
Z powodu wielkiej epidemii koronawirusa globalny system upada na naszych oczach. Świat, jaki znaliśmy jeszcze miesiąc temu, i do którego byliśmy przyzwyczajeni, już nie istnieje. Budzi to w nas uzasadnione obawy i lęki. Jedni panikują na maksa i na ślepo wierzą w to, co mówi rząd. Inni natomiast wypierają swój lęk i hurraoptymistycznie uważają, że żadnego wirusa nie ma. W tym artykule chciałbym Ci przedstawić i opisać przemiany, jakie właśnie zachodzą na świecie i to, co w teorii może nastąpić.
I to jeszcze w całkiem niedalekiej przyszłości. Zaczynamy.
Cenzura internetu odeszła w niebyt. Administratorzy niezależnych witryn i profili na Facebooku, jak i ich Czytelnicy donoszą, że czytelnictwo i zasięgi wzrastają. Od około tygodnia Google zaczęło uwzględniać w wynikach wyszukiwania treści antysystemowe i alternatywne, które przez lata cenzurowało. W wynikach wyszukiwania częściej pojawiają się strony antysystemowe. Więcej ludzi na nie wchodzi, większe jest czytelnictwo. YouTube, portal tak samo jak Google należący do korporacji Alphabet, również zaprzestał cenzury. Podobnie portal Twitter – nie zaniża już zasięgów niezależnym mediom.
Poniżej wkleję dowód na to – screen z panelu administracyjnego mojej strony jarek-kefir.com:
.
Na powyższym screenie macie zaznaczone na czerwono wejścia z wyszukiwarek (głównie Google), YouTube i Twittera. Jeszcze około tydzień temu było od 50 do maksymalnie (i rzadko) 200 wejść z wyszukiwarek. Obecnie liczba ta przekracza tysiąc i rośnie. Z YouTube i Twittera jeszcze tydzień temu wejść nie było w ogóle, lub było ich po jeden, dwa, czasami pięć. Obecnie jest ich więcej, każdego dnia. A jak to jest z główną tubą liberalnej agendy deep state i z głównym cenzorem, czyli z Facebookiem?
Facebook, tak samo jak Google i inne portale, rozpoczął w lutym 2018 roku systematyczne zaniżanie widoczności stron niezależnych mediów, jak i ograniczanie im zasięgu. Następowały spadki wejść i spadki czytelnictwa. U mnie, na mojej stronie (fan page) na Facebooku „Jarek Kefir Bez Cenzury” [LINK TUTAJ] największy spadek nastąpił na początku stycznia 2020 roku. Przez trzy miesiące moja strona na FB była praktycznie martwa. Przy prawie że 40.000 polubieniach moja wpisy były wyświetlane przez od 400 do 1200 osób. Rzadko było to 1600 osób. Strona ta była praktycznie martwa.
Jednak to zaczęło się zmieniać dwa dni temu, około 23 marca 2020 roku. Facebook również zaprzestał zaniżania zasięgów i zaniechał cenzury. Przynajmniej częściowo, by zasięgów ze stycznia 2018 roku jeszcze nie ma. Poniżej mój wpis z sprzed tygodnia, z dnia 17 marca 2020 roku. Zasięg był bardzo mały:
.
Z kolei poniżej jest screen z wczoraj, z dnia 24 marca 2020 roku. Zasięg jest już znacznie większy, choć jeszcze nie jest to stan sprzed rozpoczęcia cenzury na początku 2018 roku. Na pewno nie można tłumaczyć wzrostu czytelnictwa tym, że ludzie siedzą teraz w domach, więc częściej przebywają w internecie. Dlaczego?
Ponieważ ludzie siedzą w domach już od dwóch tygodni, a wzrost czytelnictwa był nagły i skokowy, od zaledwie kilku dni. Wcześniej, jeszcze w czasach pełnej cenzury, automatyczny program (skrypt) Facebooka z automatu zaniżał mi zasięgi do max 1600 osób, a najczęściej mniej. Teraz ten program został z jakiegoś powodu wyłączony.
.
Dlaczego zaniechano cenzury internetu i zaniżania zasięgów? Continue reading „IDZIE WIELKI RESET SYSTEMU NWO! KULISY GLOBALNEJ OPERACJI”