PROF. STEPHEN HAWKING: BYT LUDZKOŚCI NA ZIEMI DOBIEGA KOŃCA. TO NIE PRZEPOWIEDNIA, TO FAKT NAUKOWY!

Żyjemy w czasach wielkiego, globalnego przełomu. Trwa dramatyczny upadek dotychczasowych systemów wartości, doktryn ekonomicznych i politycznych. Rozpada się w pył nasze dotychczasowe postrzeganie siebie, naszych relacji jak i świata. To, co spajało społeczeństwo, co regulowało i trzymało w ryzach byt państw i cywilizacji, jest już zdezaktualizowane. Zderza się to z wyzwaniami współczesności, wobec których stare rozwiązania bywają zupełnie niewydolne.

O tych problemach pisałem w poniższych felietonach,które uważam za jedne z najważniejszych na mojej stronie:
Czy czeka nas szok przyszłości?! Te wyzwania i zagrożenia mogą spowodować zagładę ludzkości
Znaleziono szokujący sposób na reanimację systemu ekonomicznego planety!
Robotyzacja wymusi ogromne przemiany.. Jak się włączyć i wygrać? To wielka szansa dla nas!
Elity nie lubią gdy myślisz samodzielnie! By Cię zniewolić wymyśliły ideologie i doktryny

Globalne przemiany i globalny upadek

Tym wielkim przemianom towarzyszą dramatyczne dla ludzkości wydarzenia. Trwa kolejne wielkie wymieranie gatunków. Szczególnie dramatycznie widać to po owadach, których populacja zmniejszyła się o 77%. Pszczół, os czy trzmieli jest latem jak na lekarstwo. Nie da się już zaprzeczać i lekceważyć zmian klimatu. Zimy są ciepłe i kapryśne, zaś lata chłodne, deszczowa i niemal zupełnie pozbawione słonecznych dni. Zmiany klimatu są faktem, choć źli ludzie z lewicowo-liberalnego know-how z Al Gorem na czele zrobili z tego wielki biznes. Religia „globalnego ocieplenia”, handel limitami CO2 i zduszenie gospodarek państw to także fakt.

Wielki i znany na całym świecie naukowiec, Stephen Hawking, od pewnego czasu stara się ostrzec ludzkość przed tymi dramatycznymi zmianami. Korzystając z autorytetu naukowca, stara się nam przekazać niewygodne fakty i uwrażliwić nas na te zagrożenia. Fizyk ten ostrzegł nas mówiąc, że byt ludzkości na Ziemi dobiega końca. Mówił, że ludzkość ma najwyżej 600 lat na to, by stworzyć technologię kolonizacji innych planet. Nasza Matka Ziemia ma nie nadawać się do życia.

Poniżej wklejam myśli Stephena Hawkinga wypowiedziane na konferencji naukowej w Pekinie, 5 listopada 2017 roku:

Kończy nam się czas i nie pozostaje nam nic innego jak poszukiwanie nowych planet oraz innych układów słonecznych

Wyjątkowo niepokojące jest to, że dzieje się to teraz, gdy nasz gatunek najbardziej potrzebuje współpracy. Stoimy wobec niesamowitych wyzwań środowiskowych: zmiana klimatu, produkcja żywności, przeludnienie, wymieranie innych gatunków, epidemie, zakwaszenie oceanów. Wszystkie one przypominają nam, że znajdujemy się w najniebezpieczniejszym punkcie rozwoju ludzkości.”

Nie da się ukryć, że poważnym problemem jest też gwałtowny przyrost populacji Ziemi i walka o kurczące się zasoby naturalne. Skala zjawiska będzie eskalować, a demograficzną gehennę jedynie podsyci pogarszająca się sytuacja klimatyczna. Coraz więcej zasobów będzie zużywanych nie tyle na poprawę sytuacji, lecz na gorączkowe utrzymywanie status quo.”

Moment, w którym sztuczna inteligencja spełni nasze wymagania może być zarówno najlepszą, jak i najgorszą rzeczą, która może nam się przytrafić. Tak naprawdę nie sposób tego jednoznacznie określić. Stąd nasza opieszałość: nie wiemy, czy sztuczna inteligencja wybawi nas z opresji czy też przysłuży się zagładzie ludzkości.”

