POLSKA WYMIERA A DEMOGRAFIA NIE KŁAMIE!

⚠️ POLSKA NALEŻY DO KRAJÓW NAJBARDZIEJ DOTKNIĘTYCH PRZEZ KATASTROFĘ DEMOGRAFICZNĄ ‼️

➡️ Mamy współczynnik urodzeń daleko poniżej zastępowalności pokoleń. Rok 2023 był pod tym względem rekordowy, gdyż urodziło się najmniej dzieci od końca II Wojny Światowej.

Czyli zaledwie 290.000. Zaś od czasów grasowania pewnego maleństwa, które podobno „tak tylko przypadkiem” uciekło z lab0ratorium, mamy też nadmierną ilość zgo*ów, w porównaniu do średniej z lat 2016 – 2019.

Choć mój umysł działa z precyzją dokładnych maszyn CNC, z gracją i chłodem lu*y Be®etty kal. 9mm. przystawionej do skroni.. To rozumiem, że zagadnienie jest znacznie bardziej złożone, niż wszelkie podziały ideologiczne. Po pierwsze, to cały świat jest częściowo brudny. Często bolesny. Frustrujący. Wstrętny. Szary moralnie, szary etycznie, szary i bury w zimie, która w Polsce trwa minimum 8 miesięcy. Bez ultra dobrych superbohaterów.

W dorosłym życiu super hero nie istnieją, a nagrody za dobre sprawowanie nie ma. Paradoksalnie, częściej jest nagroda za złe zachowanie. W końcu pieniądz lubi ciszę, a także ostrych jak brzytwa kolesi, którzy w ogóle nie znają się na żartach, i równie ostre laski.

➡️ Po drugie ten świat ma wyjątkowy smak, i tym smakiem bynajmniej nie jest zimny, ulubiony napój w lecie (które trwa w Polsce max kilkanaście dni). Prawdziwy smak świata to soczysty i orzeźwiający chaust wody z dowolnej rzeki w Bangladeszu. Kto wie o co chodzi, ten wie. 😉 A kto nie wie, to chyba lepiej, by się nie dowiadywał.

Więc tak, świat jest brudny, i o tym ludzie dowiadują się najczęściej po zaobrączkowaniu, zakredytowaniu i spłodzeniu dzieci. A wtedy jest i szach i matt. Każdy człowiek się o tym prędzej czy później przekona. Jak to mawiam, na każdy dur*y łeb znajdzie się gilotyna. Na mój też – wcześniej, niż w przypadku większości, bo od młodziutkich lat.

Jak to bywało „drzewiej”, czyli dawniej? Otóż 99% dawnego społeczeństwa stanowił ple*bs, czyli niewolnicy rolni pracujący jeden lub trzy dni w tygodniu na rzecz Pana, szlachcica. Jak wyglądał ich dzień pracy od marca do listopada? Najpierw kilkanaście godzin pracy „na gospodarce.” Potem szklana bimbru i ewentualnie wieczór w karczmie. Następnie „wymłócenie” swojej Maryny i spać.

Do tego trzeba dodać straszną ciemnotę i wynikającą z niej niewiedzę o zapobieganiu ciąży. No i ile różnych możliwości samorealizacji, pasji, rozrywki masz dziś, a ile dawniej? Dawniej nie istniało coś takiego jak samorealizacja czy pasje. Z rozrywek była szklana bimbru i czasami keks* z Maryną, po bożemu. Nie było czegoś takiego jak prosseco, skoki na Bungee czy też wycieczki na Mauritius. Dawniej jak chłop odbył „wycieczkę” na wozie konnym, do najbliższego miasteczka powiatowego, to była to wręcz wyprawa życia.

A chłop mieszkający pod Poznaniem nie wiedział nawet, że miasta takie jak Warszawa, Kraków czy Brześć istnieją. Dziś dystans z Warszawy do Poznania pokonujesz pociągiem w zaledwie 2,5 godziny. Dawniej istnienie czegoś takiego jak Warszawa dla chłopa mieszkającego pod Poznaniem było tak dalekie od jego horyzontów i zainteresowań, jak dalekie są od siebie dwa krańce wszechświata.

