejściowym który szybkimi krokami zmierza do dyktatury demokracji sterowanej a kolejnym etapem będzie klasyczny faszyzm. Trzeba tylko szybko znaleźć globalnego wroga aby móc przed nim „ochronić” całe społeczeństwa i narody. Konflikt USA z Rosją to gra o ostateczne panowanie banksterów nad światem a rola Polski jako państwa frontowego w tej walce powinna bardzo wzrastać.

Od Marka Belki, prezesa NBP oczekiwałbym potwierdzenia informacji na temat struktury własnościowej polskiego banku centralnego a także przedstawienia szczegółowego harmonogramu ewentualnych transakcji zmieniających strukturę właścicielską NBP od 1989 roku – jeśli takowe miały miejsce. Oczekuję, że pan Belka wreszcie określi się czy jest tylko zarządcą interesów Rothschildów w Polsce czy dba o polski interes narodowy.

Utajnianie takich informacji świadczyłoby, że prezes NBP do tej pory spełnia kwalifikacje doświadczonego pracą w Banku Światowym i MFW nadzorcy ale tylko rodzinnego biznesu klanu Rothschildów. Naród jako suweren za takie rzeczy kiedyś zacznie rozliczać. Wypadałoby sprawę definitywnie wyjaśnić i przeciąć ewentualne jałowe spekulacje mediów.”

Autor: Grzegorz Nowak
Źródło: serwis giełdowy AmerBroker.pl

Witaj. 🙂 Moja strona utrzymuje się z darowizn czytelników. Nie organizuję szemranych warsztatów, na których mówi się o czarach-marach, cudach niewidach i jeszcze trzeba za to płacić. Wolę mówić prawdę prosto z mostu, nie pasjonuje mnie oszukiwanie ludzi. Szerzę świadomość i wiedzę na tyle, na ile mogę, i mam nadzieję, że przyniesie to coś dobrego. Nie wprowadzam płatnych treści. Chcę, by moje publikacje były dostępne dla każdego. Jeśli cenisz moją pracę, to możesz wspomóc moje publikacje finansowo.

Możliwości wsparcia moich publikacji:

➡️ Na konto bankowe:
Dla: Jarosław Adam
Numer konta: 16102047950000910201396282
Tytułem: Darowizna

➡️ Wpłacającym z zagranicy potrzebne są także te dane:
Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
IBAN: PL16102047950000910201396282

➡️ Na Pay Pal: Kliknij poniższy link:
https://www.paypal.com/cgi-bin/webscr?cmd=_s-xclick&hosted_button_id=QFQ8UFRVAKUCG


Odkryj więcej z mr Jarek Kefir & dr Odkleo

Subscribe to get the latest posts to your email.

30 myśli w temacie “TEN KTO RZĄDZI NBP RZĄDZI POLSKĄ. ZOBACZ KTO A ZDZIWISZ SIĘ!

  1. Ruda, jako terapię wsparcia, zalecam posłuchać sobie tego do snu. Jeśli nie pomoże, to na pewno nie zaszkodzi, ale może da ukojenie i wygasi ten ogień piekącej rozpaczy w sercu …

    Polubione przez 1 osoba

  2. Ruda, szlachetna kobieta, nie zadręczaj się tak w odmętach rozpaczy, bo depresja zamknie Cię w kokonie krańcowej rozpaczy, odbierze godność, bo to pasożyt duszy, sam się z nią zmagam pół życia. Samotność dotyka wiele wrażliwych osób, bo to pewnego rodzaju azyl przed zranieniem, ale to nie wyrok śmierci, to nie kalectwo, której by Cie skazywało na odtrącenie, tylko stan przejściowy. Wiele osób tutaj intencjonalnie Cie wspiera, więc miej na uwadze, że przenikają myślami do Twej aury duchowej, aby dać emocjonalne ciepło. I nie dopuszczaj myśli samobójczych, ani nie podejmuj desperackich kroków, bo ja Ci powiem z autopsji, że kiedyś próbowałem, i obróciło się przeciwko mnie. Na pewno masz jakieś pasje, które napełniają Cie radością, tylko masz za sobą ponure przeżycia, i to przysłania wolę życia. Wypłacz słone łzy goryczy rozczarowania, żeby oczyściły okna duszy Twych kocich oczu, oczekując na powrót entuzjazmu. Nie załamuj się, głowa do góry …

    Polubienie

    1. Nie jesteś wrakiem, to Twój umysł płata Ci figle. Postaraj się go wyciszyć tak jak pisałem. Czymś zapchać tę próżnię która potem generuje całe kaskady złych myśli.