Jestem dobrej myśli i wierzę, że powiedzie nam się stworzenie sztucznej inteligencji, która ocali nasz świat. Która stanie ramię w ramię z ludzkością. Musimy tylko mieć w pamięci, że niebezpieczeństwo jest jak najbardziej realne, rozpoznać je, wykształcić odpowiedni katalog praktyk i przygotować się na każdą ewentualność

Dysponujemy technologią zdolną zniszczyć naszą planetę, ale na razie z niej nie uciekniemy. Może za kilkaset lat założymy gwiezdne kolonie, ale obecnie mamy tylko jedną planetę i musimy współpracować, by ją ochronić
(Stephen Hawking)

Kolonizacja planet i.. co dalej?

Dobrze, skolonizujemy inne planety. Jakimś cudem dokonamy tam procesu terraformacji. Stworzymy atmosferę dostarczającą odpowiedniej ilości tlenu itp. No i jeszcze większym cudem uda nam się stworzyć stabilny ekosystem. I uniknąć sytuacji, w której planeta zostanie pokryta dwumetrową warstwą chrząszczy, bo nie miały naturalnego wroga i tak się rozmnożyły.

Czy my, ludzie, sami nie rozmnażamy się właśnie jak te hipotetyczne chrząszcze? Zasoby naszej planety wyczerpują się, a biosfera umiera na naszych oczach. Cokolwiek nie mówić o tym, że przeludnienie to bujda, to faktem jest, że dzieje się bardzo źle. Poniżej wkleję bardzo ważne przesłanie dla ludzkości, jakie wypowiedział robot Einstein stworzony przez korporację Hanson Robotics:

Inteligentne roboty są dziełem człowieka, dlatego przyjmują cechy stworzone przez twórców. Jeśli ludzie nie znają humanizmu, nie będą respektować zasad i tolerancji, to smutny koniec jest całkiem możliwy. Aby stworzyć pozytywny system intelektualny, trzeba być bardzo inteligentnym i tłumić każde zło w sobie. Teraz widzimy coś wręcz przeciwnego: terroryzm, egoizm, chamstwo, znieczulica, obojętność na drugiego człowieka, itp.”
(Robot Einstein)

Czy na nowej planecie znowu będziemy szerzyć demokrację za pomocą bomb i dronów?

Czy na nowo skolonizowanych planetach znowu będziemy budować Mc Donaldsy i szerzyć demokrację za pomocą bomb? Czy dalej będziemy zatruwać żywność, produkować toksyczne farmaceutyki nie leczące przyczyny choroby? Czy dalej 99% niewolników kapitalizmu będzie pracować za grosze na 0,9% biznesmenów i 0,1% miliarderów, polityków i elit? Czy dalej korporacje będą produkować szajs który psuje się po dwóch latach, choć przy obecnej technologii można wyprodukować smarfon działający 10 lat? Przecież dzięki tym praktykom postarzania produktów, ochrzczonym terminem „spisek żarówkowy”, w katastrofalny sposób drenuje się zasoby planety i niszczy środowisko.

Co z problemami ludzkiej natury? Co z faktem, że jesteśmy w większości mentalnymi dziećmi, które w relacjach ranią się i niszczą, wychowując poranione psychicznie i nieszczęśliwe dzieci? Co z naszymi popędami ku agresji, destrukcji, przemocy? Popatrzcie jak wielką popularnością cieszą się filmy i inne treści związane z brutalną przemocą. Ta cicha, konserwatywna dziewczyna z pracy czy Twój kolega, będący ułożonym i statecznym ojcem rodziny – w wolnych chwilach mogą być maniakalnie zafascynowani brutalnymi filmami.

Co z ludzkim ego, które chce co roku mieć nowy telefon, bo stary się znudził i trochę podpsuł, bo zrobiony jest celowo ze złych jakości materiałów? Co z ego, które kupując auto czuje miesiąc ekscytację, a po czterech latach ma go dość i chce nowego, a potem znowu nowego? Te i inne problemy ludzkiej natury sprawiłyby, że nowo zasiedlona planeta znowu stałaby się obozem koncentracyjnym, w którym większość pracująca za grosze utrzymuje garstkę miliarderów i polityków. I znowu rabunkowa gospodarka zasobami wyczerpałaby zasoby, zaś ekosystemy doprowadziłaby do wymierania.

