Zewsząd jesteśmy bombardowani przekazami, szczególnie od guru nurtu new age, abyśmy ufali i słuchali naszej intuicji. Ma ona być niezawodnym doradcą, wbrew zawodnemu i często „zasyfionemu” różnymi niepożądanymi treściami umysłowi. Intuicja ma nigdy nie zawodzić. Głos intuicji ma być zawsze precyzyjny i nigdy ma nas nie okłamywać. Ach, nielubiany i nieco osierocony jest ten nasz umysł..
Czy taki obraz jest prawdziwy? Chciałbym rozprawić się w tym artykule z kolejnym mitem, popularnym i bardzo rozpowszechnionym szczególnie wśród środowisk ezoterycznych.
Czym jest intuicja? Należy ona do umysłu podświadomego – do podświadomości. Jest ona pierwszą podpowiedzią, gdy mamy coś nowego zrobić lub podjąć jakąś ważną decyzję. To właśnie ten głos ma nas albo pchać ku temu „nowemu”, albo przeciwnie – ma nas przed tym ostrzegać.
Ale po pierwsze – podświadomość z racji swej natury, pełna jest różnych „wirusów mentalnych”, tak samo, jak umysł świadomy, a to jej podlega intuicja. Na drodze wychowania w rodzinie, procesu socjalizacji a potem doświadczeń, podświadomość doznaje szeregu różnych traum. Przekształcają się one w lęki, kompleksy, zranienia. Poza tym dużo jest w podświadomości wypartych, nieuświadomionych i zanegowanych treści – jest to niebezpieczna sfera jungowskiego cienia. Te wszystkie niekorzystne zjawiska odciskają więc swoje piętno także na intuicji. Czytaj dalej „INTUICJA.. CZY NA PEWNO DOBRY DORADCA? A JEŚLI NIE!?”