
Tolerancja i nietolerancja w debacie publicznej
Najpierw popatrz na poniższy obrazek, który na pierwszy rzut oka wygląda okej, ale zawiera bardzo istotny błąd:
.
A więc tak.. Wiecie co mi się przytrafiło? 😉
Rok 2044. Otóż zrobiłem badania na nietolerancje pokarmowe. Wiecie, różnie to z tymi ludzkimi interfejsami bywa. One zapewniają pewne ciekawe funkcje, ale generalnie ta ludzka forma mnie ogranicza.
Wyszło w wynikach badań, że nie mogę pić mleka, tak po prostu. Wiadomo, ścisła dieta i inne zalecenia lekarskie.
Jednak to wcale nie oznaczało spokoju, a wręcz przeciwnie. Zaczęła się moja istna gehenna, która Wam opiszę.
Otóż napisałem na Facebooku, że nie toleruję laktozy i nie lubię mleka. Co się wtedy stało? Facebook zablokował mi konto za nietolerancje i szerzenie mowy nienawiści. Na 7 dni.
Krowy oskarżyły mnie o gatunkizm, antykrowityzm i mlekofobię. Powiedziały, że moje zachowanie jest nie do zaakceptowania w debacie publicznej w ramach demokratycznego, liberalnego państwa prawa. Zastanawiały się czy podać mnie o to do sądu.
Ale to nie wszystko. Niektóre krowy zaczęły atakować prozdrowotne restauracje w których mogłem zjeść posiłek bez mleka. Domagali się też „opcji mlecznej” w naszych skromnych knajpach. Continue reading „NIE TOLERUJĘ LAKTOZY i OSKARŻYLI MNIE O KROWO-FOBIĘ!”