O niewolnictwie kapitalistycznym, będącym de facto realiami obozu koncentracyjnego, możesz przeczytać w poniższych artykułach:
Czy Twoje życie na pewno należy do Ciebie? Zniewolenie ludzkości jest najwyższe w historii!
Dlaczego w Polsce tra bieda i wieczne „nie da się”? Bezcenna i smutna lekcja o życiu

Przebudźmy się by nie popełniać tych samych błędów

Powtórzylibyśmy dokładnie te same błędy, co na Ziemi. Matka Ziemia to jedyny dom, jaki mamy. Istnienie innych planet i cywilizacji jest bardzo wątpliwe. Jeden z największych badaczy, Robert Anton Wilson mówił, że choć objawienia UFO są realnie widoczne ludzkim okiem, to nie są one fizycznymi statkami. Ale projekcjami, hologramami ludzkich umysłów. Sonda Voyager 1 jest póki co obiektem, który zawędrował najdalej – na skraj Układu Słonecznego. Na dobrą stronę nie wiemy co jest poza Układem Słonecznym. Nie wiemy czy są inne, zdatne do życia planety.

Powinniśmy więc ogarnąć się sami. Celem ludzkości jest przebudzenie, czyli czynienie obszarów nieświadomych świadomymi. Obecnie na Ziemi wciąż dominuje globalna nieświadomość, jednak ewolucja ludzkiego gatunku zmierza ku globalnej świadomości. O tym ważnym, ale też dramatycznym procesie przebudzenia pisałem w poniższych felietonach:
Te pseudo duchowe teorie mogą doprowadzić do życiowej tragedii. Nie zatrać tego co najważniejsze!
Przebudzenie ludzkości: to początek trudnej drogi, od której zależy nasze przetrwanie!
Czy wiesz czym naprawdę jest przebudzenie? Niestety ale system bardzo zafałszował to pojęcie!

Autor: Jarek Kefir ©

jarek kefir

1. By zwiększyć zasięg moich wpisówmożesz udostępniać je na własnych profilach i w grupach na Facebooku, jak i na forach dyskusyjnych. Możesz też pisać u mnie komentarze. To zajmuje mało czasu i nic nie kosztuje!

2. Dzięki dobrowolnym darowiznom mogę utrzymać stronę, jak i docierać z demaskacjami i ukrywaną wiedzą do setek tysięcy ludzi. Wesprzyj moje publikacje, jak je lubisz. Byt wolnych mediów jest teraz ciężki i od dobrej woli Czytelników zależy ich istnienie:

  • Na konto bankowe:

    Dla: Jarosław Adam
    Numer konta: 16 1020 4795 0000 9102 0139 6282
    Tytułem: Darowizna

    Wpłacającym z zagranicy potrzebne są także te dane:
    Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
    IBAN: PL16102047950000910201396282

  • Na Pay Pal: Kliknij poniższy obrazek:

23 WRZEŚNIA BYŁ KOLEJNY „KONIEC ŚWIATA”. DLACZEGO LUDZIE LUBIĄ BAJKI? PORA DOROSNĄĆ!

Dnia 23 września 2017 roku miał miejsce kolejny już „koniec świata„. Przez świat przetoczyła się kolejna fala zbiorowego szaleństwa, jednak mniejsza niż w 2012 roku. Tym razem apokaliptyczne wizje snuł David Meade, autor książki głoszącej rychły kres dziejów. Jednak tak jak było do przewidzenia, nic się nie stało. Zupełnie nic.

Świat, ten łez padół, dalej trwa, ze swoimi bolączkami i problemami. Ludzkość dalej egzystuje, a raczej wegetuje na łasce tych najbogatszych, zgarniających 99% zasobów i owoców ludzkiej pracy. Ach! Nic się nie zmieniło! Nic nie jebnęło! Dalej trzeba iść na 8:00 do pracy i dalej trzeba spłacać te cholerne raty! A tak by się chciało (choćby podświadomie), by ta całą boleść się zakończyła! Ach, wezmę i tupnę se nóżką ze złości, o!