➡️ Czy to było dobre? Zdecydowanie nie. Czy ludzie dziś zmądrzeli i chcą sami zarządzać swoim życiem? I tak i nie. Tak, bo wybudowaliśmy cywilizację, w której człowiek słabszy lub w słabszych chwilach może liczyć na różnorakie wsparcie. W tym nauki i medycyny. Dawniej rządziło niemal wyłącznie prawo dżungli. Dziś negatywne jego aspekty są przynajmniej oficjalnie piętnowane. Nie zmądrzeli, bo do dawnego systemu wciąż nie wypracowano sprawnie działającej alternatywy.

Dodatkowo, by uczynić ten wpis jeszcze bardziej szokującym, powiem Wam więcej o stanie młodego pokolenia. Niedawno opublikowane badania naukowe udowodniły, że ponad 50% mężczyzn w wieku 18 – 30 lat jest samotnych. Jednak jeśli chodzi o kobiety, to tylko 25% jest singielkami. Samotność jest oficjalnie uznana przez Światową Organizację Zdrowia za chorobę, a więc stan zaburzenia funkcji organizmu, który wymaga odpowiednich działań i / lub leczenia. W Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób ICD-10 ma kod: Z60.2.

➡️ Skąd tak duża luka? Wynikać to może z absolutnie nietypowych, historycznych zbiegów okoliczności w przebiegu dziejów Polski. Niewiele innych narodów było poddawanych przez wieki takiej traumatyzacji, jak my, Polacy. A zaczęło się znacznie wcześniej, niż myślisz, przed rozbiorami. Po dopuszczeniu kleru do nauczania szlachciców i naszych elit, rozwalono państwo polskie.

NoWięc wykorzystując słabość, najechała nas Szwecja. Po tzw. Potopie Szwedzkim Polska wyglądała tak, jak po II Wojnie Światowej. Wymordowane zostały niezliczone wsie i całe miasta. Z Polski nie został kamień na kamieniu. Dzisiejsi progresywni i cywilizowani Szwedzi są potomkami dawnych ludob*jców.

💣 Jako, że wg Konwencji Genewskich zbronie wojenne i zbronie przeciwko ludzkości nie ulegają przedawnieniu, powinniśmy wytoczyć Szwecji proces przed Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości w Hadze. To tak na marginesie.

Z powodu tych dziejowych zaszłości, polscy mężczyźni mają braki w głównych męskich sferach, których się od nich bezlitośnie wymaga. A więc wyglądu zewnętrznego, zarabiania dużych pieniędzy i posiadania ściśle określonych cech charakteru, czyli takiego męskiego „brut*lu”, który kobiety bardzo lubią, choć nigdy Ci się do tego nie przyznają.

Młode, lewicowe kobiety oglądają perfekcyjne zdjęcia, tworzone przez całe zespoły makijażystów, fotografów, oświetleniowców, czy grafików komputerowych. Myślą one, że tak właśnie realne życie wygląda i że każda jedna z nich zasługuje na przysłowiowego księcia z bajki.

🔥 No nie. Nope. To tak nie działa, drogie panie.

Młode, lewicowe kobiety także wyśmiewają się z polskich mężczyzn i gardzą nimi, nazywając ich „kartoflakami” lub „kartoflanymi gębami.” Wolą być same i wyrywać od czasu do czasu „oliwkowych księciuniów ze Wschodu”, na Tajderze, niż dzielić łoże z Polakiem. A wymagania mają kilka razy większe, niż nasze kobiety z lat ’90. Teraz mężczyzna co najwyżej się cieszy, jak kobieta nie ma siuiaka, a w tym samym czasie, jego rówieśnica marzy o brązowym, bardzo męskim (patriarchalnym) i bardzo przystojnym księciu w Rolls-Royce.

Kobiety wymagają więc takiego mężczyzny, którego w większości nie ma. Którego jest stosunkowo mało. To powoduje ich frustrację i zamknięcie na związki.

💥 Jest jeszcze coś. To zwali Was z nóg, trzymajcie się!

