Legenda Wałęsy upadła. Co ukrywają media? Kto następny? ZOBACZ!
Legenda Lecha „Bolesława” Wałęsy właśnie upada na naszych oczach. O tym, że był on Bolkiem, wiedzieli wszyscy i te dokumenty to wg mnie z dupy wzięta sensacja. Choć ich upublicznienie i cały ten cyrk, to konieczność. Ważne jest to, czego w głównym nurcie debaty publicznie się NIE mówi. Lech „Bolek” Wałęsa był tajnym współpracownikiem SB od 1970 roku – i to teraz każdy wie, mamy eleganckie i oficjalne potwierdzenie.
Sfałszowanie tylu dokumentów (kilka tysięcy lub więcej) jest absolutnie niemożliwe. Zresztą już od wczoraj na pewno rzuciła się na nie cała zgraja prosystemowych specjalistów i biegłych. Tylko po to, by szukać choć cień fałszerstwa i mieć „haki” na obecny rząd i na IPN. Nie sądzę by cokolwiek takiego znaleźli, bo takie działanie nie było potrzebne.
Ale czego tutaj brakuje? Czy agent SB Bolek skończył współpracę z SB przed wybuchem stanu wojennego? Czesław Kiszczak w prywatnym liście pisze, że nie, że lojalnie współpracował do 1989 roku. W rzeczywistości TW bolek w pewnym momencie przestał być zwykłym, pogardzanym przez esbeków kapusiem. W pewnym momencie stał się on jednym z nich, stał się wtajemniczonym człowiekiem systemu. Kolejna skok w ewolucji Bolka polegał na tym, że generalicja w pewnym momencie zdecydowała, że będzie ich człowiekiem do zadań SPECJALNYCH.
Te zadania specjalne TW Bolka (Lecha Wałęsy) i innych osób, miały polegać na:
-transformacji gospodarczej państwa – komuchy i solidaruchy biorą całą gospodarkę, a to, co każą Niemcy i Zachód – niszczą. Transformacja gospodarcza krajów Europy środkowej i wschodniej była największą grabieżą XX wieku. Polska stała się państwem neokolonialnym, bez własnego przemysłu, z gospodarką zdominowaną przez Niemcy i inne kraje Zachodu. Jesteśmy krajem dzikiego kapitalizmu, rodem ze snów Petru czy Korwina, gdzie przedsiębiorcy wolno wszystko. NBP, czyli narodowy bank polski (co za śmieszna i niezgodna z prawdą nazwa), poprzez kreatywne mechanizmy ekonomiczne, zaniża wartość złotówki. I to dlatego nie stać nas na większość życiowych przyjemności, ba, nawet na dom, rachunki, jedzenie. Gdyby złotówka była 3 lub 4 razy silniejsza, to przy pensji nawet te 1500 zł netto, bylibyśmy w miarę zamożni. Ten polski system (dziki kapitalizm) to CELOWA robota. Ceny żywności itp. z Zachodu. Ceny mnóstwa dóbr (mieszkania, samochody, elektronika, AGD) WYŻSZE niż na Zachodzie. Zaś pensje ze wschodu. Jest to system skonfigurowany celowo i z premedytacją. Jest to świadomy sabotaż. Możemy tylko gdybać, po co tak karkołomny system wprowadzono. Obecny rząd PiS chce dokonać korekty w systemie, zmienić go na bardziej „ludzki„. Stąd biorą się ataki. Komu zależy na tym, by Słowianie byli niewolnikami, biedakami i ogólnie, ludźmi słabo rozwiniętymi (mentalnie, kulturalnie, duchowo)? To bardzo ciekawe pytanie i naprawdę ciekawy temat do rozważań. Bo kryje się za tym dużo głębsza konspiracja niż teczki jakiegoś moczymordy i chama. Ale to w komentarzach, zapraszam.