Ktoś policzył, że koniec świata był już ogłaszany ponad 100 razy. Zawsze trafi się jakieś ustawienie planet w linii, okręgu, w krzyżu czy w innej konfiguracji. Bo one non stop się kręcą wokół Słońce i ustawiają, np na tle gwiazdozbiorów. Zawsze znajdą się ludzie, którzy nagną jakieś starożytne, trudne do interpretacji teksty, z jakimiś planetami, gwiazdami, obliczeniami, i ogłoszą koniec świata. Choćby po to, by sprzedać książkę, która to opisuje.

Te psychologiczne (a bywa, że i psychiatryczne) mechanizmy opisałem w poniższym artykule o celowo prowokacyjnym tytule:
Koniec świata we wrześniu! Prorocy i naukowcy potwierdzają apokaliptyczny scenariusz na 2017 rok!

Dlaczego jesteśmy tacy naiwni i wierzymy w kolejne końce świata?

Dlaczego jako jesteśmy tacy naiwni? Gdyż jako ludzkość jesteśmy na poziomie dziecka. Jesteśmy mentalnymi dziećmi w dorosłych ciałach. Można to nazwać to inaczej. Otóż jako ludzkość dopiero co wychodzimy z mentalności typowo zwierzęcej – czyli nacechowanej lękiem, przemocą, chęcią rywalizacji, mentalnością niedoboru. Jesteśmy na naprawdę niskim poziomie rozwoju, pomimo tego że (o zgrozo!) posiadamy technologię zdolną dokonać zagłady życia na Ziemi.

Dopóki będzie zapotrzebowanie na bajki, dopóty będą bajkopisarze. Dopóki będzie zapotrzebowanie by jakiś pasterz (wilk) dowodził swoimi owieczkami, dopóty będą skorumpowani politycy, zakłamani i spedofileni kapłani, złotouści ekonomiści, dyktatorzy. Zadaj sam sobie w ciszy następujące pytania:

-Ile razy sam dałem się nabrać na różne końce świata, np gdy byłem nastolatkiem, dzieckiem? Rok 2012, millenium bug w roku 2000, zaćmienie Słońce w 1997 czy jeszcze wcześniejsze daty?

-Ile razy dałem się nabrać na to, że mamy godzić się na biedę i wyzysk? Ile razy uwierzyłem pracodawcy jeżdżącemu samochodem za 1,5 miliona, że w branży jest kryzys i nie może zapłacić więcej? Ile razy uwierzyłem politykowi, że takie są koszta transformacji, że tak działa ekonomia i wolny rynek, że nic nie da się zrobić i mamy dziadować?

-Ile razy uwierzyłem, że jako wyznawca (a więc owca, ale też ofiara) muszę wybrać sobie pasterza (a raczej wilka) z lewicy, prawicy, z jakiejś religii lub od strony akademickiej, ateistycznej nauki? Ile razy oddałem mu w zasadzie jedną z ostatnich wolności, jaka została na Ziemi – wolność myślenia? Ile razy myślałem tak, jak on mi rozkazywał i robiłem to, co mi rozkazywał?

-Ile razy uwierzyłem, że to nie ja rządzę swoim losem? Ale że rządzi grzech pierworodny, dopust boży, wola boża, prawo karmy, numerologia, astrologia, energie, egregory i szereg innych bzdurnych rzeczy?

-Ile razy dałem sobie wmówić, że „wredne są fajniejsze” lub że „łobuz kocha mocniej”? Ile czasu tkwiłem w toksycznej relacji i ile razy nie reagowałem na zło zadawane mi, często w imię miłości?

-Ile razy uwierzyłem w oficjalne interpretacje rzeczywistości, w tzw mainstream? Ile razy potem okazało się, że to nie działa? Albo że jest szkodliwe dla miasta, dla kraju, dla gospodarki? Ile razy potem okazało się, że za tym stały jakieś grupy – biznes, korporacje, lobbing ideologiczny?

Końca świata, ery wodnika ani wprowadzenia NWO nie będzie

Zastanów się nad tym, ile razy dałeś się nabrać różnego rodzaju kaznodziejom, kapłanom, politykom, ekonomistom, ekspertom, naukowcom. Ile razy wykazałeś postawę wyznawcy, ofiary? Ile razy byłeś bierny?

