CZY MĘŻCZYŹNI ZYSKUJĄ NA PATRIARCHACIE?

Patriarchat nie jest systemem „rządów mężczyzn”, jak powszechnie się uważa. Są to rządy bardzo wąskiej grupy ludzi nad całą resztą. Ta wąska grupa kiedyś stanowiła wodzów, szamanów, książąt, królów, szlachtę. Dziś są to odpowiednio: bankierzy, finansiści, CEO korporacji, biznesmeni, jak i finansowane przez nich marionetki. Czyli technokratyczni urzędnicy, politycy i eksperci.

➡️ Szalone ideologie, restrykcyjne religie, autokratyczne monarchie czy technokratyczny zamordyzm korporacji, chęć nieidealnych kobiet, by mężczyźni byli ideałami godzącymi wykluczające się cechy charakteru, jak i w końcu narzucenie mężczyznom, by utrzymywali siebie, kobietę, dzieci no i rządzącą elitę – to przejawy zarówno tęsknoty za utraconym ojcem, jak i patriarchatu samego w sobie.

Patriarchat jest dla 99% mężczyzn po prostu kieratem i zapierdolem, a jego zniesienie wcale nie jest na rękę kobietom. A wręcz przeciwnie – wraz z nastaniem ery feminizmu mężczyznom dołożono nowe obowiązki, z jednocześnym zachowaniem tych starych, czyli patriarchalnych. To było tylko i wyłącznie dokręcenie śruby, która i tak od tysiącleci jest już przykręcona bardzo mocno.

➡️ Cytat: „Psychika dorosłego mężczyzny może ujawniać lukę w miejscu, gdzie powinien znajdować się obraz ojca. Po prostu nie występuje tam „efekt ojca”. Taki człowiek, nie posiada obrazu ojca, choć może mieć pewne wspomnienia o nim. (…) W rezultacie jego syn w dorosłym życiu dryfuje jakby „bez steru”. (…) w życiu takiego człowieka nie zaistnieje poczucie, że osiągnięcia możliwe w realnym świecie są lepsze od tych z fantazji, a to mogłoby skutecznie skłonić go do wyjścia ze świata matki.”*

Stein porównuje matkę do łódki, a ojca do steru. Jeśli mężczyzna miał dobrą matkę, ma silną i zwartą łódkę, jednak bez steru dryfuje i nie wie jak i dokąd płynąć.

Stąd wielu z nas ma poczucie, że nasz kraj dryfuje bez celu, pogrążając nas w absurdzie o chaosie, pozornie tylko zarządzanym przez „ojców narodu”…

Możemy, jak pisze Stein, próbować ten brak sobie uzupełniać, kreując archetypowy obraz ojca. Ten obraz jednak, najczęściej jest tak różny od tego, co prawdziwe i życiowe, że nie możliwym jest doskoczenie do niego ani transformowanie go. Jest odległy, nieprawdziwy i pusty. Tego często kobiety wymagają od mężczyzn – by byli bogami… – generując w sobie i w nich frustrację.

➡️ W swojej książce Stein pisze też o innych typach ojców. O ojcu porzucającym, który często jest Piotrusiem Panem, o ojcu edypalnym, a więc kastrującym i zagrażającym. Pojawia się też… zbyt dobry ojciec, a więc taki, który pokazuje swoich ciemnych stron, zawsze dostosowany do potrzeb dziecka, nieświadomie przekazuje mu komunikat „nie poradzisz sobie beze mnie.”

W naszej kulturze jednak, każdy typ ojca naznaczony jest tą nieobecnością.
Czym jest obecność zatem? Jest ucieleśniającą się świadomością siebie i innego. Uważnością na siebie i otwartością na drugiego. Ze szczególnym uwzględnieniem emocji… Nieustannie mnie porusza konsekwencja z jaką odmawiamy mężczyznom prawa do uczuć. Wiele razy kobiety mówią, że pragną, by ich mężczyźni wyrażali emocje… Sęk w tym, że często mogą to być tylko te emocje, które im pasują..”

➡️ Autor: Murray Stein „Mężczyzna w budowie” przekład Bartosz Samitowski, Wydawnictwo Therapeutes. Strona internetowa: https://therapeutes.pl/

AUTOR: Jarek Kefir Bez Cenzury. Publikuję prawie nieprzerwanie od 2009 roku. Potrzebuję Twojej pomocy w finansowaniu tej strony na serwerze. Jeśli chcesz wspomóc pracę niezależnych mediów, skorzystaj z poniższych opcji:

🟢 Na konto:
Nr konta: 16102047950000910201396282

🟢 Dla wpłacających spoza Polski:
Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
IBAN: PL16102047950000910201396282

🟢 Na Pay Pal: https://www.paypal.com/cgi-bin/webscr?cmd=_s-xclick&hosted_button_id=QFQ8UFRVAKUCG