CZUŁEŚ SIĘ OSTATNIO ŹLE?! WYBUCHY NA SŁOŃCU WPŁYWAJĄ NA TWÓJ NASTRÓJ I ZDROWIE!

Wybuchy na Słońcu i burze magnetyczne. Tajemnice pogody kosmicznej

Wielu ludzi, być może także i Ty, narzeka na pogodę, najczęściej tę chmurną i deszczową. Zjawisko meteopatii jest dziś szeroko dyskutowane dosłownie wszędzie. W mediach, w gabinecie lekarskim, czy podczas codziennych pogaduch. Niewielu ludzi jednak wie, że niebagatelny wpływ na nasz nastrój ma także pogoda kosmiczna. Konkretnie chodzi o emisje (wybuchy) ze Słońca, które potem docierają do Ziemi, wywołując tzw burze magnetyczne.

Burze magnetyczne powodują szereg komplikacji na Ziemi. Pogarszają nastrój niektórych z nas, chwilowo pogarszają też przebieg istniejących już chorób. Gdy człowiek choruje np „na stawy”, to podczas burz magnetycznych bolą one trochę bardziej niż zazwyczaj. Burze magnetyczne to także zagrożenie dla łączności radiowej i satelitarnej, dla kondycji wrażliwych na te emisje satelitów jak i stanu sieci energetycznej na Ziemi.

Gigantyczna burza magnetyczna, podobna do tzw. „Rozbłysku Carringtona” z 1859 roku, mogłaby spowodować całkowite spalenie sieci elektrycznych i urządzeń działających na prąd. Skutki takiego wydarzenia miałyby wręcz apokaliptyczny, nieodwracalny wymiar. Ich zniwelowanie, czyli de facto budowa cywilizacji technicznej od zera, zajęłoby grubo ponad dekadę. Na pewno na trwałe zmieniłoby ludzką cywilizację.

.

Pomimo minimum wybuchy na Słońcu właśnie się nasilają.

Obecnie mamy mieć „hybrydowe minimum słoneczne”. Minimum słoneczne występuje regularnie co 11 lat i jest normalnym elementem cyklu naszej gwiazdy. Teraz jednak Słońce zachowuje się zdecydowanie inaczej, niż w czasie poprzednich minimów słonecznych. We wrześniu 2017 roku aktywność słoneczna niespodziewanie znacznie wzrosła. Pojawiały się plamy słoneczne, z których zazwyczaj mają miejsce potężne wybuchy (CME) i inne emisje.

We wrześniu 2017 roku ciągu tych dwóch dni miało miejsce aż siedem wybuchów słonecznych typu „M” (średnia wielkość), w tym jeden bardzo długi. Wystąpiło podczas niego tzw „wydarzenie protonowe”. Niskoenergetyczne i wysokoenergetyczne protony dotarły do Ziemi, wywołując tzw. „burzę radiacyjną.” Jest to co innego, niż „klasyczna” burza magnetyczna.

Poniżej wkleję kilka linków do portali poświęconych Słońcu i pogodzie kosmicznej:
Solar Ham
Aurora Service
Space Wether (serwis NASA)

Na zdjęciu powyżej: rezultat średniej wielkości wydarzenia protonowego z dnia 4 września 2017 roku. Wysokoenergetyczne protony dotarły do Ziemi na przełomie 4 i 5 września, w nocy. Burza radiacyjna osiągnęła pod koniec dnia wielkość S2.

.

Krótkie wyjaśnienie tych technicznych oznaczeń odnośnie wybuchów na Słońcu i burz magnetycznych:

Indeks Kp określa fluktuacje ziemskiego pola magnetycznego. Kp od 0 do 3 – pole magnetyczne spokojne. Kp = 4 to pole magnetyczne niestabilne. Kp = 5 to lekka burza magnetyczna oznaczana jako G1. Kp = 6 to średniej wielkości burza magnetyczna oznaczana jako G2. Kp = 7 to już silna burza magnetyczna G3. Przy Kp = 7 zorza polarna może być widoczna nad Polską, choć przy takiej wielkości rzadko to się zdarza. Kp powyżej 8 to już potężna burza magnetyczna i wyższa możliwość zobaczenia zorzy polarnej w Polsce.