Gdy byłem się zarejestrować w jakiejś instytucji, to widziałem osiem stanowisk (i trzy, max cztery czynne), z paniami wklepującymi dane z dokumentów do komputerów. Przyszła mi taka myśl, i to nie teraz, ale wiele lat temu..

Otóż ludzie, którzy nie widzieli na oczy hali fabrycznej, w większości nie zdają sobie sprawy, jak bardzo zautomatyzowana i zrobotyzowana jest współczesna produkcja. Skoro mamy tak doskonałe automaty CNC i roboty, to jakim problemem jest napisanie programu komputerowego, który zastępowałby pracę tych pań? Przecież wklepać dane z dowodu do systemu, to potrafią nawet polscy wtórni analfabeci, których jest teraz mnóstwo.

Z napisaniem takiego programu poradziłby sobie nawet taki naprawdę przeciętny programista, czyli programista bez Aspergera. 😉 Redukcja około 500.000 niepotrzebnych etatów urzędniczych, zrobiłaby taką samą redukcję w sektorze prywatnym.

➡️ Jak to jest, że na maszynowni fabrycznej (czyli hali produkcyjnej), lub na magazynie więcej zrobotyzować się już nie da, a tymczasem utrzymujemy pracowników, którzy na zdalnym podczas epi… pracowali efektywnie zaledwie 5 minut dziennie? Tak, widziałem o tym artykuł w gazecie.

Potem taka paniusia, pracująca efektywnie 5 minut dziennie, a potem już legendarne „Net*lix & Chill”, zarabiająca około 120 zł mniej niż ja, uważa, że pracuje na wysokim, nobilitowanym stanowisku, a ja jestem robolem w brudnej, roboczej odzieży, i wszystkim innym, co złe. Ona ma spódniczkę skórzaną i górę w ramach obowiązującego kodu ubierania się, zaś ja jestem gorszym człowiekiem, bo pracuję w umorusanym farbą kombinezonie.

➡️ Tak to wygląda, drogie panie. 😜

No i gdyby tak zautomatyzować, za pomocą stosunkowo prostych programów informatycznych, pracę około miliona kobiet, to bardziej szanowały by mężczyzn. Pytanie tylko, dlaczego tak się dzieje.

Globalny spiseg* osobo-macic, by kobiety miały zatrudnienie i wysokie pensje, zaś by mężczyzn trzymać mocno za gębę? Czy Wielka Macica z Czarngo Słńca, zwana po gnostycku „Demiurgą,” rządzi całym wszechświatem, nie biorąc jeńców, tylko pożerając ich truchła od razu?

Tego nie wiemy. Wiemy tylko, że ta cała miejska burżuazja, obrosła w piórka i uważająca siebie za nie wiadomo co, jest w nowoczesnej gospodarce w wielu przypadkach ZBĘDNA. To sztucznie napompowany balon, i wystarczy dowolny, prawdziwy kryzys, by pękł z hukiem. A taki kryzys się właśnie zaczął.

➡️ Jakie widzę rozwiązanie? Ja żadnego, oprócz próby ratowania tego, czego jeszcze globalne, „głębokie państwo” nie zniszczyło. Jednym z „Archeonów”, czyli takich głównych zasad rządzących tym światem, jest fakt, że w miejsce jednego naprawionego błędu, od razu pojawią się trzy zupełnie nowe i równie upierdliwe błędy. Zlikwidowano monarchię, ale w zamian za to mamy nieustający „stan wojenny”, w społeczeństwie, z dzielnymi rycerzami lewicy i prawicy, kapitalizmu i socjalizmu. I tak dalej.

Ten „stan wojenny” to nie tylko parlament i ekrany telewizorów, z krzykliwymi kreaturami. Lecz ten podział przebiega także w miejscu pracy, w szkole, w rodzinach. Wszędzie, gdzie codziennie się udajesz.

Czy pokonamy rządzące nami zło i dokonamy niezwykłych czynów, aktywując nieznane dotąd moce i właściwości człowieka? Być może. Czy będziemy przez kolejne dwa wieki dogorywać, coraz bardziej pogrążając się w systemowym, globalnym kryzysie, aż do wymarcia całego życia na Ziemi? Możliwe. Czy jesteśmy błędem ewolucji, jej ślepą ścieżką, i właśnie nadchodzi kolejny reset? Prawdopodobne.