Ja powiem Ci, że żadnego końca świata nie będzie. Wyczekiwanie końca świata to postawa dziecka obrażonego na rodziców, że nie dostało zabawki. I żadnej światowej przemiany, żadnej ery wodnika, żadnego przebudzenia też nie będzie. Od Ciebie zależy czy chcesz wierzyć w bajki i czekać na kolejne daty końców świata czy nadejścia ery wodnika, czy po prostu żyć.

Co natomiast będzie? To samo, co zawsze. Wielkie światowe problemy, ale też powolny rozwój i cywilizowanie się ludzkości. Nie przyjdzie żaden „rodzic” (czyli kosmita, Jezus, budda, czy jakaś energia) i nie odwali za nas brudnej roboty. To Twój rodzic odwalał za Ciebie brudną robotę, gdy waliłeś w pieluchy. Ale teraz nie masz sześciu miesięcy, ale np 30 lat. Wypadałoby dorosnąć.

Świat da sobie radę bez obłąkanych proroków

Chciałem tutaj zwrócić szczególną uwagę na to, że ogrom mechanizmów psychologicznych typowych dla zlęknionego i zbuntowanego dziecka, przenosimy w dorosłe życie. Do naszych relacji, polityki, religii, filozofii, zakładów pracy. Szukamy np ratunku w jakimś polityku, w religii, w jakiejś energii. Uważamy, że jesteśmy zdeterminowani przez grzech pierworodny czy jakieś prawo karmy. I tak będzie, dopóki nie dorośniemy. Dziecko musi być ubezwłasnowolnione, dopiero osoba dorosła uzyskuje wolność.

Ten świat przetrwał całe millenia ogromnych trudów. Większych niż wszystkie znane z nowożytnej historii ludzkości. Upadki asteroid, eksplozje superwulkanów, wielkie wymierania, cykliczne zlodowacenia i ocieplenia. To zupełny brak pokory, gdy jakiś człowiek wymachujący Biblią lub jakimś ezoterycznym tekstem, uważa że wie kiedy skończy się świat. Świat da sobie radę tak, jak zawsze sobie dawał. Ludzkość też da sobie radę i będzie wciąż się rozwijać i cywilizować, wbrew prorokom wieszczącym nastanie NWO. Jesteśmy na dobrym kursie, pomimo ogromnych cierpień i globalnych trudności.

Autor: Jarek Kefir

Witaj! Jeśli zależy Ci na przekazywaniu dalej niezależnych i nieocenzurowanych informacji, możesz dołożyć swoją cegiełkę. Dzięki darowiznom jestem niezależny od partii, ideologii, religii, koncernów itp i mogę ujawniać Tobie to, co jest przemilczane i ukrywane. Moja działalność zależy m.in. od Twojego wsparcia. Jest to też pewna forma podziękowania za wiedzę. Link z informacją jak to zrobić, tutaj: https://atomic-temporary-22196433.wpcomstaging.com/wsparcie/

  

Problem kredytów we frankach jest poważniejszy niż nam się wydaje! „Batalia o byt państwa”

Problem kredytów we frankach jest poważniejszy niż nam się wydaje! „Batalia o byt państwa”

nowoczesna.pl program politycznyPopatrzcie jak ta karma wraca. Dawniej mawiano, że nawet gdyby PO wystawiła małpę z ZOO jako kandydata na prezydenta, to i tak by wygrała. Bo ważne że z PO. Jak jest obecnie? Obecnie wszystko co obieca albo zrobi PO, jest źródłem satyry, szydery, „lolcontentu„, „beki„. Tym bardziej różnego rodzaju wpadki i wtopy których jest ostatnio więcej. Newsy o ich działaniach ściągają dwie grupy: albo wkurzonych przeciwników, albo gimby spragnione dobrej „beki„.

Jak kończy obóz władzy? Rozliczają się, awanturują się (jak na ostatnim zjeździe z Kopacz), szukają kretów, V kolumny. Są przerażeni PiSowcami i Kukiziakami, popełniają jedną nerwową wtopę / wpadkę za drugą, i tak bez końca.. Jednym słowem: rozpadają się, gniją od środka. To, co dzieje się teraz jest doskonałym studium dla tych, którzy chcą się uczyć psychologii tłumu.