Indeks aktywności słonecznej. Active = strumień rentgenowski na poziomie C, aktywność Słońca średnia. M Class Flare = strumień rentgenowski na poziomie M, oznacza średniej wielkości wybuch słoneczny. X Class Flare = flary wielkości X. Są one o dużej i potężnej sile, bo górna granica nie została określona. Minimalny wybuch X oznaczany jest jako „X10”. Ponoć największy wybuch zarejestrowany przez ziemskie urządzenia miał wielkość X45.

Mija kilkanaście godzin lub kilka dni, zanim cząstki emitowane w trakcie CME dotrą do Ziemi. Jednak są takie emisje, które poruszają się przez kosmos z prędkością światła i docierają do nas już po ośmiu minutach. Są to emisje promieniowania elektromagnetycznego. A więc: promieniowanie radiowe, mikrofalowe, podczerwone, światło widzialne, ultrafioletowe, rentgenowskie i gamma. Dwa ostatnie są radioaktywne. Słońce wysyła do nas nie tylko światło widzialne, ale całe pasmo promieniowania elektromagnetycznego. Jednak niektóre cząstki emitowane podczas wybuchów słonecznych docierają nieraz po wielu godzinach, a czasami nawet po dwóch czy trzech dniach;

Są trzy rodzaje burz generowanych przez Słońce na Ziemi. Burza magnetyczna to „klasyczna” burza i jest najczęstsza. Burza radiacyjna powstaje w wyniku dotarcia do Ziemi wysokoenergetycznych protonów. Zaś burza jonosferyczna powstaje po dotarciu elektronów, najczęściej z dziur koronalnych. Bywa, że burze te występują pojedynczo (np jonosferyczne). Bywa też, że emisje ze Słońca są różne i różne typy burz występują jednocześnie. Lub w krótkim odstępie czasu.

Na zdjęciu powyżej: Ogromny wybuch na Słońcu klasy X (czerwone koło tam gdzie USA) i rezultat wydarzenia protonowego (czerwone pola na obu biegunach). Było to pod koniec czerwca 2015 roku. Pole magnetyczne spokojne daje idealnie czarny obraz, bez czerwieni i innych kolorów.

.

Wybuchy na Słońcu i burze magnetyczne na Ziemi mają niebagatelny wpływ na wiele czynników na naszej planecie:

Stan ziemskiej magnetosfery (z jednej strony powodują burze magnetyczne, ale z drugiej strony – „ładują” pole magnetyczne Ziemi, które od 2006 – 2008 roku jest w tragicznym stanie);

Na ludzkie zdrowie. Silne burze magnetyczne powodują m.in.: nerwowość, wybuchy złości, drażliwość, depresje, mniejszą koncentrację. Ale także: bóle i zawroty głowy, bóle mięśni, stawów, kości, wrażenie szumów i „piszczenia” w uszach, i wiele innych;

Ludzie szczególnie narażeni na burze magnetyczne to osoby o większej wrażliwości. Ludzie Ci często chorują na nerwice, depresje, lub są po prostu osobami wrażliwymi. Lub wręcz nadwrażliwymi. Szczególnie narażone układy i organy, to serce i układ krążenia. Możliwy jest więc szybki puls (tachykardia), zawroty głowy, osłabienie, znużenie, lęk. Szczególną uwagę należy zwracać na nagłe, skrajne zmiany nastroju u siebie i innych;

Inne ważne objawy podczas burz magnetycznych: jesteśmy agresywniejsi pod względem psychicznym. Działamy bez zastanowienia, czasami fanatycznie. Mamy nagłe zmiany emocji. Skłonni jesteśmy do fatalizmu i dramatyzowania. W tym okresie mogą wyjść na jaw długo skrywane urazy, jak i to, co długo ukrywaliśmy przed światem. Drażliwość i zmiany w stylu myślenia wybitnie temu sprzyjają. Często dochodzi wtedy do kłótni, awantur, bijatyk, wypadków drogowych. Mamy mniejsze opory przed gwałtowną manifestacją swoich odczuć;

-Obniża się nasze libido, co jest raczej oczywiste w związku z tym co napisałem powyżej. Nasilają się trudności w koncentracji uwagi, jak i nasila się roztargnienie. Może to przejawiać szokujące rozmiary. Nasila się nadwrażliwość na bodźce – jasne światło, głośne lub piszczące dźwięki, dotyk i inne. Może towarzyszyć nam ogromne poczucie buntu, wkurwienia, niezgody z rzeczywistością. Możliwa jest depersonalizacja, derealizacja, wrażenie, że wszystko jest dziwne, obce, jakby „za mgłą„. Dotkliwe jest osłabienie, zmęczenie, i  połączone są one z wewnętrznym napięciem. I psychicznym, i mięśniowym. Jest to jakby „uczucie podłączenia do prądu„.

