NEW AGE TO KARYKATURA PRAWDZIWEJ DUCHOWOŚCI

Krótki felieton o new age i jego wypaczenIach, błędach itp. Otóż z każdym dniem coraz bardziej zauważam, że new age przypomina.. klasyczny, ortodoksyjny katolicyzm. Oczywiście, doktryny są różne, w new age jest więcej „opcji” do wyboru, ale podobieństwa psychologiczne są tak uderzające, że aż szokujące. Postaram się je opisać.

Duchowość prawdziwa a duchowość fałszywa

New age popełnia ten sam błąd co katolicyzm, a mianowicie, odsuwa cień, złą stronę każdego człowieka. Katolicy mają swoje sposoby by zaprzeczać tej złej sferze. New age ma też swoje sposoby by to robić. Katolik zakrzyknie: „Apage Satanas” i zacznie odprawiać te swoje śmieszne modły, a wyznawca new age nałoży jakiś amulet, pomedytuje, coś sobie zwizualizuje. Ale w ostateczności chodzi o to samo, mechanizm jest identyczny, a jego rezultaty tak samo destrukcyjne. Mówi o tym nie tylko okultyzm czyli nauki tajemne, ale nawet sama psychologia – psychoanaliza. Psychologię, w ujęciu syntetycznym, uważam za taki mistycyzm ale „od dupy strony”, gdzie nie ma powiązania, nie ma „pójście w kierunku głębi” stąd pacjent psychologa musi chodzić do niego całe życie.

Pisałem o tym wiele razy na swojej stronie, ale nie zaszkodzi napisać o tym jeszcze raz. Jeśli będziemy się wypierać części siebie, to wtedy ta część zejdzie do „podziemi” – do podświadomości, i stamtąd będzie atakować. Jak wiemy, językiem podświadomości są emocje, a one mają wielką siłę. Wszyscy z nas w mniejszym lub większym stopniu jesteśmy prowadzeni przez te emocje na smyczy. Sztuką jest umieć się od nich zdystansować. Sztuką jest poznać, że emocje, choć bardzo silne, są często widmowym światem, stworzonym po to, by przysłonić nam obraz tego prawdziwego świata.

Wyznawcy new age uważają, że jeśli coś nas boli, jeśli na coś się uskarżamy – to nie powinniśmy o tym pisać, mówić, ani tego demonstrować. Bo to zaniży energię. A ja uważam wręcz przeciwnie. Powinniśmy dać temu płynąć, z jednej strony, ale z drugiej strony, nie wchodzić za głęboko w wartki i mroczny nurt złych emocji. Próbować stanąć z boku, w pozycji obserwatora.

Tylko pozytywne wibracje i energie

New age’ owcy mają dziwną manię na temat ciągłego podtrzymywania wysokich wibracji i wysokich, pozytywnych energii. Jest to związane z tym, co pisałem powyżej – z negacją naszego cienia, naszej złej strony.

Natchniony wyznawca new age nie przyzna, że jest wkurzony, przeziębiony, że boli go głowa, że razi go niesprawiedliwość na świecie, bo to, w jego mniemaniu, ma mu zaniżać poziom energii. Na tej samej zasadzie, wyznawca new age nie będzie się zajmował spiskami korporacji farmaceutycznych, szkodliwą żywnością, geopolityką, bo to mu zaniża wibracje. Według tych ludzi, strony takie jak moja powinny się składać wyłącznie z pozytywnych wpisów na temat rozwoju. Ja mam jednak inną koncepcję. U mnie sacrum łączy się z profanum. Treści wysokie przeplatają się z geopolityką, treści optymistyczne – rozwojowe, przeplatają się z treściami smutnymi, itp.

Ja sam uważam, że wszystko się łączy ze sobą. Sprawy duchowe to także polityka, ideologie, nauka. Obecny świat to świat, gdzie zarówno polityka, ideologie jak i nauka, systematycznie rugują życie metafizyczne. Do czego to prowadzi – chyba wiecie.

Pisałem o tym w felietonach:
Nauka i polityka łączą się z duchowością. Nie powinniśmy ich unikać!
Czy duchowość to bujanie w obłokach i ucieczka od rzeczywistości?

Ciemna strona duchowości: wilki w owczej skórze

Jak wiemy, sprawy metafizyki to nie tylko dobro, pozytywne energie, świetlista przemiana.. Bądź gotów na spotkanie wielu „wilków w owczej skórze” – ludzi którzy są o lata świetlne dalej w wiedzy metafizycznej niż ja i większość moich czytelników. Jednak nie przekazują oni swojej wiedzy dalej, ale wykorzystują ją do budowania swojego ego. Czyli: władzy (tej ziemskiej, realnej), kradzieży energii (wampiryzm energetyczny), szkodzenia swoim wrogom, do pompowania swojego egoizmu, okrucieństwa, itp.

Ludzie tacy to ludzie świetnie obeznaniu w metafizycznym know-how, znający opcje i „algorytmy” wszechświata. Mają oni pootwierane te wszystkie ośrodki w ciele – szyszynkę, trzecie oko, i to aż do przesady. Jeden z adeptów wiedzy metafizycznej podsumował to tak: „mamy siedem ośrodków energetycznych w ciele, a wielu ludzi których Ty, Kefir, opisujesz, to ludzie którzy mają aż do przesady rozwinięte dwa górne i na dokładkę, potężne jak Mount Everest ego”.

