Czy fabryka Fiat Auto Poland w Tychach to „włoski obóz pracy”? Realia dzikiego kapitalizmu

Czy fabryka Fiat Auto Poland w Tychach to „włoski obóz pracy”? Realia dzikiego kapitalizmu

neoliberalizm wyzysk ekonomiczny i niskie zarobkiPolecam zapoznanie się z artykułem z portalu PressMix na temat tego, co dzieje się w fabryce Fiat Auto Poland z siedzibą w Tychach w województwie Śląskim.

Jest to owszem, fabryka globalnego koncernu, ale kierownictwo tej fabryki ma różne dziwne powiązania z estabiliszmentem III RP. Andrzej Piętka ma ściskać ręce samego prezydenta RP, Bronisława Komorowskiego.

Jaka jest prawda?

Szeregowi pracownicy coraz częściej skarżą się na to, iż ich zakład pracy jest „włoskim obozem pracy”. Pracownicy (robotnicy i inżynierowie) mają narzekać na wyzysk, brak elementarnych praw pracowniczych, łamanie warunków zatrudnienia.

Warto na to zwrócić uwagę szczególnie teraz, w dobie ekspansji korporacjonistycznej (de facto: faszystowskiej) myśli lansowanej przez Janusza Korwina Mikke i Partię Libertariańską. Gdyby tacy ludzie doszli do władzy, to już nazajutrz nasi pracodawcy, legalnie, w świetle prawa, nałożyliby nam kajdany na ręce.

W rzeczywistości korporacjonizm – ustrój promowany przez Korwina Mikke i Partię Libertariańską – to coś, co istnieje już teraz, obecnie. Korporacje nie płacą w Polsce ani grosza podatków, wyzyskują ludzi pracy, mają liczne przywileje i ulgi. Mogą liczyć na bezkarność sądów i prokuratur.

Zaraz podniesie się lament, że owszem, ideologia korporacjonizmu czy też wolnego rynku, nie została wprowadzona w 100%. Ja zapytam: którą ideologię da się wprowadzić w 100%? Chyba żadną. Zwolennicy korporacjonizmu na niedomagania wolnego rynku, proponują jeszcze więcej wolnego rynku.

Trzeba sobie uświadomić, że wolny rynek nie jest w interesie żadnego państwa, chyba, że bierze się pod uwagę interes Chin. Które po opanowaniu większości globalnych rynków – przystępują teraz do podwyższania cen, jak każdy monopolista.

Wstęp: Jarek Kefir

A teraz zapraszam do przeczytania artykułu z PressMix:

„Piętka jak Putin na Krymie zaprowadza nowe porządki w Fiat Auto Poland”

Cytuję: „Tyska fabryka globalnego koncernu funkcjonująca w Polsce pod nazwą Fiat Auto Poland to „włoski obóz pracy”? Słychać takie głosy coraz częściej i to z ust już nie tylko pracowników szeregowych, ale także „dozorców obozowych”, którzy są liderami, a tak naprawdę jadą na tym samym wózku co zwykli robotnicy. Andrzej Piętka odbiera wraz dyrektorem Greniem nagrody, medale i ściska ręce Prezydenta Komorowskiego. Jednak gdy wraca do Tychów i przekracza bramę zakładu, to jakby mu pamięć ktoś resetował i zaczyna swoje rządy twardej ręki. Najnowszy pomysł to praca po 10 godzin w tygodniu i dodatkowo w ramach pracy zbiorowej w sobotę.

Ktoś może mi zarzucić, że piszę nie prawdę?

Jeśli tak uważacie to zapytajcie dyrekcję, niech ujawni mediom, że pracownicy FAP mają pracować po 56 godzin tygodniowo. Nic by nie było w tym nadzwyczajnego, bo Fiat jest znany z tego, że umie omijać prawo, ale w tym przypadku przekracza tą cienką granicę.. Nie zapominajmy, że w ubr. zwolniono z fabryki prawie 1500 osób. Wtedy był lament na całą Polskę w mediach, politycy udawali, że pomagają, obiecywali gruszki na wierzbie, ale gdy sprawa ucichła, a ludzie zostali wywaleni na bruk zaczął się na nowo „taniec z gwiazdami”.. Dyrekcja wróciła to starych, dobrze sprawdzonych metod: dziel i rządź..

Czy w demokratycznym państwie organy kontrolne jeszcze działają?

Pewnie, był nawet w tyskiej fabryce Fiata, sam PIP – tym razem nie na wycieczce – przeprowadził kontrolę, ale gdy tylko „zwinął manatki”, zakończył swoją pracę na terenie fabryki, dyrekcja idzie w tango i ogłasza pracownikom, że od poniedziałku (07.04.2014r.) załoga ma pracować po 10 godzin dziennie na każdej drugiej zmianie od poniedziałku do czwartku. W dodatku nie jest to jednorazowa i nadzwyczajna potrzeba zakładu, bo taka praca jest planowana od kwietnia do końca czerwca 2014r. Dyrekcja twierdzi, że taka jest potrzeba rynku, spłynęły zamówienia, a ja się pytam?

A co to konia obchodzi, gdy wóz się wali?

Jeśli nie umiecie zarządzać to się podajcie do dymisji, zwolnijcie miejsce młodym. Dyrektorze Piętka jak to możliwe, że najpierw zwalniasz 1500 osób, a potem każesz pracować załodze FAP we wszystkie soboty i teraz dodatkowo po 10 godzin w tygodniu.

Czy nie wydaje się wam, że ktoś planujący zwolnienia i analizujący sytuację na rynku dał ciała?

Jeśli tak, to chcemy poznać jego nazwisko i żądamy aby wyciągnąć wobec niego lub tych osób konsekwencje służbowe. Na początek powinna polecieć głowa Dyrektora Andrzeja Piętki, który jako szef personelu i administracji nie panuje nad tym chaosem, który pogłębia się w Fiat Auto Poland, a może nawet sam go wprowadza? Skłóconą załogą i związkami zawodowymi łatwiej zarządzać?

Czas na zmiany, bo na traktowanie nas jak niewolników się nie zgadzamy!

Pracownicy Fiat Auto Poland tego nie wytrzymują i chorują, a wtedy dyrekcja co robi? Zwalnia ich, a więc jaka jest motywacja do pracy ponad siły? Myślicie, że nas zatrzymacie? Nic z tych rzeczy, tym razem się mylicie i bardzo zdziwicie, bo mamy w ręku wyroki sądowe, a jak będzie potrzeba to je ujawnimy oraz pokażemy jak działa globalny koncern Fiata w Polsce! Złoty zakład i złoty inżynier A.D. 2013. Posłuchajcie słów tej zakładowej piosenki, która stała się hymnem załogi i nie mówcie, że wszystko jest dobrze..

Autor: Fiatowiec

Źródło: http://pressmix.eu/index.php/2014/04/02/pietka-jak-putin-na-krymie-zaprowadza-nowe-porzadki-w-fiat-auto-poland/