      Ruda, życie jest przed Tobą, ono się dopiero zaczyna. Nie patrz na nie z perspektywy dzisiejszego stanu, ale z perspektywy bardziej ogólnej. Zmieniasz się, jesteś na dobrej drodze. Nie spoczęłaś na laurach jak wielu innych. Teraz możesz nie widzieć światełka w tym czarnym tunelu, ale ono istnieje, wkrótce je zobaczysz.

      Mi tak samo jak Tobie pierwsze trzy dekady życia nie dopisały. Każda burza mija, kończąc się tęczą i słonecznym czasem. Wytrwaj tę chwilową burzę, to wyjdziesz z tego wzmocniona jak nigdy dotąd 🙂

      Polubienie

      1. Ruda jesteś mądrą młodą kobietą.To banał ale naprawdę przed Tobą całe życie a życie to wzloty i upadki szczególnie u osób bardzo wrażliwych.Jeszcze będzie dobrze,zobaczysz ,jeszcze nie raz zapali się światełko w Twoich oczach:)Mieszkasz gdzieś daleko to Ci tylko posyłam różowy promyczek na osłodę tych trudnych dni:)Bądź spokojna .

        Polubienie

    2. https://ciemnanoc.pl/2015/12/10/nie-boj-sie-depresji-znajdz-skarb/

      … ku pokrzepieniu ducha, i wyzbyciu się obezwładniających lęków … wiadomo, że to są tylko słowa, ale może warto się pochylić, czasami wiedza innych, którzy przechodzili takie psychiczne męki i tortury świadomości dają jakiś impuls do zdystansowania się od bólu, bo karmienie go pozwala na przejęcie władzy nad cierpieniem, a ono nie może trwać permanentnie, bo nic w tym życiu nie trwa wiecznie … z własnego doświadczenia wiem, że cała walka z samotnością leży niestety w nas samych, albo ją oswoimy, i nie pozwolimy zdominować, albo ona będzie nas zatruwać, izolując od własnego poczucia wartości … ja nie jestem expertem, ale jeśli miałbym coś doradzić, to spróbuj wydobyć z pamięci te obrazy, gdzie odczuwałaś radość z doświadczeń życia, bo na pewno takie momenty były i chciałabyś je przeżywać obecnie … pomyśl o tych kociakach, które bezinteresownie okazywały Ci ciepło i wprawiały w beztroskie samopoczucie sympatii, one nie chciałby by Cie widzieć załamaną … z tym pragnieniem tzw „normalnego życia”, to warto się zastanowić, czy oby ono jest Twoim intensywnym pragnieniem, bo może Twoją drogą jest żyć inaczej niż większość, i to stanowi o Twojej indywidualnej wyjątkowości … normalni ludzie są nudni, i przewidywalni, Ty zdaje się nie przejawiasz takich tendencji… chwilowo jesteś na rozdrożu, zdezorientowana, zagubiona i osamotniona, ale pamiętaj, że po nocy nastaje dzień, a po deszczu wychodzi słońca … wytrwałości, walcz o siebie dla siebie, bo Ty jesteś celem własnego spełnienia i samorealizacji w tym życiu, i w Tobie tkwi osobisty potencjał szczęścia, jeśli zmienisz nastawieni, to na pewno będzie oddźwięk, bo to co dajemy, to do nas wraca, bądź wojowniczką, odważną i niezłomną! pozdrawiam 🙂

      Polubienie

    3. Ruda, a dlaczego masz tak smutne myśli?? Jesteś młoda! Płaczesz od rana… Po co?? A ja Ci serdecznie życzę, byś jutro obudziła się jak nowonarodzona! Radosna!!!

      Polubienie

    4. Ty Piękny „Rudzielcu”, tak Ci odpowiem od serca, całe szkło i to w środku, wypierdalamy!!!, najlepiej przez okno… Potem znajdujemy milutkie łóżeczko i sobie słodziutko tam śpimy… I śnimy słodko, ale nie o złych rzeczach, tylko o bardzo dobrych… Dobranoc Ruda… Będę w weekend w Bełchatowie, a jak Cię znajdę, to Cie postawie do Kobiety!!!