Co ważne – uczucie dotkliwego zmęczenia nie ustępuje ani po kofeinie, ani po innych pobudzaczach. Zaś uczucie napięcia i drażliwości nie ustępuje nawet po lekach uspokajających typu relanium. Trzeba to przetrwać i koniec;

Burze magnetyczne mogą wpływać na kondycje satelitów, infrastruktury energetycznej, telefonii komórkowejłączności radiowej i innej, zaburzając je. Pamiętajmy też, że pole magnetyczne Ziemi jest tak niestabilne i „dziurawe„, że byle większa burza magnetyczne może wywołać porażenie infrastruktury energetycznej na ogromnych obszarach. A to oznacza cofnięcie się do realiów XIX wieku na co najmniej 10 do 20 lat;

Wywołują nieraz widowiskowe zorze polarne. Od roku 2014 obserwujemy je nawet tam, gdzie wcześniej były marginalną rzadkością, np na południu Polski. Od początku roku 2016 słońce weszło w stan „hybrydowego minimum”. Nie jest to zwykły stan, i nie jest to zgodna z dotychczas obserwowanymi zasadami cyklów słonecznych. Nasza macierzysta gwiazda, słońce, zachowuje się teraz bardzo dziwnie.

Na zdjęciu powyżej: Seria ogromnych wybuchów klasy X (trzy) i jeden przekraczający klasę X (mający oznaczenie X11). Działo się to podczas rekordowego maksimum słonecznego w 2003 roku. Cóż, kiedyś potężne pierdolnięcie ze Słońca było codziennością, a teraz Słońce praktycznie śpi.

.

.

Na zdjęciu powyżej: seria średniej wielkości wybuchów klasy M w dniach 3 września – 5 września 2017 roku.

.

Słońce to esencja życia, a burze magnetyczne też są potrzebne

Bardzo ważne jest to, byś nie programował się negatywnie, że jakaś emisja czy wybuch ze Słońca wpłynie negatywnie na Twoje zdrowie. Bo to nie tak. Kiedyś żartowałem, że człowiek silny może wpierdalać pluton i nic mu się nie stanie, a słabemu zaszkodzi nawet źle przegotowana woda. Na większość ludzi emisje ze Słońca nie mają wpływu. Na wielu ludzi mają wpływ marginalny.

Uwagę trzeba na to zwrócić wtedy, gdy ktoś choruje na jakąś chorobę przewlekłą. Czasami, i wcale nie zawsze, objawy mogą się  nasilać podczas burz magnetycznych i emisji ze Słońca, i mogą pojawiać się nowe, np nerwowość. No i burza burzy nierówna. Na mnie burze jonosferyczne działają negatywnie i „zamulająco”. Zaś burze radiacyjne po wydarzeniach protonowych działają na mnie bardzo energetycznie.

Bez Słońca i jego emisji (i światła dziennego, i całego spektrum promieniowania elektromagnetycznego) życie na Ziemi nie byłoby możliwe. To esencja naszego żywota. Na pewno błędem jest sprawdzanie tych parametrów i nerwowe oczekiwanie, czy nastrój się pogorszy czy nie. W ten sposób programujesz się podświadomie na gorszy nastrój. Ogromnym błędem jest zaniedbywanie zdrowia, profilaktyki, badań, brania suplementów, witamin czy lekarstw, i zganiania rezultatów swojej głupoty na chmurną pogodę lub burze magnetyczne.

Zachęcam Cię do przeczytania mojego poprzedniego wpisu na ten temat. Zawarłem tam także nieco inne informacje:
Czułeś się ostatnio gorzej? Potężne wybuchy na Słońcu wpływają także na Twoje zdrowie  

Autor: Jarek Kefir

.

jarek kefir

Czy wiesz, że możesz wspomóc finansowo moje inicjatywy uświadamiające? Jest to forma wdzięczności za moją pracę i treści, które były dla Ciebie pozytywne i coś dobrego Ci dały. 🙂 Wsparcie umożliwia też zachowanie niezależności mojej strony.