Czy raczej cały wszechświat, stworzony od początku do końca na upierdliwej jak mucha matrycy błędu, jest jednym wielkim tematem zastępczym? A ważne jest co innego, czyli wydostanie się z tego labiryntu Fauna? No to mi się już podoba!

Zdrówka życzę i zapraszam do dyskusji! 🙂

🌟 Podobał Ci się artykuł? Rozważ wsparcie autora, gdyż w tych czasach jest to jedyna gwarancja niezależności medialnej jak i częstych, regularnych publikacji na ciekawe tematy. Poniżej dostępne opcje wsparcia:

1️⃣ Nr konta: 16 1020 4795 0000 9102 0139 6282
Dla przelewów z zagranicy:
-Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
-IBAN: PL16102047950000910201396282

2️⃣ Na Pay Pal: https://www.paypal.com/cgi-bin/webscr?cmd=_s-xclick&hosted_button_id=QFQ8UFRVAKUCG

3️⃣ Postawienie kawy w serwisie Buy Coffe: https://buycoffee.to/kefir

4️⃣ Darowizna przez Revolut:
Nr konta: 39291000060000000004742686
IBAN: LT603250012867538063
BIC: REVOLT21


Odkryj więcej z mr Jarek Kefir & dr Odkleo

Subscribe to get the latest posts to your email.

6 myśli w temacie “POLSKA WYMIERA A DEMOGRAFIA NIE KŁAMIE!

    1. @doro – Pamiętam te czasy, np rok 2013, jak ja i różni inni czytelnicy fascynowaliśmy się ukrytą historią Słowian. 🙂
      Teraz popularność zdobywa mroczniejsza hipoteza zniszczonej cywilizacji ogólno-ziemskiej, Tartarii. Profile takie jak Simulation World (Facebook) śledzą najróżniejsze nowinki w tym temacie, u mnie też było kilkanaście artykułów o tym. Pozdrowienia.

      Polubienie

      1. Wystarczyło by głębiej zajrzeć w powyższy materiał

        Globalne Imperium II
        https://bialczynski.pl/2024/01/07/universe-inside-you-cywilizacja-podziemna-ktora-przetrwala-kataklizm-12-000-lat-temu/#comments

        Kosmiczna opowieść II – Potop szwedzki ?
        https://bialczynski.pl/2024/02/11/krajobraz-mazura-czy-polska-moze-byc-podmiotowa-rozmowa-z-jackiem-dukajem/#comments

        San Francisco cztery dni przed resetem – nagranie z roku 1906. Co resety odebrały ludzkości? – komentarze zajrzeć –
        https://lechickieodrodzenie555.blogspot.com/2020/11/san-francisco-cztery-dni-przed-resetem.html

        Nasze rodowody – Fundacja Świadomość Ziemi – Mariusz Brzoskowski

        również pozdrawiam

        Polubienie

  1. Polska wymiera tak gwałtownie, bo między innymi czasy są niesprzyjające, żeby rodzić dzieci.
    A poza tym, kiedyś nie było dostępnej antykoncepcji jaką mamy w dzisiejszych czasach.

    Polubienie

    1. @Inga – To prawda, kiedyś nie było antykoncepcji, panowała niewyobrażalna nawet jak na dzisiejsze czasy ciemnota. Ludzie siedzieli w tych biednych kurnych chatkach i klepali bez rozmysłu te dzieci. Co rok prorok – także po to, by oprócz większej ilości „gęb do wykarmienia” (tak mówiono jeszcze za komuny), było więcej rąk do pracy w polu.

      Rozwinięta, w miarę, cywilizacja to czas ostatnich 80 lat, w Polsce nawet trochę mniej. Cała reszta dziejów ludzkości to (podobno…) niewyobrażalna ciemnota i bieda, i śmierć czytająca na każdym kroku. Choćby od wyrostka, itp itd. pozdrawiam

      Polubienie

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.