… I dlaczego zdecydowanie NIE!?
➡️ Czytając ten tytuł, drogi czytelniku, z oburzeniem możesz stwierdzić, że teraz są już inne czasy, etos kolektywu robotniczo-chłopskiego minął, teraz prestiż ma klasa średnia, i coraz bardziej liczy się praca umysłowa.
Ok, jak tak sądzisz, to masz do tego prawo, jest to prawda z Twojej perspektywy, i możesz w ten sposób oszukiwać sam siebie. Ale prosiłbym Cię, byś się chwilę zastanowił. Bo jest coś, czego nie oszukasz.
Poniżej wymienię o co chodzi:
-Twoja anatomia i fizjologia mięśni i układu ruchu.
-Gospodarka hormonalna, w szczególności testosteron i inne hormony płciowe.
-Mózg z jego receptorami i syntezą energetycznych neuroprzekaźników.
-Także tarczyca i produkcja życiodajnych hormonów tarczycowych.
-Podświadomość skoncentrowana na konkretnym robieniu w świecie realnym, namacalnym, a nie na ekranie komputera przy klepaniu Excela.
Tego nie oszukasz, drogi mężczyzno. I prędzej czy później to wyjdzie. Jak do siedzenia na tyłku przez 10 czy więcej godzin (nie wyjdziesz po 8 godzinach, gdyż tak uciekasz przed wredną żoną i dzieciakami), dodasz dużo słodyczy, wiele kaw, mnóstwo pszenicy (bułki, chleb, makarony, pizze), a wieczorem żeby się znieczulić kilka piwek – to problemy przyjdą szybko. Oj szybko. I to być może poważne.
Jakie? Konieczność brania niebieskiej tabletki przed zbliżeniem z żoną, jak zachce raz na pół roku (bo biurowy misiek, bądźmy szczerzy, nigdy nie był fantazją kobiecą), może być najmniejszym z nich. Cukrowo glutenowo piwny bebech to kolejna bolączka, czyli powiększająca się z każdym rokiem ot.yłość. Wraz z nią siada gospodarka hormonalna, zmniejsza się synteza neuroprzekaźników, spada poziom energii życiowej, częste jest zmęczenie i wyczerpanie. Później może wysiąść tarczyca lub przypałętać się wypalenie zawodowe czy nawet depresja. A to nie koniec. Nadwaga to większe ryzyko cukrzycy, zawału, udaru i wielu innych chorób.
A wszystko bierze się to z braku ruchu, siedzącego trybu życia, alkoholizmu, błędów dietetycznych, nadużywania kofeiny, braku realizacji swoich pasji, hobby i celu życiowego. Bo po 12 godzinach w biurze są tylko krzyki i wrzaski dzieci, zrzędzenie żony, telewizor z głupkowatymi programami i kilka piwek z roślinnymi estrogenami (czyli hormonami żeńskimi), by się wyłączyć i jakoś przetrwać do jutra.
Tymczasem organizm, psychika i duch mężczyzny został stworzony do wysiłku fizycznego, także tego ciężkiego. Przez tysiące lat, zanim nastała fatalna w skutkach epoka rolnicza, ludzie żyli w małych skupiskach pośród natury. Ludzie byli przez około sześć lub więcej godzin dziennie w ciągłym ruchu. Zbierali runo leśne, owoce, jagody, grzyby, polowali i wykonywali inne prace. Mieli żywność prosto z drzewa, krzaka lub z ziemi, opartą przede wszystkim na surowych roślinach. Ruch i wysiłek fizyczny był niezbędny, by w ogóle móc przeżyć, szczególnie dla faceta.
Zaledwie kilkadziesiąt lat względnego rozwoju technicznego, które radykalnie zmieniło model pracy, wymiatając męską część populacji z fabryk i pól na biurowe krzesła, nie przekreśli tego. Ciało będzie szwankować i chorować.
Poza tym zastanów się, człowieku. Ty nie masz jakichś elementarnych ambicji!? Nosz ku*rwa no. Przecież taka praca nie tylko jest śmiertelnie nudna, ale też towarzyszą jej plotki koleżanek biurw, walka o awanse, mobbing ze strony kierownictwa, czy choćby presja na wyniki. Ja bym w takiej pracy dostał depresji.
Dlaczego niezbyt zmyślni rodzice promują dzieciom z automatu jeden, toporny schemat. A mianowicie: studia i klepanie exela, a nie zawody takie jak fotograf dzikich zwierząt lub aktów kobiecych, robotyk, mechanik, pilot Boeinga? Czemu nie mówią od wczesnego dzieciństwa, by rozwijały wytrwale swoje pasje, a potem z przyjemnością zarabiali na nich naprawdę ogromne pieniądze?
Ku przemyśleniu. Tylko nie spalcie mnie na stosie za te OCZYWISTE FAKTY. 🙂
🔥 Jarek Kefir Bez Cenzury
🔥 UWAGA: Prowadzę stronę jarek-kefir.com od 10 lat. Utrzymuję ją z darowizn czytelników. Piszę prawdę prosto z mostu, często prawdę niepopularną, niechcianą. Szerzę świadomość i mam nadzieję, że przyniesie to coś dobrego. Jeśli cenisz moją pracę, to możesz wspomóc finansowo moje publikacje i utrzymanie strony na serwerze:
1️⃣ Na konto bankowe:
Numer konta: 16102047950000910201396282
2️⃣ Dla wpłacających z zagranicy:
Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
IBAN: PL16102047950000910201396282
3️⃣ Na Pay Pal:
Kliknij poniższy link: https://www.paypal.com/cgi-bin/webscr?cmd=_s-xclick&hosted_button_id=QFQ8UFRVAKUCG
Odkryj więcej z mr Jarek Kefir & dr Odkleo
Subscribe to get the latest posts to your email.
mr Jarek Kefir & dr Odkleo 
Jarek może powiesz dlaczego blokujesz komuś możliwość komentowania na facebooku? Sam się odwołujesz do wolności słowa więc dlaczego tej wolności wypowiedzi zabraniasz komuś kto niekoniecznie się z Tobą zgadza i przedstawia kontrargumenty a nie żaden hejt?
