W POLSCE W LATACH 2020 – 2022 BYŁO AŻ 300.000 nadmiarowych zgonów

Niektóre przyczyny wymieniane przez ekspertów to: izolacja przez czas trwania wiadomo czego i w konsekwencji brak wymieniania się patogenami, coraz większa ilość wypijanego alk0holu (jesteśmy już bodaj na 2 miejscu w Europie!), załamanie systemu opieki zdrowotnej w latach 2020 i 2021, gdyż lekarzy skierowano do walki z „robalem”, stres i niepewność związana z trudną sytuacją finansową.

Ogromny wzrost najróżniejszych chorób zakaźnych, pacjentów psychiatrycznych, np z nerwicami, w tym nerwicami ostatniego stopnia, tak, że czas oczekiwania na wizytę wynosi kilka miesięcy, a na przyjęcie do szpitala psychiatrycznego nie ma raczej co liczyć. Dużo udarów, zawałów, zakrzepów.

Z pewnością coś złego się stało. Kiedyś ktoś mądry powiedział, że wojny przyszłości mogą być zupełnie niewidoczne dla przeciętnego człowieka. Jedynym objawem takiej wojny będzie coraz większa ilość grobów.

Jeśli prawdą jest moja hipoteza, że różne „robactwo”, wypełzające z „latających stworków” i proceder „żądlenia” ludzi masowo osłabiło odporność nawet 2/3 populacji świata, to obserwujmy to wszystko przez najbliższe kilka, może kilkanaście lat. Obym się mylił.

Przeczytaj teraz poniższą relację, która zjadła „preparat” w celach eksperymentalnych.

Sam zobacz, co go spotkało!

Od siebie dodam, że coś zniszczyło naszą odporność w szaleńczej skali:

Statystyki chorób zakaźnych wystrzeliły w kosmos! To już totalna rozwałka zdrowia publicznego milionów ludzi:

Candida Auris, niebezpieczny grzyb ze śmiertelnością 60% – drastyczny wzrost.

HIV – bardzo duży wzrost od 2020 roku.

Przeziębienia, grypy – sezon był rekordowy.

Pojawiają się nowe, dziwne choroby, takie jak krwotoczne zapalenie płuc.

Różne inne choroby zakaźne, np ekstremalnie groźną bakterią New Delhi – też duży wzrost. I tak możnaby jeszcze wymieniać.

Coś zniszczyło naszą odporność, zarówno u tych „użądlonych”, jak i u tych, którzy nie chcieli się żądlić. Np ja nie chciałem brać żądła, a odporność mi spadła, chorowałem na długo ciągnące się przeziębienia i półpasiec.

Czy odpowiada za to sama praktyka żądlenia, czy raczej „maleństwo” z pewnego labo też się do tego przyczyniło? Zapraszam do dyskusji, Jarek Kefir Bez Cenzury

Poniżej: Relacja osoby, która i chorowała, i zjadła „preparat:”

Czytaj dalej „WZIĄŁ „PREPARAT” W CELACH BADAWCZYCH I… SAM ZOBACZ!” →