💥 Wolę słowo pisane (artykuł, książka) niż podcast, Q&A czy YouTube.
Wolę film, niż serial.
Jeśli chodzi o komunikację w internecie, to wolę pisanie, niż rozmowę audio czy video.
Z dwojga złego, wolę YouTube niż Tiktoka.
Wolę spacer niż siedzenie w domu.
Zastanawiam się, czy to kwestia starzenia się, czy raczej niedostosowania społecznego.
No i czy ja wybieram to, co trudniejsze, czy raczej zostaję w tyle za idącym naprzód światem?
Tylko w jakim kierunku on idzie? W skupieniu 90% ludzi w megamiastach, zamknięciu się w MetaVersum i nieustannym stymulowaniu elektronicznym, czyli w połączeniu MetaVerse, Simsów, wirtualnych avatarów (Surogatów) i narkotyków, podawanych przez elektroniczny element wszczepiany do mózgu?
To jest nowy wspaniały świat?
AUTOR: Jarek Kefir Bez Cenzury. Publikuję prawie nieprzerwanie od 2009 roku. Potrzebuję Twojej pomocy w finansowaniu tej strony na serwerze. Jeśli chcesz wspomóc pracę niezależnych mediów, skorzystaj z poniższych opcji:
🟢 Na konto:
Nr konta: 16102047950000910201396282
🟢 Dla wpłacających spoza Polski:
Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
IBAN: PL16102047950000910201396282
🟢 Na Pay Pal: https://www.paypal.com/cgi-bin/webscr?cmd=_s-xclick&hosted_button_id=QFQ8UFRVAKUCG
Odkryj więcej z mr Jarek Kefir & dr Odkleo
Subscribe to get the latest posts to your email.
Rzeczywiście, masz rację- staliśmy się społeczeństwem nakręcającym i oglądającym krótkie firmy, które sami tworzymy. Dostaliśmy odpowiednie narzędzia do tego i skrupulatnie z nich korzystamy. Nie wszystkie filmy są ładne i mądre, ale taka nasza natura. Do tego jesteśmy wszędzie nagrywani- kamery są instalowane w przestrzeni publicznej, o prywatności musimy zapomnieć!!!
PolubieniePolubienie
Rzeczywiście jesteśmy społeczeństwem nakręcającym i oglądającym krótkie filmy. Dostaliśmy odpowiednie narzędzia i z nich korzystamy. Dzielimy się nimi z innymi ludźmi. Nie wszystkie z nich są estetyczne i mądre, ale taka jest nasza natura.
PolubieniePolubienie
Ja tam zamiast tych 4-6 kaw w pracy ograniczyłem się do jednego ekspresso i zacząłem pić czekoladę z mlekiem. Z energetykami też nie przesadzam zazwyczaj jest to jedna mała puszka dziennie, czasami bywają dwie. Btw. nie pracuje w biurze i nie poszukuje żadnej pracy w której większa część pracy jest wykonywana statycznie lub na siedząco, pracuje w godzinach nocnych czyli takich do których nie jest dostosowana większość społeczeństwa na bardzo elastycznym grafiku gdzie żaden tydzień tygodniowi nie równy. Ile procent ogółu społeczeństwa jest w stanie wykonywać taką pracę?
PolubieniePolubienie