Autentyczna rozmowa z Bogiem.. Tak było.
-Puk puk
-Kto tam?
-No siema, to Ty jesteś tym Wielkim Architektem?
-Tak, jestem Demiurg, wielki i potężny geometra naszego świata, władca i imperator Ziemi i Układu Słonecznego. Twórca chrześcijaństwa, judaizmu i islamu. Inspirator innych doktryn, takich jak racjonalizm, ateizm czy new age. Stwórca praw natury. Zarządca globalnej nieświadomości. Dyktator przywódców, polityków, kapłanów, liderów, całych państw i społeczeństw.
-Taa.. Okrąg, trójkąt i tylko jedno oko.. Do tego brak uszu, brak nosa, brak mózgu i serca.. To wszystko tłumaczy.
-Coo?! Człowiecze, puchu marny, nie boisz się mojej boskiej wszechpotęgi?! Nie uważasz że jesteś mały, grzeszny i niepełny? Nie chcesz modlić się do mnie, klękać przede mną, składać ofiar, wysławiać mojego imienia?! Nie chcesz żyć tak, jak ja to sobie wymyśliłem, określając zasady społeczne?!
-Nie.
-I może jeszcze nie wierzysz, że prędzej wielbłąd przejdzie przez ucho igielne niż bogaty dostanie się do nieba? Nie wierzysz, że pieniądz to zło wcielone i trzeba ciężko pracować za grosze, jak kazałem w księdze Genesis? I nie wierzysz, że ciąży na Tobie, człowieku, grzech pierworodny?!
-Nie.
A nie boisz się, że wielka i potężna karma zawsze wraca i zawsze determinuje Twoje życie, co do sekundy? I że i tak determinuje Twoje życie numerologia, kalendarz majów, czerwców, lipców i innych?! I że nie masz nic a nic do gadania, bo miałem taki kaprys i wszystko sobie zaplanowałem? A tysiące innych zasad religijnych, duchowych i ezoterycznych? Co Ty sobie niby myślisz?!
-Nie boję się, nie wierzę w te bzdury i gówno Cię obchodzi co sobie myślę. A teraz idę z ukochaną i z psem na łąkę, cieszyć się życiem. Jesteś demiurgiem-uzurpatorem, tymczasowym okupantem naszej pięknej planety, stworzonej przez prawdziwego Boga – Architekta wszechświata, czyli Boga Ojca. Nie jesteś ani Bogiem ani Architektem, tylko się za niego podajesz, każąc ludziom sobie służyć i cierpieć. Nie jesteś ani moim Bogiem, ani moim Stwórcą, ani moim władcą.
I bezradny demiurg nie mógł zrobić nic, bowiem stracił wszelki wpływ na spotkanego człowieka. Żadna jego moc już na niego nie działała.
Autor: Jarek Kefir
Podobał Ci się ten artykuł? 🙂 Moim celem jest zwiększanie poziomu świadomości u Ciebie i u innych Czytelników. Im większa świadomość, tym szybciej nastąpią krajowe jak i globalne przemiany, bo prawdziwa rewolucja to ta wychodząca od zwykłych ludzi. Dzięki dobrowolnym darowiznom mogę zachować niezależność i pisać o tym, co ukrywane i zakazane przez władze.
Niezależne media nie mają milionowych dochodów z prenumerat. W dobie dominacji globalnych gigantów manipulacji musimy radzić sobie sami. Koszt utrzymania mojej strony na serwerze WordPress to równo 199 dolarów rocznie, do tego dochodzą też inne koszta. Moja działalność zależy m.in. od Twojego wsparcia. Polepszenie naszej mentalności i ewolucja ludzkości jest też w Twoich rękach. Link z informacją jak wesprzeć moje publikacje i demaskacje, tutaj: https://kefir2010.wordpress.com/wsparcie/
Odkryj więcej z mr Jarek Kefir & dr Odkleo
Subscribe to get the latest posts to your email.