-transformacji ustrojowej państwa – drobna korekta w strukturze systemu, dokonana za zgodą jego architektów. Totalitaryzm w stylu III rzeszy, ZSRR czy Korei Północnej okazał się zbyt energo- i kosztochłonny, dlatego został zastąpiony przez architektów systemu nieco innym modelem. Z komunistycznego autorytaryzmu, przeszliśmy w „miękki totalitaryzm„, czyli totalitaryzm rodem z krajów Zachodu. Inaczej ten system jest określany demokracją parlamentarną. W sferze mediów i debaty publicznej wygląda to tak, że za dozwolone i prawidłowe są uznawane wyłącznie poglądy lewacko-neoliberalne. Każde inne (np prospołeczne-socjalistyczne czy narodowo-nacjonalistyczne, lub ich mieszanki) są przedstawiane jako „szkodliwe„, „niepoprawne„, „faszystowskie„, „oszołomskie„. Za ich wypowiadanie dziennikarzom grozi natychmiastowe zwolnienie i brak ponownego zatrudnienia, politykom – odstrzelenie, a zwykłym Kowalskim pozew sądowy. To niepisana autocenzura we wszystkich redakcjach na Ziemi. Jest nie tylko skuteczniejsza niż klasyczne, komunistyczne ministerstwa i urzędy ds. cenzury. Ale jest skuteczniejsza nawet niż mechanizmy które przewidział Orwell. On nie przewidział jednego – że przyszła tyrania będzie tyranią niewidzialną. Na odcinku medialnym to zadanie wykonał inny człowiek do zadań specjalnych – Aaron Szechter występujący pod fałszywym nazwiskiem-pseudonimem „Adam Michnik” i jego Gazeta Wyborcza. To właśnie socjotechnicy i inżynierowie ludzkich emocji z ich „stajni” są odpowiedzialni za wymyślenie i rozpropagowanie w latach 90-tych neologizmu „oszołom„. Tak samo zresztą postąpili socjotechnicy z CIA kilka dekad wcześniej z wymyśleniem terminu „Conspiracy Theory” – teoria spiskowa;
-transformacji podległości państwa. Z zarządu Radzieckiego (ówczesny ZSRR) weszliśmy pod zarząd Zachodu. Czyli od jednego zaborcy przeszliśmy do drugiego zaborcy. Przy czym ZSRR a potem Rosja zachowała w Polsce i innych demoludach / republikach, ogromne wpływy. Bo Polska i inne tego typu kraje, stały się strefą buforową, może nawet kondominium. Agentura i mafia – w tych krajach należą do Rosji / KGB / GRU. Np Japońska mafia jakuza należy do cesarza Japonii. Mafia w Stanach Zjednoczonych należy do amerykańskiej CIA, która zresztą organizuje jej produkcję i przerzut narkotyków. Itp itd. Natomiast mafia działająca w Polsce należy do Rosji. Obecnie jest wiele autorów i blogerów, którzy widząc zdegenerowanie Zachodu i tworzenie nowego porządku światowego, chcieliby ponownej bolszewickiej niewoli. Z chęcią spoglądają oni znowu w stronę naszego odwiecznego zaborcy i mordercy – Rosji. Niektóre z ich stron i blogów aż trudno czytać. Dają sobie napisy „w sercu Polska„, choć jedyne co mają w sercu to Rosja, KGB i tyran Putin. Nie zauważają oni, że Rosja od wielu setek lat współpracuje z Niemcami przeciwko Polsce i Słowianom. Nazizm i bolszewizm to ich wspólne dzieła, jedne z wielu, w celu ludobójstwa Słowian, szczególnie Polaków. Obecnie Niemcy, Rosja i być może Chiny tworzą „alternatywny nowy porządek świata„, nazywany roboczo unią euroazjatycką.
To bardzo ważne co się teraz dzieje – i z punktu widzenia polityki, i z punktu widzenia socjotechniki. Właśnie na naszych oczach upadł mit i legenda. Mit założycielski obecnego słabego i skorumpowanego, bananowego państwa nad Wisłą. Legenda zdobyta niesłusznie, na cierpieniu i na grobach innych, często bezimiennych. Widzimy że wszystko co zostało wygenerowane na rdzeniu tego mitu założycielskiego, jest kłamstwem. To jest kłamstwo, oszustwo, choć to przecież nasza oficjalna historia. Takie zakłamanie jest w każdej dziedzinie życia na Ziemi, tej Ziemi. Także w nauce i medycynie. Świat to misterium iluzji, oszustwa i przekrętów.
Zastanawia mnie nie medialny szum i histeria, bo to papka dla motłochu. Zastanawia mnie to, co zrobią architekci systemu, owi „cisi, dyskretni obserwatorzy”, z osobą Lecha Wałęsy. Czy dalej jego legenda i osoba będzie chroniona? Czy raczej architekci dojdą do wniosku, że nic już więcej się nie uzyska na nim, że wszystko jest spalone? Więc wydadzą Wałęsę na pastwę pogardy i na pożarcie PiSowcom, jak i zezwolą na kolejną już drobną korektę w systemie?
Coś w stylu:
„Okej, pokłóćcie się w internecie, pożryjcie w mediach między sobą, wytoczcie sobie kilka procesów, dobra, niech stracimy – zmieńcie nawet kilka wpisów w Wikipedii.. Ale karawana jedzie dalej, a my dalej robimy swoje.”
😀
Co jest jeszcze w teczkach zarekwirowanych przez IPN? Przede wszystkim, są tam dokumenty na wszystkich „nietykalnych„, a więc na Michnika, Komorowskiego, być może na agentów SB i potem WSI. Co oczywiste, te teczki nie zostały jeszcze upublicznione. PiS je trzyma w rezerwie w celu szantażu. „Pakujcie się, powoli zwijajcie interesy i spierdalajcie z Polski, bo inaczej…”
Co ciekawe, wyszło dziś, że to nie jedyne tego typu prywatne, i co za tym idzie, nielegalne archiwum. Informatorzy i dziennikarze śledczy „Faktu” ustalili, że podobne archiwum miał mieć generał Jaruzelski. Teraz ma nad nim trzymać kontrolę jego córka, Monika.
Autor: Jarek Kefir Czytaj dalej „Legenda Wałęsy upadła. Co ukrywają media? Kto następny? ZOBACZ!” →
UDOSTĘPNIJ ARTYKUŁ NA SWOIM PROFILU: