WIERZĄCY KONTRA ATEIŚCI: KTO MA RACJĘ!?

Praktycznie cała dyskusja między wierzącymi a ateistami polega na próbie udowadniania istnienia albo nieistnienia dobrego, miłosiernego i sprawiedliwego Boga. Który chce dobrze dla swojego stworzenia i otacza je troska, opieką.

I to jest też najważniejsza wada tej debaty. Od kilku wieków zarówno wierzący jak i ateiści toczą srogą guwnoburzę o to przekonanie. W konsekwencji tłuką stale to samo od wielu pokoleń. No co tam jeszcze można dodać do tego napełnionego aż po brzegi kotła?

System wiadomo, mutuje cały czas, czyli zmienia się. Wierzący coraz częściej zamiast w patriarchalnego Boga, wierzą w dobre wibracje, otwarcie serca, dziką kobiecość, męskość w typie wojownika ducha, dobrych kosmitów, pozytywne prawa, takie jak prawo przyciągania, czy w końcu w to, że Ziemia jest żywą, czującą i opiekującą się nami istotą. Lub też, że to natura jest dobrą matką karmicielką, a człowiek z jego umysłem, ego i maszynami zbłądził. Z kolei ateiści też dodali do tego kotła trochę swojej lawy, np wiarę w pozytywną moc wolnego rynku, kapitalizmu i demokracji liberalnej.

Czyli w zasadzie „nihil novi sub sole” – nic nowego.

Ja obcowałem z dyskusjami w tych ramach raczej jako gówniarz, i powiem Wam, że dupy to nie urywa. Konsensus „pozytywnego Boga”, czyli Boga jako istoty pozytywnej, zarówno wśród wierzących jak i ateistów, betonuje te dysputy i jest ich największą, kardynalną wadą. Ateiści widzą, że coś to mocno nie gra, ale nie wiedzą co. Z kolei wierzący okopują się na swoich stanowiskach i odpierają frontalne ataki niewierzących.

Czytaj dalej „WIERZĄCY KONTRA ATEIŚCI: KTO MA RACJĘ!?”

SZALEŃSTWO NASZEJ CYWILIZACJI. A JAKIE JEST TWOJE?

➡️ Mój stały, dawny komentator napisał, że im więcej w moich felietonach jest rozsądku, rozwagi i zwykłego pomyślunku, a mniej mrożących krew w żyłach opowieści dziwnej treści, tym mniej mam Czytelników.

Zauważyłem to też nawet po tym, jaki jest ruch czytelniczy, jak i ruch i związany z udostępnianiami i reakcjami, w zależności od rodzajów obrazków (grafik, zdjęć i memów), jakie daję obecnie. Nie, nie artykułów. Dobrze czytacie. OBRAZKÓW. Dołączony do nich artykuł jest już dla pewnej części moich odbiorców dużo mniej istotny. Jego treść merytoryczna może być nawet głupkowata, ale jeśli dam razem z nim obrazek z modnymi, sensacyjnymi teoriami, na które nie musi być potwierdzenia w FAKTACH, to i tak będzie miał mnóstwo udostępnień i polubień.

➡️ TikTok i kultura memów, filmików typu rolki i emotek

Tak, ludzie czytają teraz obrazki i oglądają krótkie filmiki. Kiedyś Facebook był od dzielenia się tekstami i obrazkami, Instagram był od zdjęć, WordPress i blogi od artykułów, YouTube od filmów, a Twitter był dla polityków. Wraz z pojawieniem się TikToka wszystko zaczęło się zmieniać. Krótki, kilkunastosekundowy filmik (tzw rolls, czyli rolka), stal się wszędzie promowanym standardem. Facebook zapowiedział, że taki format i jego klientela będzie jego biznesowym targetem.

Obecnie gdzie nie wejdziesz, to na jakimś serwisie informacyjnym, stronie czy portalu, masz albo nachalnie wciskany filmik z autoplayem, lub jakiś podcast, lajw, Q&A i tak dalej. Kultura słowa pisanego zanika, a filmik można sobie włączyć i samo leci, nie trzeba się męczyć i można zwracać uwagę na co drugie słowo.

Tekst wymaga skupienia, a mowa też, ale już mniejszego. Więc jesteśmy już nie kulturą memów, lecz plemieniem rolek i pisma obrazkowego (emotikonek). Nawet część tych, którzy polubili mój fan page – nomen omen niezależny – jest na tyle leniwa lub gł.u.pia, by przeczytać dołączony do obrazka artykuł. I jeszcze jedna sprawa – więcej osób reaguje na obrazek z sensacyjnie brzmiącą treścią, niż na spokojną grafikę z merytorycznym artykułem.

➡️ Czyż to nie jest sama synteza szaleństwa naszej cywilizacji?

Czytaj dalej „SZALEŃSTWO NASZEJ CYWILIZACJI. A JAKIE JEST TWOJE?”

