
Czy istnieje lek na koronawirusa? Jak chronić się przed koronawirusem?
Epidemia koronawirusa zatacza coraz szersze kręgi. Dotychczasowe próby powstrzymania tej epidemii nie udały się, to trzeba powiedzieć sobie uczciwie. Koronawirus staje się powoli pandemią globalną. Rozwijają się aktywne ogniska zachorowań w coraz to nowych krajach. Mówią, że sytuacja w Chinach jest dalej fatalna, ale rząd postanowił wyciszyć epidemię, sfałszować statystyki i uruchomić stojąca gospodarkę za wszelką cenę. Istnieją też opinie, że rządy niektórych krajów ukrywają prawdę o przypadkach koronawirusa u siebie.
W Polsce pojawiła się panika związana z epidemią koronawirusa. Są już przypadki choroby. Maseczek nie ma już od dawna nigdzie. Wykupowane są nawet specjalistyczne maski przeciwpyłowe, które w ogóle nie mają przeznaczenia medycznego i przed niczym nie chronią. To pokazuje skalę paniki. Jednak to nie wszystko. Bowiem różni ludzie mówią o tym, że w sklepach brakuje towarów. Nawet tych podstawowych. Powód? Cała masa ludzi zaczęła robić zapasy na wypadek apokalipsy koronawirusa. W mediach oczywiście informacji o tym brak. Co gorsze? Wirus czy panika i kryzys gospodarczy przez niego wywołane?
.
Reżimowe me(n)dia dopiero od niedawna zauważyły temat epidemii koronawirusa. Ogólnie trend jest taki, by uspokajać ludzi i zapobiegać panice za wszelką cenę, nawet za cenę zatajania prawdy o rozmiarach epidemii. Jest to zupełnie inna strategia niż ta przyjęta w poprzednich epidemiach. Gdyż w tamtych czasach mówiono o tym bardzo dużo i rozgłaśniano każdy przypadek.
Teraz epidemia koronawirusa wymknęła się spod kontroli, nie ma na tę chorobę leku, i nie wiadomo czy projektowana szczepionka będzie miała jakąkolwiek wartość, pomijając oczywiście jej skutki uboczne. Więc nie da się na niej zarobić, za to epidemia może wywołać panikę, kryzys społeczny, upadek ekonomii i inne niezbyt przyjemne dla elit wydarzenia. Z tegoż powodu przez pierwsze półtorej miesiąca starano się raczej wyciszać sprawę, niż mówić prawdę. Obecnie epidemii nie da się już ukrywać, więc jest w końcu tematem numer jeden w mediach.
Koronawirus może nie dawać żadnych objawów nawet przez 27 do nawet 40 dni od momentu złapania go. W tym czasie chory zaraża innych. Śmiertelność wynosi od 1 procenta do 5 procent w zależności od kraju. 5 procent chorych jest w stanie krytycznym, około 12 do 15 procent w stanie ciężkim. Wymagają oni intensywnego leczenia w szpitalu, i to jest najważniejszy problem. Nie mamy tylu miejsc na oddziałach szpitalnych, nie mamy też tyle sprzętu, np respiratorów. Niewielu ludzi ten problem w ogóle dostrzega. W 80 procentach przypadków koronawirus ma przebieg łagodny. Nie jest to więc zwykła grypa.
.
Niektórzy naukowcy są zdania, że koronawirus będzie jak HIV. Czyli osoba raz zarażona będzie nosicielem całe życie, i co jakiś czas będą się pojawiały nawroty choroby. Byłby to scenariusz wręcz apokaliptyczny, bo taki człowiek kilka razy w roku musiałby iść albo na zwolnienie, albo być w szpitalu, w zależności od stanu układu odpornościowego.
Nie ma powodów do paniki, jednak warto zrobić zapasy żywności na 2 tygodnie, jak i zapasy witaminy C i D3 i lekarstw na 3 do 6 miesięcy. Takie zapasy to powinno się mieć zawsze, bez względu na okoliczności, bo nie znamy przecież dnia i godziny, gdy coś nagłego się wydarzy.
To dlatego odporność jest teraz tak bardzo ważna. W tym artykule proponuję Ci kilka sprawdzonych, naturalnych metod poprawiających stan układu odpornościowego. Ważne! Nie jest to cudowna pigułka na koronawirusa, bo taka nie istnieje. Ale te naturalne metody pomagają poprawić ogólną odporność, co na pewno się przyda nie tylko w walce z koronawirusem, ale choćby z innymi infekcjami, których jest teraz mnóstwo ze względu na małą ilość światła słonecznego i porę zimną.
A więc zaczynamy: Continue reading „KORONAWIRUS: JAK SIĘ CHRONIĆ? SPRAWDZONE SPOSOBY!”