A teraz odniosę się do tego artykułu bo kojarzysz się tylko z takim memem z Januszem „klykanie w kąkuter to nie robota”. Powielasz tylko głupie boomerskie stereotypy typu „prawdziwy facet to, prawdziwy facet tamto”. Dożyliśmy obecnych czasów w których wiele zawodów fizycznych jest zastępowanych przez maszyny i bardzo słusznie. Pojawiają się za to nowe zawody biurowe które wymagają kreatywności, myślenia, innowacyjności. Wbrew pozorom mają one bardzo spore znaczenie, a taki Excel którego tak nie lubisz jest tylko wstępem. Rozumiem że np takiemu dyspozytorowi 112 też powiesz że marnuje sobie życie w pracy biurowej bo przecież powinien chodzić z łopatą? 😉
Zgodzę się co do braku ruchu, bo jest to oczywiste że pracownik biurowy przez 8 godzin nie będzie miał ruchu jednak życie nie kończy się na 8 godzinach. Jest pełno siłowni, możliwości ruchu, więc jak ktoś po pracy dba o siebie i liczbę spalonych kalorii to niekoniecznie będzie miał problemy ze zdrowiem. Bardzo wybiórczo przedstawiasz pracę umysłową i fizyczną. Spójrz na niektórych robotników, często Ci panowie sami mają wielkie brzuchy, piją dużą ilość alkoholu i niewiele ma to wspólnego z aktywnym trybem życia. A taka praca fizyczna też się może odbić na zdrowiu poprzez dźwiganie ciężkich rzeczy albo po iluś latach jak będziesz zbliżał się do emerytury (przykład mojego Taty w wieku 60 lat budowlańca, któremu już wysiadły stawy).
Podsumowując, poszerz perspektywę i zobacz że ludzie a tym bardziej mężczyźni są stworzeni do różnej pracy, także biurowej oraz fizycznej – wszystko w zależności od czyichś predyspozycji i kompetencji. Gdyby ktoś myślał takimi kategoriami jak Ty to być może nie wynalazłby smartfonu albo komputera, albo taka firma sprzedające te urządzenia nie utrzymałby by się bo wszędzie są potrzebne mądre główki które wykonują ogrom odpowiedzialnej pracy za komputerem i wielu mężczyzn słusznie otrzymuje za tę pracę dobre pieniądze 😉
PolubieniePolubienie
Właśnie dlatego wymyślili siłownie, Jarek 😎 i tak, powiesz, że to dla p*** w rurkach, a ja powiem, że nie wszyscy muszą pracować na zakładzie. Co więcej, ktoś musi te papiery też przekładać 🙂
PolubieniePolubienie
Praca biurowa dla mężczyzn jak najbardziej jest okey i taka osoba po prostu ma więcej energii po pracy na sport, zaś magazynier czy pracownik fizyczny musi mieć dużo energii w pracy a po pracy właśnie jak najwięcej wypoczywać w tych przysłowiowych kapciach czy leżąc z komputerkiem, no nie wyobrażam sobie aby ktoś miał po 10 godzinnej pracy w hucie ochotę pojechać na basen albo siłownię, raczej będzie miał ochotę na ładowanie akumulatorów. Nauczycielka, prawnik, informatyk wręcz odwrotnie w pracy mniej się rusza więc przy końcu roboty już go nosi by pobiegać, popływać mimo to jakby nie patrzeć każda z tych osób potrzebuje za dnia czy w ciągu tygodnia trochę wysiłku i trochę odpoczynku.
Teoria Kefira o tym że duży wysiłek fizyczny w pracy sprawia że po pracy mężczyzna ma ochotę na dodatkowy wysiłek fizyczny a mężczyzna wykonujący mały wysiłek w pracy nie ma ochoty na wysiłek fizyczny po pracy nie jest zgodna z stanem faktycznym.
PolubieniePolubienie
W pełni się zgadzam, a jakie czasem laski w biurze można znaleźć i uwieść. Bywało, że po takiej pracy nabierałem chęci na szybki spacer (10-20km) -zajęcie zawsze można znaleźć. Teraz memy polityczno-paranoi-covid robię
https://lurker.land/post/3B8oxCdiZ
https://lurker.land/post/3gX1KwLHf
https://lurker.land/post/BWywbJJir
… i odkrywać to co zrozumiałem serial o tytule „covid i pandemia”
PolubieniePolubienie
Moim zdaniem najbardziej optymalną pracą jest taka w której jest lekki bądź średni wysiłek fizyczny przeplatany z pracą stateczną np przy komputerze ale na stojąco, 8-10 km w ciągu 8 godzin.
No i najważniejsze aby zjeść na tej pierwszej przerwie posiłek chyba że ktoś lubi przed pracą ja nabieram apetytu po lekkiej rozgrzewce. Praca biurowa TAK ale nie stateczna czyli siedzenie 8 godzin przy komputerze lub za biurkiem nie za bardzo by mnie zainteresowało.
PolubieniePolubienie
Warto wspomnieć artykul z tvp pl „Jak 100 lat temu przewidywano 2022 rok? Alkohol dla degeneratów i dwie godziny w pracy dziennie”.
Czyzby ktos ludzi zrobil w konia?
PolubieniePolubienie
Po prostu predykcje dłuższe jak 5 lat są nic nie warte 😉
PolubieniePolubienie