CZY CZŁOWIEK POWINIEN DĄŻYĆ DO SZCZĘŚCIA? A JEŚLI NIE?

Pogoń za szczęściem jest obecnie nakazem Numer jeden. Pytanie czy jesteś szczęśliwy jest jak mantra, a szukanie tego szczęścia jest niemal nakazem. A w tym tkwi ogromny błąd. W tym artykule wyjaśnię, dlaczego.

Po pierwsze, niemożliwe jest osiągnięcie nie tylko permanentnego szczęścia, ale nawet szczęścia na dłuższą chwilę. Takie coś po prostu zniszczyłoby drzewo neuronowe w mózgu w równym stopniu, jak długotrwałe używanie metaamfetaminy. To dlatego orgazm, euforia a nawet zakochanie nie trwają wieczne. Ludzki organizm, w szczególności mózg, by tego fizycznie nie wytrzymały. Neurony obumierają, gdy są długotrwałe bombardowane nadmiarem dopaminy, noradrenaliny i serotoniny, a to właśnie na tych substancjach, konkretnie neuroprzekaźnikach opiera się szczęście.

Czytaj dalej „CZY CZŁOWIEK POWINIEN DĄŻYĆ DO SZCZĘŚCIA? A JEŚLI NIE?”

CZEMU NA ZIEMI JEST WIĘCEJ ZŁA NIŻ DOBRA?

Jezus Chrystus był wg niektórych bogiem śmierci, ponieważ ponad swoje życie bardziej cenił wyzwolenie się z tego systemu, ponad wartości doczesnego świata materii bardziej cenił ponadczasowe wartości ducha. Z kolei szatan (Demiurg) jest bogiem życia, czyli materii, doczesności.

Życia, którego prawem naczelnym jest zabijanie i pożeranie jednych organizmów przez drugie, prawo silniejszego, sprytniejszego i bezwzględniejszego, rządy małej elity (samców alfa) nad resztą osobników mających mało zasobów, odbieranie siłą zasobów innym, ogólny ich niedobór (nie starczy dla wszystkich, więc trzeba o nie walczyć, co jest źródłem agresji, przemocy i zła).

Czytaj dalej „CZEMU NA ZIEMI JEST WIĘCEJ ZŁA NIŻ DOBRA?”

DWA TYPY LUDZI UDUCHOWIONYCH. KTÓRYM JESTEŚ?

Zaobserwowałem ostatnio, ustawiając sobie algorytmy facebooka, czyszcząc stronę główną z treści niepożądanych, memiarskich i głupkowatych, że są dwa typy ludzi duchowych, zależnie od poziomu podejścia do tematu:

Przypadek pierwszy. Lekki: Koncentruje się na treściach takich jak czakry, wibracje, energie, astrologia, ustawienia planet, księżyc w nowiu w rybach, przebudzenie ludzkości. Uważa, że dobro i zło nie istnieją, ale liczy się tylko doświadczenie. Jest optymistycznie nastawiony do życia, uważa, że świat jest piękny a życie jest cudem. Nie jest nastawiony na jakieś nadmierne filozofowanie i gimnastykę umysłową, ale na czucie sercem i odbiór intuicją, na emocje, relacje i tzw. flow.

Czytaj dalej „DWA TYPY LUDZI UDUCHOWIONYCH. KTÓRYM JESTEŚ?”

CZY PRZEBUDZENIE LUDZKOŚCI JEST FAKTEM? A JEŚLI NIE?

TAK WIELU LUDZI MÓWI O NADCHODZĄCYM SZYBKIMI KROKAMI PRZEBUDZENIU LUDZKOŚCI…

Mówi się też o postępie, tolerancji, rozwoju. Jeszcze inni mówią o jakimś księżycu w Pannie czy retrogacji Saturna, i jakie to niby wspaniałe i energetyczne wydarzenie ma nie być.