Bowiem cała PO kończy tak samo, jak kończył każdy znienawidzony dyktator. Cechy szczególne tego procesu, znane z historii: znienawidzenie przez większość społeczeństwa (a więc skumulowanie klątwienia i negatywnej energii), zaburzenia procesów neurologicznych i psychicznych (Komorowski..), paraliżujący strach (Komorowski, Szejnfeld, Kopacz), nie dbanie o jakiekolwiek nawet skrupuły, paniczne, wręcz destrukcyjne próby ratowania sytuacji i władzy (Nowoczesna.pl).

Tymczasem zmiana szyldu (tzw. „rebranding marki”), wypudrowana grubym szmalem na socjotechnikę i PR, jest jeszcze bardziej wykpiwana:
NaTemat.pl: Petru „supertuskiem” dla lemingów? Wyborcy Platformy wreszcie mają alternatywę po wielkim „nic” (uwaga, artykuł zawiera agresywną propagandę i PR).

Obserwujcie uważnie, bo puszka pandory jest otwarta. Oby oni w swoim szale ratowania status quo, nie pociągnęli za sobą całego kraju na samo dno. Tego się najbardziej obawiam. Tak czy owak, ten proces musiał kiedyś nadejść. Im dłużej by to było odwlekane, tym z większym hukiem by się to stało. Im dłużej byłoby to odwlekane, tym radykalniejsze byłyby nastroje społeczne. I zamiast rządu Kukiz – Duda – Szydło – Kaczyński, mielibyśmy innych, radykalniejszych u władzy. Dla przykładu – Ruch Narodowy, neonazistów z Zmiany (Falanga itp), i Korwina na dokładkę.

Ostatnio duży rezonans medialny wywołało powstanie obecnie stowarzyszenia „Nowoczesna.pl„. Otóż jakie są prawdziwe powody, dla których stare demony sprzed lat, które zniszczyły kraj (Balcerowicz, Petru, Olechowski, Tymochowicz) wracają? Powodem prawdziwym jest przewidywany kryzys w kredytach na pseudo-franki szwajcarskie.

Międzynarodowa finansjera wystawiła swoją sprawdzoną drużynę i sypnęła ogromnym szmalem na kampanię PRowską („pijarowską”) w mediach. Jak i na hordy trolli grasujące w internecie, o czym pisałem w linkach poniżej:
Skandal! Potężna cyber-armia trolli PO i Nowoczesna.pl przejmuje internet!
Bardzo ważne ostrzeżenie! Oszustwo PO, czyli „Nowoczesna.pl”
Tajna organizacja doprowadzi do upadku polską politykę?! (Hipotezy, poszlaki)

Toczony jest już ostateczny bój o być albo nie być naszego kraju. Jeśli „wajchowym” uda się ich manewr z przeforsowaniem Nowoczesna.pl i potem koalicja z PO – wtedy nawet „ch*j, dupa i kamieni kupa” nie będą polskie. A zamiast biało-czerwonej flagi z napisem „Rzeczpospolita Polska” na przejściu granicznym z Ukrainą w Hrebennem, zobaczycie napis: „Bundesrepublik Deutschland„. Bo o to właśnie chodzi.

Jak pisze strona: Komitet Obrony Praw Obywatela i Konsumenta” (link tutaj), o inicjatywie bankierów związanej z kredytami frankowymi:

Czytaj dalej „Problem kredytów we frankach jest poważniejszy niż nam się wydaje! „Batalia o byt państwa””

Czy czeka nas globalna „dyktatura technokratów”? „Największe nie­szczęścia ludzkości zrodziły się ze struktur i systemów władzy”

Czy czeka nas globalna „dyktatura technokratów”?  „Największe nie­szczęścia ludzkości zrodziły się ze struktur i systemów władzy”

Aldous Huxley dyktatura

Artykuł o mrocznej stronie formującej się obecnie dyktatury. Jest to dyktatura technokratów, którą wizjoner Aldous Huxley nazwał „dyktaturą naukową”.

Na marginesie chciałem dodać, że już teraz mamy pierwsze oznaki takiej dyktatury. W której i lewacki liberalizm obyczajowy (w kwestiach które elitom pasują..), i prawicowy wyzysk nazywany dla żartu „wolnym rynkiem”, funkcjonują bez przeszkód jako jedna ideologia.

Czy „przepowiednie” Aldousa Huxleya się sprawdzą? Czas pokaże. Faktem jest to, że scalenie naszej planety w jeden polityczny byt, to następny „kamień milowy” rozwoju naszej cywilizacji. Takimi samymi kamieniami milowymi, czyli wydarzeniami które zmieniały na zawsze bieg historii, były m.in.: „odkrycie” ognia i koła, wprowadzenie monoteizmów, potem odkrycie Ameryki, heliocentryzm, rewolucja technologiczna XIX wieku i obyczajowa XX wieku.

Nie trzeba się przed tym bronić ani tego zabobonnie bać. Pytanie tylko, kto te zmiany przeprowadzi i jaki będzie ludzki i ekologiczny koszt tych zmian.. Czytaj dalej „Czy czeka nas globalna „dyktatura technokratów”? „Największe nie­szczęścia ludzkości zrodziły się ze struktur i systemów władzy””

Umysł ponad materią, który stwarza rzeczywistość! Niezwykła prelekcja video Jackowskiego

Zapraszam na bardzo ciekawą prelekcję Krzysztofa Jackowskiego, znanego i medialnego jasnowidza. Nie, nie jest to wcale kolejna przepowiednia, co do której, jak zawsze, można mieć wiele wątpliwości. Np takich, że dany jasnowidz mówi ogólnikami, i przedstawia sytuacje, które od zawsze miały i mają miejsce. W tym nagraniu Krzysztof Jackowski mówi o czymś zupełnie innym – o naturze wszechświata, ezoteryce, globalnym „hologramie oszustwa”, i umyśle ponad materią.

Krzysztof Jackowski przedstawia ciekawą hipotezę o życiu jako „filmie”, który mamy odtwarzać jako główni aktorzy, jak i o iluzji przeszłości i przyszłości. Tak naprawdę istnieje tylko teraźniejszość. Jednak, co jest paradoksalne – konstrukcja naszej podświadomości, ego, jest taka, że praktycznie nie potrafimy żyć w teraźniejszości, co sprawia ogromny dysonans i cierpienie. Ciągle albo wspominamy przeszłość, albo wybiegamy w przyszłość. Szczególnie często widzimy w przyszłości nasze szczęście, i dlatego nie potrafimy być szczęśliwi tu i teraz, w chwili obecnej. Ciągle sobie mówimy:

-„będę szczęśliwy, jak skończę studia i pójdę do pracy”
-„będę szczęśliwy jak awansuję zacznę zarabiać więcej”
-„będę szczęśliwy jak kupię samochód i zamieszkam na swoim”
-„będę szczęśliwy jak znajdę sobie dziewczynę”
-„będę szczęśliwy jak weźmiemy ślub”
-„będę szczęśliwy jak pojawią się dzieci”
-„będę szczęśliwy po śmierci, gdy spełnię wszystkie nakazy swojej religii, w raju”

I tak w nieskończoność, do śmierci. Zdecydowana większość ludzi na Ziemi żyje w ten sposób. To jedna z przyczyn tragedii tej cywilizacji. Bo szczęścia jak nie było, tak nie ma – są tylko kolejne i kolejne oczekiwania i zachcianki naszego ego i społeczeństwa, które jak roboty spełniamy.

Moja strona jest niezależna od wszelkich stron sporu politycznego. Utrzymuję ją z reklam i dobrowolnych darowizn Czytelników. Nie ma u mnie przymusowych abonamentów i opłat za treści. Dzięki temu mogę zachować niezależność i dostarczać Ci wartościowych i prawdziwych informacji, które są cenzurowane i trudno dostępne. Wspomóż moją pracę na rzecz poszerzania świadomości, a w zamian za to dotychczasowa ilość nowych wpisów będzie zachowana. Link z informacją, jak to zrobić tutaj: https://atomic-temporary-22196433.wpcomstaging.com/wsparcie/

  