      Polubienie

      1. A wiesz, że jeszcze długo poczekasz sobie na ten przywilej? Masz tyle lat przed sobą… O kurde, ja mam mniej, hihi. Zaśnij, proszę i pomyśl sobie przez chwilę o swojej radosnej przyszłości… Małe rudziątka sobie biegają… I mamusi przynoszą różyczki…

        Polubienie

          1. Wiem, że nie chce pomagierze prodiabelski… 🙂 Wywyższam jej nastrój, by się spełniła jako pierwiastek kobiecy… Ale chyba o tej porze i w stanie „Rudej”, tylko podusi słodkiej poszukać i przytulić do piersi…

            Polubienie

          2. Ruda, Lucyfer we mnie widząc Twój duchowy ból, znalazł antidotum, i nie ma że boli, tylko mus jest żebyś to uskutecznła :D, zaleca codzienne afirmacje przed lustrem najlepiej śpiewająco, ku pobudzeniu endorfin, takiej oto wymownej samoakcepatacji:

            „I wtedy mówiła: Jest w porządku, zgubiłam się na drodze
            ale jestem superdziewczyną, a superdziewczyny nie płaczą.
            I mówiła: Wszystko w porządku, wróciłam do domu późno ostatniej nocy
            Ale jestem superdziewczyną, a superdziewczyny po prostu latają.”

            … także ten, bo Lucyfer nie lubi jak się fajne dziewczyny marnują, więc nie zmarnuj się na pastwę losu 😉

            Polubienie

        1. No Ruda, wreszcie doszłaś do właściwych wniosków, no brawo! 😀
          Ja tam wierze w Ciebie i wierzę że dasz radę. Masz potencjał, jesteś diamentem, choć jeszcze nieoszlifowanym 😉
          Wiesz więcej niż 90% ludzi, tylko teraz suchą teorię obróć w praktykę. Joł! 🙂

          Polubienie

        2. Cyt „….chyba nie jest jednak jeszcze aż tak źle?

          Ruda, dziewczyno moja Kochana, napiszę do Ciebie tak, JAK BYM była Twoją starszą przyjaciółką, siostrą albo matką, albo po prostu kimś życzliwym, kto WIDZI Twój ból, SŁYSZY Twoje wołanie o pomoc i CHCE zareagować (taką osobą akurat jestem).
          Napiszę to tak, jak JA to widzę i rozumiem, ale pamiętaj, że wybór i odpowiedź ZAWSZE należą do Ciebie.

          Otrzymałaś od nas dużo wsparcia, wyrazów troski, zainteresowania, współodczuwania z Tobą – może nie wystarczająco dużo, ale całkiem dużo.
          Chcę Ci zwrócić uwagę, że TY SAMA TEŻ ( z podkreśleniem słówka „też”) MASZ JAKĄŚ ODPOWIEDŹ W SOBIE na to co się z Tobą dzieje. Odpowiedź na pytanie „czy jest dobrze czy źle ze mną”, ” co mogę i CO CHCĘ w końcu zrobić, aby „przynajmniej przestało boleć”, wróciło „do normy”, etc, ta odpowiedź JEST W TOBIE i na początek dobrze byłoby, abyś ją w sobie znalazła i z siebie wydobyła.

          Po drugie, spróbuję Ci teraz pokazać jak JA widzę to, co się z Tobą dzieje. Przyjmij to jako JEDNĄ Z MOŻLIWYCH interpretacji, z którą wcale nie musisz się zgadzać, albo wcale nie musi być słuszna..
          Użyję pewnej analogii.

          Gdyby na czyimś ciele, powiedzmy na czyjejś twarzy, pojawił się jakiś szpetny wrzód, to co by ta hipotetyczna osoba mogła z tym zrobić? Może próbowałaby na początek go zatuszować, położyć więcej tapety, przykryć chustką, udawać, że go nie widzi, wycisnąć jak pryszcza, w końcu mieć nadzieję, że zniknie. Gdyby jednak wrzód się powiększał i nie dawał za wygraną byłaby zmuszona przyjąć kolejne sposoby postępowania. Na przykład pomyślałaby że JEST TO MOŻE JAKIŚ SYGNAŁ Z JEJ ORGANIZMU i że organizm próbuje coś z siebie wyrzucić. W związku z tym może zastosowałaby jakieś okłady, maści, zioła, które pozwoliłyby „uwolnić tę treść”, oczyścić organizm i przynieść ulgę. To byłaby jedna z najlepszych odpowiedzi, które rozwiązywałyby problem. Gorszą odpowiedzią byłoby natychmiastowe zażycie antybiotyku. gorszą odpowiedzią byłoby np.wpadanie w panikę, próbowanie wydłubania wrzodu nożem kuchennym, udawanie, że wrzodu nie ma i że to nic takiego, itd…., chyba rozumiesz o co mi chodzi, Ruda.
          Wbrew pozorom, nawet, gdyby antybiotyk zadziałał i wrzód zniknął, albo „gdybyś go przetrzymała” i w końcu ten wrzód samoistnie by się wchłonął, to i tak problem zostałby chwilowo zamaskowany, zepchnięty głębiej.
          NASZ ORGANIZM JEST MĄDRY i WIE CO ROBI. CZY MYŚLISZ, ŻE JEST INACZEJ Z NASZĄ DUSZĄ, NASZĄ PSYCHIKĄ?
          NAJLEPSZĄ STRATEGIĄ DLA NAS JEST WSPÓŁDZIAŁANIE Z NIM, „PÓJŚCIE ZA PROCESEM”, A NIE PRZESZKADZANIE MU