Możesz poznać ich od razu – nie ma w nich ani krztyny pozytywności, ciepła, dobrych emocji. Wieje od nich chłodem, wypaleniem, zimnem, i jeśli Twój kompas w postaci intuicji działa dobrze, to w mig to rozpoznasz. Mało tego, po dłuższej rozmowie możesz być ospały, ociężały, zniechęcony, depresyjny. Zamiast inspirować, taka rozmowa pozbawi Cię energii na długie godziny.

Tak samo jest z Kabałą, Zohar i inną wiedzą tajemną. Obecnie ci, którzy tę wiedzę znają, w wielu wypadkach wykorzystują ją żeby szkodzić ludzkości, tłumacząc to sobie tym, że ludzie i tak nie są gotowi. Ale to wcale nie znaczy, że powinniśmy się tej wiedzy bać i iść do kościoła by tam leżeć godzinami krzyżem. Powtarzam od miesięcy – jeśli chcesz zrobić masonerii „na złość” – poznaj ich wiedzę i zafascynuj nią jak najwięcej osób z Twojego otoczenia.

Wiedza ta jest dostępna, szczególnie dzięki internetowi. Kto chce, ten z niej skorzysta. Oni wiedzą, że gdyby ona nie była ujawniona, to narobiliby sobie sporych długów karmicznych na to i na przyszłe życia. A że ta wiedza jest na stronach internetowych, gdzie wchodzi maksimum 500 czytelników dziennie? A na taki onet.pl – 7 milionów dziennie? To już drobny, kosmetyczny szczegół..

A ludzie o których wspominałem powyżej? Owe lodowate wilki w owczej skórze, z przerośniętym ego i dwiema najwyższymi czakrami? Nie wypełniają oni podstawowej klauzuli: nie przekazują choćby części swojej wiedzy dalej. To generuje wiadomy dług karmiczny i dalej już scenariusz zawsze ten sam. Po krótkiej chwili wzniesienia, konieczność żerowania na energii innych i potem szybki upadek w dół.

Autor: Jarek Kefir


✅ P.S. Podobał Ci się wpis? Możesz dać autorowi napiwek. Od Waszego wsparcia zależy istnienie moich niezależnych mediów przygotowanych dla uświadamiania ludzi. Nie mam takiego źródła finansowania jak oficjalne, propagandowe media. Pomimo pracy na etacie, z powodu długów i inflacji jest mi naprawdę ciężko. Dziękuję za każdą, i dużą i małą wpłatę.

1️⃣ Przelew na konto o numerze: 16 1020 4795 0000 9102 0139 6282
-Tytułem: Darowizna / -Dla: Jarosław Adam

Przelewy z zagranicy:
-Nr konta: 16 1020 4795 0000 9102 0139 6282
-Tytułem: Darowizna / -Dla: Jarosław Adam
-Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
-IBAN: PL16102047950000910201396282

2️⃣ Przez Pay Pal: https://www.paypal.com/cgi-bin/webscr?cmd=_s-xclick&hosted_button_id=QFQ8UFRVAKUCG

3️⃣ Przez Buy Coffe: https://buycoffee.to/kefir

4️⃣ Przez klucz BTC: bc1qlx8la2wdmfwnsx8kfr27tu43u0ux6fyamhnevm


Odkryj więcej z mr Jarek Kefir & dr Odkleo

Subscribe to get the latest posts sent to your email.

4 myśli w temacie “NEW AGE TO KARYKATURA PRAWDZIWEJ DUCHOWOŚCI

  1. Zasadniczy problem takiego zjawiska jak New Age związany jest z błędnym postrzeganiem celu wszelkiej praktyki duchowej. Jeżeli ktoś poświęci czas by zapoznać się z tym tematem to zauważy, że to środowisko nastawione jest na to co realne praktyki duchowe nazywają efektem ubocznym (tj. jasnowidzenie, telepatia, jakieś moce, chanellingi itd.) a co za tym idzie na łatwe pieniądze, bo to wszystko można ubrać w kursy, szkolenia, książki itd. Nie zmienia to jednak faktu, że niektóre praktyki z tego nurtu mogą wpłynąć korzystnie na stan emocjonalny człowieka np. niektóre techniki relaksacyjne (też swoją drogą nie będące celem żadnej poważnej praktyki duchowej). Problemem jest niestety to, że osoba nie obeznana nie jest w stanie odróżnić praktyki korzystnej od tej mogącej wyrządzić krzywdę, a New Age jest tego pełen.

    Polubienie

  2. Na wpisy kobiet pan Jarek nie odpowiada Pani Agato. Puki życia na ziemi nas, prostych narodów którzy nie stoją na górze Synaj i nie obserwują jak to ja nazywam „woka” na ziemi, a jedynie uczą się uczyć uczyć od prostych, musimy wychodzić z tłumu, a tłum to myślenie, zbaczajmy i nie bójmy się myśleć inaczej. Ile ludzi tyle zdań. Nauka jedna to co proste dobre i złe, bez zboczeń zrodzonych poprzez długotrwałe przynależenie do religii tego świata, daje nadzieję 🙂

    Polubienie

  3. Proponuje zapoznać sie z psychologia transpersonalna, integrlaną, terapiami krotkoterminowymi Ericsona, Wilberem. Z artykułu widać brak widzenia psychologii we właściwej perspektywie a w efekcie uproszczenia niweczace wartość tego artykułu….

    Polubienie

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.