Ja tymczasem widzę co innego. Im więcej mówi się o przebudzeniu, postępie, tolerancji itp, tym bardziej ten świat pogrąża się w chaosie, zepsuciu i tyranii. Widzę ludzi, którzy umierają pod drzwiami szpitali, bo nie ma dla nich miejsc, czego jeszcze rok temu nie było. Nie mogę pójść do restauracji, kolega nie może otworzyć biznesu i chyba będzie musiał go zamknąć. Za nie noszenie duszącej szmaty na twarzy grozi horrendalny, 1000-złotowy mandat. Jesteśmy zmuszeni pracować coraz dłużej i ciężej, bo inflacja zjada nasze zarobki. Umieramy w wieku 70 – 120 lat, czyli wtedy, gdy dopiero stajemy się mądrzy. Rządzą nami źli i psychopatyczni ludzie.

Czytaj dalej „CZY PRZEBUDZENIE LUDZKOŚCI JEST FAKTEM? A JEŚLI NIE?”

Co jest najbardziej bezwzględnym bytem na Ziemi?

➡ Ignorancja, głupota, tumiwisizm, obojętność, pogarda, podziały, nienawiść? NIE.
➡ Może jakiś seryjny morderca w stylu filmowego Hannibala Lectera? NIE.
➡ Tyran w stylu Hitlera, Stalina, Mao? Też NIE.
➡ To może szatan, demiurg, demony, anunnaki? Niestety, znowu pudło.

Jest coś, na co w ogóle nie zwracamy uwagi. Coś tak poczciwego i niepozornego, coś co towarzyszy nam cały czas, w każdej chwili naszego życia. Coś, co dosłownie każdą chwilę naszego życia determinuje i naznacza, coś tak powszechnego i namacalnego, że w ogóle nie zwracamy na to uwagi. Przestaliśmy to nawet zauważać. A od tego bytu zależy dosłownie wszystko, ten byt dyktuje nam, jak mamy żyć, bezwzględnie i bez słowa sprzeciwu. To tak perfekcyjny tyran, i jednocześnie tak zakamuflowany, że uchodzi uwadze nawet osobom uduchowionym.

Ale przejdźmy do meritum. Otóż pracuję na hali fabrycznej. Aby tam dojechać, muszę wstać bardzo wcześnie rano. O tej porze większość ludzi dopiero co przekłada się na przysłowiowy drugi bok. 😉 Gdy jestem zaspany, po tym, jak zadzwonił budzik, obecność tego bytu jest dla mnie szczególnie znamienna. Czym on jest?

Czytaj dalej „Co jest najbardziej bezwzględnym bytem na Ziemi?”

CZY ŻYCIE SPORTOWCA JEST CENNIEJSZE NIŻ ŻYCIE KOWALSKIEGO?

Kilka dni temu zmarł Aleksander Doba, kajakarz i sportowiec, który w nierozważny i kaskaderski sposób ryzykował swoim życiem, nie szanował go, miał to je za nic, bardziej niż swoje bezcenne życie cenił dreszczyk adrenaliny, i w ten też sposób zmarł, wspinając się na najwyższy szczyt Afryki, Kilimandżaro. O jego śmierci rozpisują się serwisy informacyjne, moi znajomi licznie udostępniają te wpisy, składają mu hołd, jest on podziwiany i ubóstwiany jako ktoś wielki.

Tymczasem mój dziadek, który zmarł w 2004 roku na tętniaka, był zwykłym, skromnym człowiekiem, żołnierzem, który rozminowywał Szczecin, musiał zrezygnować z kariery wojskowej z powodu wiary. Bo do tego zmusili go komuniści. Potem był prostym stolarzem, ojcem rodziny. O jego śmierci nie informowały serwisy informacyjne, nie gratulowało mu dziesiątki tysięcy ludzi, nie był ubóstwiany, nie stawiano go jako wzór.

Czytaj dalej „CZY ŻYCIE SPORTOWCA JEST CENNIEJSZE NIŻ ŻYCIE KOWALSKIEGO?”