          Twoja dusza, Twoja psychika, jakaś oddzielona Twoja część (odrzucona, wyparta, nieuświadomiona, podświadoma, Twój „cień” ) jest ignorowana w tym momencie przez Ciebie, więc jeszcze mocniej i jeszcze usilniej próbuje się do Ciebie przedostać.
          ONA KRZYCZY DO CIEBIE: „ja tu jestem, zauważ mnie, pochyl się nade mną, przytul mnie, nie odchodź, nie zajmuj się czymś innym”.
          Ale nie umiesz jej odpowiedzieć (nie możesz z różnych powodów) więc ciśnienie rośnie, a Twoje ciało jest rozstrojone.

          Zapewniam Cię, że ta cząstka Ciebie, która domaga się wydobycia tej prawdy o sobie samej na ZEWNĄTRZ CIEBIE, z czasem zrezygnuje, da sobie spokój.
          ALE CZY O TAKI SPOKÓJ NAPRAWDĘ CI CHODZI, ZA WSZELKĄ CENĘ, ZA TAKĄ CENĘ?
          Dlatego Ruda sugerowałam Ci (i dalej to robię) pójście do psychologa, bo on jest specjalistą od wydobywania właśnie takich treści z naszej psychiki i wie, jak to zrobić bezpiecznie, bez powodowania kolejnych szkód. po to, żeby oczyścić Twoją psychikę, duszę, emocje i pozwolić Ci zintegrować pewne treści na poziomie świadomym , a inne odrzucić. Przy okazji sama będziesz miała okazję nauczyć się „jak to się robi”.

          Chyba nie ma sensu, Ruda dalej pisać. Wiesz już co JA o tym myślę. Może potrzebujesz więcej informacji, albo jeszcze więcej „głasków” od innych, WSZYSTKO JEST DOBRE, ale w końcu, tak czy inaczej, to TY będziesz musiała dać odpowiedź tej małej, cierpiącej i samotnej „dziewczynce w Tobie”.

          Ściskam Cię mocno. Czasami najtrudniej zaufać samej sobie, ale wierzę, że cokolwiek wybierzesz zrobisz to z troską o siebie I O TĘ DZIEWCZYNKĘ.

          Polubienie

    5. Sanctus… Panie… Jesteś jak zawsze w Zajebistej, Przenajświętrzej Kondycji!!! Chłonę Cię… Mniam! Serdecznie Dziękuję…

      Polubienie

          1. nie areckir, to od Leszka biblisty jezusowego bardziej, ja takich nawiedzonych debilizmów nie wyznaję 😀 … kiedy to zacząłem oglądać, ale nie mogłem sie nie smiac, bo koles jak nawrócony fanatyk pierdoli głupoty 😉

            Polubienie

            1. A myślałem, że jaro posłał git materiał. Mało komentarzy, hmm… Thx! Ale jednak coś tam mądrości jest 🙂 Wiem, że z Leszkiem szalejesz… Nie napierdalaj tak na biblie, bo to jednak mądra książka. Co ma lud czytać? Nie każdy pojmie „rozmowy z bogiem”, czy „transerfing podświadomości”.

              Polubienie

                1. Czytam Sanctus… Tylko mi bardziej świeci Farida, niż Ten Twój Upadły Demon (Anioł) Niosący Światło Nam… Na dobranoc. Ojej… Rozprasza mnie ta Twoja Diana Bastet. Mniam! Skąd Ty się wziąłeś? Nie pisz, proszę nie! Mam mega mix w neuronach. Żyj Wiecznie! Choć, wiem, że będziesz żył nieustannie…

                  Polubienie

Dodaj odpowiedź do Bogdan56 Anuluj pisanie odpowiedzi

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.