CZY MUSISZ STAWIAĆ BOGA NA 1 MIEJSCU?

Wyobraź sobie, że nie ma innych wymiarów, światów równoległych, alternatywnej rzeczywistości, i tak dalej?

Co, jeśli zdecydowana większość tego, co czytałeś o duchowości alternatywnej jest nieprawdziwe? Czyli że większość ezoteryki jest po prostu innym rodzajem „bajki dla (nie)dorosłych dzieci”? Tak, jak dzieciom wmawia się istnienie św Mikołaja, by byli grzeczni, tak dorosłym daje się religie i ezoterykę, by też dobrze się zachowywali?

A jeśli nie istnieje rozległy kosmos, obce cywilizacje, Plejadianie mający nas uratować? Bo najdalszy nasz obiekt badawczy Voyager dotarł tylko do końca układu słonecznego.

A jak nie będzie wielkiej, globalnej przemiany, żadnej globalnej świadomości, tylko przetasowania polityczne i geopolityczne?

Czytaj dalej „CZY MUSISZ STAWIAĆ BOGA NA 1 MIEJSCU?”

CZY MOŻNA POMYLIĆ JOGURT Z METODĄ MEDYTACJI!?

Czy poznasz ostateczną prawdę? Jeśli na serio tak uważasz, to przeczytaj ten artykuł..

Czy można pomylić jogurt truskawkowy z najnowszym, przełomowym traktatem socjologicznym? 🤣

W systemie binarnym mamy zapis cyfrowy – 1 i 0 (znowu ten dualizm plus vs minus 😉 ). Ale szczegółowe analizy danych i talerzy dysków pokazały, że nawet tu nigdy nie ma idealnej jedynki i idealnego zera. Jest np 0,0000017 zamiast 0, lub 0,9999994 zamiast 1. W naturze więc nie ma nigdy form idealnych. Idealne koło jako figurę geometryczną można opisać wzorem matematycznym, i tylko i wyłącznie nim.

Czytaj dalej „CZY MOŻNA POMYLIĆ JOGURT Z METODĄ MEDYTACJI!?”

CZY WOLAŁBYŚ DAWNE NIEŚWIADOME ŻYCIE!?

Spróbuję to przeanalizować na własnym przykładzie.. Może da Ci to pewne wytchnienie.

Gdybym żył nieświadomie, według programu wgranego nam domyślnie.. To:

1️⃣ Kupowałbym nowe, markowe ciuchy, tak, jak nastolatki, zamiast kupić bardzo podobne w tych lepszych lumpeksach za grosze. Pożerałoby to duża część moich dochodów i czasami brakowałoby na moje pasje.

2️⃣ Miałbym dzieci w tzw. „głupim wieku” 10 do 15 lat, które mówiłyby mi, że mnie nienawidzą, bo nie kupuje im plecaków Vansa, ciuchów Adidasa i Nike, czy smartfonów za milion monet. Zaś moja żona straciłaby mną zupełnie zainteresowanie, przenosząc 200% zaangażowania i uwagi na dzieci. Żylibyśmy w typowym polskim piekiełku.

Czytaj dalej „CZY WOLAŁBYŚ DAWNE NIEŚWIADOME ŻYCIE!?”

W JAKIE BZDURY POLITYCZNE I EZOTERYCZNE WIERZYŁEŚ!?

1️⃣ Bzdury, w które ludzie wierzą będąc młodymi i głupimi:

-Społeczeństwo generalnie ma rację, nie można się wobec niego buntować i mu sprzeciwiać. To, co się dzieje na świecie wynika z tego, że niektórzy źli ludzie nie postępują według społecznych czy też kościelnych prawd.

-Nie muszę szukać zrozumienia Boga, wystarczy, że raz na jakiś czas pójdę do kościoła. Lokalni szamani (księża, pastorzy, imamowie, mnisi, rabini) robią to w wystarczająco dobry sposób. Cała reszta nie jest istotna.

-Trzeba żyć tak, jak wszyscy, nie można odstawać od tego, co jest. To wszystko jest dobre i ma sens, zostało przecież stworzone przez mądrych ludzi. Problemy świata i całe zło nie wynikają z tego, że świat jest najwyraźniej stworzony źle (celowo lub nie), nie jest to wina całego systemu, bo jest on dobry, wymaga tylko pewnych poprawek. Wynikają one z tego, że niektórzy tylko ludzie są źli.

-W końcu uda mi się znaleźć fajną kobietę, która nie robi fochów i nie ma odpałów z tyłka wziętych. Lecz w spokojny i przyjazny sposób chce ze mną być.


2️⃣ Bzdury, w które ludzie wierzą, będąc ezoterykami i kibicami teorii konspiracji:

Czytaj dalej „W JAKIE BZDURY POLITYCZNE I EZOTERYCZNE WIERZYŁEŚ!?”