Gdy wiesz już, że świat materialny to program oparty o wzory matematyczne i kod binarny..
➡️ Gdy rozumiesz, że poczucie naszej odrębności i wolnej woli jest tylko iluzją, a tak naprawdę wszystko co istnieje, jest jednym organizmem, tak, jak miliardy komórek są częścią roślinnego, zwierzęcego lub ludzkiego ciała…
…To masz 3 możliwości:
1️⃣ Pierwsza to dojść do wniosku, że to wszystko jest bez sensu, i zwariować z powodu wszechogarniającego wtedy nihilizmu.
2️⃣ Druga oznacza trwałe oświecenie. Zdarza się to chyba najrzadziej, ja nie znam takich osób.
3️⃣ Zaś trzecia możliwość to dać sobie względny spokój z rozmyślaniem na temat natury rzeczywistości, pogodzić się, że to wszystko jest bez większego sensu. Po prostu ogromny system, w którym jest bardzo dużo, nieskończenie dużo wszystkiego, co tylko można sobie wyobrazić. A następnie, tkwienie w stanie pół-zamrożenia, pół-życia.
➡️ Ale wtedy nie poznasz, a raczej nie poczujesz prawdy. A jeśli już, to tylko po psychodelikach. Bo to nie wystarczy ogarnąć intelektualnie, to trzeba też poczuć. A jeśli nieprawidłowo działający mózg, np w wyniku traumy, pompuje Ci dużo kortyzolu i adrenaliny, a mało serotoniny, dopaminy i GABA, to masz problem. Bo nie poczujesz tego. Pozostaje Ci intelektualne zrozumienie tematu.
Czytaj dalej „ŻYCIE i ŚWIAT – NIEDOKOŃCZONA DROGA DUCHOWA”