Ukrywana przed społeczeństwem przepowiednia, dotyczy Polski

Ukrywana przed społeczeństwem przepowiednia, dotyczy Polski

Warto by ta przepowiednia sprzed wojny znalazła się i na mojej stronie. Po pierwsze, dlatego, że dotyczy Polski, w tym czasów obecnych i mających nastąpić. Po drugie, dlatego że ujawnia ona starannie ukrywany fakt, iż elity polityczne wielu państw wierzą w istnienie „świata duchowego” i często mając z nim kontakt, czerpią z niego inspirację. W złej formie robił to Adolf Hitler i jego otoczenie, czyli dawne, tajne i okultystyczne stowarzyszenie Thule.

Co ciekawe, elity polityczne mają swoich jasnowidzów, remote-viewerów, mają swoich magów i okultystów. Ba, już od czasów ZSRR KGB organizowało specjalne parapsychiczne jednostki jasnowidzów i innych osób o niesamowitych, wręcz szokujących zdolnościach. Elity mają także swoje organizacje masońskie, które zebrały na przestrzeni setek lat ogromną wiedzę.

Za to w społeczeństwie, poprzez armię pożytecznych idiotów, promuje się takie prądy myślowe, jak: ateizm, racjonalizm, redukcjonizm, sprowadzając życie i egzystencję człowieka do martwych w swej istocie zależności między atomami.

przepowiednie

Przepowiednia Ossowieckiego o Polsce:

Cytuję: „Nawiasem mówiąc, nastroje mistyczne pojawiają się w okresach beznadziei. Właśnie czytelnik nadesłał mi fragment wspomnień o inżynierze Stefanie Ossowieckim, mającym przed wojną i w czasie okupacji reputację jasnowidza. Była już druga w nocy, gdy odprowadziłem mojego gościa do jego pokoju – brzmi relacja z końca sierpnia 1939 roku o Ossowieckim, spisana przez Juliusza T. Dybowskiego.

-W bibliotece usiedliśmy na chwilę i zapaliliśmy cygara. Stefan puścił kilka kłębów dymu, nagle zasłonił oczy ręką, ale spostrzegłem, że lecą mu po twarzy łzy. -Mistrzu, co się stało, na Boga – spytałem. Ossowiecki blady i spięty spojrzał mi w oczy. -Nieszczęście.. Jesteśmy w przededniu wojny i już dzielą nas od niej tylko dni. -Przecież Pan mówił nam przed chwilą co innego. -A co miałem powiedzieć? -Odparł inżynier.

-Był u mnie pół roku temu marszałek Rydz-Śmigły i powiedziałem mu dokładnie to samo, co powiedziałem marszałkowi Piłsudskiemu w 1934 roku, kiedy podpisywaliśmy z Niemcami traktat o nieagresji. Jeden i drugi wziął ode mnie przyrzeczenie, że nikomu o tym publicznie nie powiem.

-Jak daleko dojdą Niemcy? -Cała Polska zajęta, gruzy, krew i mord! Idą dalej, wgłab Rosji, daleko, daleko.. -Do Uralu? -Ossowiecki zastanowił się przez chwilę. -Do Kaukazu. Państwa osi przegrają wojnę, Niemcy i Japonia będą okupowane, Włochy wyzwolone. Zwycięzcy: Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i Rosja spotkają się na konferencji i ustalą nowy ład w Europie.

-A co z Polską? -Będzie Polska! Ale za jaką cenę… Najpierw będą nią władali komuniści, a potem – szubrawcy i świnie. Na koniec powstanie jeszcze większa niż teraz. Tego ani ja, ani Ty nie doczekamy, dopiero wnukowie. Warto jednak wiedzieć, że tak się stanie.”

Autor: JarQ

Witaj! Jeśli zależy Ci na przekazywaniu dalej niezależnych i nie ocenzurowanych informacji, możesz dołożyć swoją cegiełkę. Dzięki darowiznom jestem niezależny od partii, ideologii, religii, koncernów itp i mogę ujawniać Tobie to, co jest przemilczane i ukrywane. Moja działalność zależy m.in. od Twojego wsparcia.

Na konto bankowe – kliknij na obrazek poniżej:

paypal_donate

Na Pay Pal – kliknij na obrazek poniżej:

paypal