Dzięki. dawno już nic mi się tak nie spodobało i nie trafiło w Samo Sedno na Moim Etapie:)) Wiele o tym rozmyslałam, o tych kolejnych pułapkach „majowo-czerwoco-grudniowo itd.”, jak to fajnie ująłeś, o tych przepowiedniach, przeczuciach, olsnieniach, wyświechtanych oświeceniach i długiej do nich drodze, a ty to tak pigułkowo ująłeś. Gratuluję.
PolubieniePolubienie
Dodam:wbrew temu co piszesz demiurg-szatan-jahwe nie jest twórcą i przyjacielem chrześcijaństwa…jest jego wrogiem…Chrześcijaństwo-szczególnie to ezoteryczne…powiązane z gnozą…jest ekspozyturą tego INNEGO…dalekiego BOGA MIŁOŚCI i DUCHA…Od którego wszyscy się wywodzimy i do którego powrócimy…jak krople do oceanu…
PolubieniePolubienie
Wspomniany przez Ciebie jahwe-demiurg-szatan…jest plemiennym bożkiem ż…. …”dyrektorem więzienia”w którym obecnie (czasowo)przebywamy……żeby uczyć się przez doświadczanie zła i cierpienia….bożkiem doczesności i materii(Łk.4,1-13)..Nie powinno się go mylić z Bogiem chrześcijańskim…którego wysłannikiem był Jezus Chrystus…władcą miłości i ducha(J,18,37)…Królem Wszechświata….który jest „zwierzchnikiem”demiurga…tak jak król jest zwierzchnikiem wszystkich dyrektorów więzień w rządzonych przez siebie państwie…
Nietrudno odgadnąć że to co powyżej piszę wywodzi się z klasycznej gnozy…która wydaje się sensowną próbą wytłumaczenia sytuacji w której znajduje się człowiek we Wszechświecie…
PolubieniePolubienie
Praedator cerberus
qui vi vit infernus
You shine darker than the night
Your are older than the light
You’re unphysical to me
without a face or skin to see
So terrible, and secretly
eternally, Black Sun
Penetrate and baste the mind
Show my soul another light
You seduce and desecrate
So damn cold and far away
And yet inside you heat me up
Forever comes the Black Sun
Praedator sanguis
terra terroris
corpo ferreus
tremor infernus
timor invictus
extinctor fortis
es angelus
You appear in all my dreams
Touch my black heart with your things
The tree of life strives in your ace
as you free me from the pain
To tell the truth, you frighten me
eternally, Black Sun
You exceed the speed of light
You’re everywhere, at everytime
Not the father, nor the mother
nor the kingdom come of heaven
But without you I’m nothing
endlessly, MY BLACK SUN
Praedator sanguis
terra terroris
corpo ferreus
tremor infernus
timor invictus
extinctor fortis
es angelus
Urio sine fine
Daemone, parce mihi
furiosos oculos timeo
Frigeo, cor fit petra
Vita mea fracta est et demissa
et perdita
Praedator cerberus
qui vi vit infernus
fames ardens
carne hominis mortalis
Praedator sanguis
terra terroris
corpo ferreus
tremor infernus
MY BLACK SUN
Praedator sanguis
terra terroris
corpo ferreus
tremor infernus
timor invictus
extinctor fortis
es angelus
PolubieniePolubienie
Wieki temu słuchałam E Nomine, dzięki za przypomnienie 😉
PolubieniePolubienie
… hardkor, końcówka z Jezusem rozqrvia system po całości 😀
PolubieniePolubienie
Marnej jakości dialog…aż przykro czytać. Autor tekstu nosi w sobie sporo złości.
PolubieniePolubienie
… Godfryd rozqrvia każdą hipokryzję i mitomańską iluzję demiurgiczną 😀
PolubieniePolubienie
… wobec powyższego dialogu , warto przypomnieć klasyka, rozmowy Godfryda z Bogiem miażdżą 😀
PolubieniePolubienie