Na konto bankowe:
Dla: Jarosław Adam
Numer konta: 16 1020 4795 0000 9102 0139 6282
Tytułem: Darowizna

Wpłacającym z zagranicy potrzebne są także te dane:
Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
IBAN: PL16102047950000910201396282

Na Pay Pal: Kliknij poniższy obrazek:

Przyczyna wszystkich nałogów jest szokująca. To niska samoocena

Przyczyna wszystkich nałogów jest szokująca. To niska samoocena

nowa eraZapraszam na krótki wpis odnośnie kochania siebie, naszej samooceny i związanej z tymi kwestiami sprawy uzależnień.

Od jakiegoś czasu mam w posiadaniu wiedzę o tym, iż za większość ludzkich bolączek odpowiada niekochanie siebie i niska samoocena. Twierdzę wręcz, że zostaliśmy praktycznie wszyscy z nas, poddani specyficznej mentalnej lobotomii. Z jednej strony sztucznie zaniżono nam samoocenę, a z drugiej strony – odcięto nas od naszego wewnętrznego żaru, czyli wewnętrznego źródła miłości szczęścia i wysokiej samooceny.

Jaki jest tego rezultat? Przez całe życie, wypaleni, martwi za życia, bo martwi w środku – szukamy tego poza nami. Dostarczamy to sobie z zewnątrz w postaci: alkoholu, papierosa, narkotyków, sportów ekstremalnych, gadżetów, samochodów, bezmyślnej rozrywki, seksu, nieprzemyślanych relacji z innymi ludźmi itp. Byle tylko nie szukać źródła wewnętrznego żaru w sobie.

Jednak źródła zewnętrzne mają to do siebie, że w dłuższej perspektywie, są bardzo drogie. Alkohol, papierosy, narkotyki – skutkują zrujnowaniem zdrowia. Gadżety to także kredyty, konieczność katorżniczej pracy by mieć na nie pieniądze, to ciągłe rozczarowanie, bo ciągle wychodzą nowe wersje. To samo z samochodami i innymi rzeczami do kupienia – kupujesz, by odczuć chwilową satysfakcję i za chwilę pragnąć kolejnej rzeczy. W relacjach to samo – gdy Ty, nie mając miłości w sobie, tworzysz związek z taką samą osobą. Możesz wtedy stworzyć jedynie związek oparty o transakcję wiązaną – coś za coś.

Jaki jest więc sposób na uzależnienia? Nie Monary, nie detoksy, nie al-anony itp wspólnoty, choć bywają przypadki, że na początku coś takiego jak detoks w profesjonalnym ośrodku jest niezbędne. Przede wszystkim – podwyższać swoją samoocenę, pracować nad sobą, wzmacniać wiarę w siebie i swoje siły. Psycholog niestety, Ci tego nie powie. Terapeuta w Monarze i Al-anon też nie. Określi raczej podwyższanie samooceny jako „narcyzm”, choć przecież cały świat chronicznie cierpi na niską samoocenę u ludzi.

Wstęp: Jarek Kefir

Proszę o rozpowszechnienie tego materiału!

__________________________________________________________

Samoocena, kochanie samego siebie i uzależnienia

Cytuję: „Każdy ma swoją cenę i Życie bierze ją pod uwagę. Nie jest to jednak cena przeliczana na dolary lub złoto. Tutaj walutą jest miłość. Powiem więcej, chodzi o miłość do siebie samego. To, jak bardzo siebie kochasz, jest twoją ceną i Życie to uszanuje. Kiedy kochasz siebie, twoja cena jest bardzo wysoka, a to oznacza, że poziom twojej tolerancji na wyzysk i poniżenie jest bardzo niski. Jest niski, ponieważ się szanujesz. Lubisz siebie takim, jaki jesteś i to podwyższa twoją cenę. Jeśli czegoś w sobie nie lubisz, cena spada.

Czasami samoocena jest tak silna, że ludzie popadają w stan odrętwienia, bo tylko tak mogą ze sobą wytrzymać. Jeśli kogoś nie lubisz, możesz trzymać się od niego z daleka. Jeśli nie lubisz całej grupy ludzi, też możesz uniknąć ich towarzystwa. Ale jeśli nie lubisz siebie, chcesz czy nie, musisz być ze sobą. Aby pozbyć się siebie samego, potrzebujesz czegoś, co cię ogłuszy i odciągnie umysł od twojej własnej osoby. „Chyba pomoże mi w tym odrobina alkoholu? – myślisz. – A może działka narkotyku? Albo jedzenie, jeśli będę ciągle jeść”. To zjawisko może osiągać stan krytyczny. Są ludzie, którzy naprawdę siebie nienawidzą. Są autodestrukcyjni, zabijają się stopniowo, tylko dlatego że nie mają odwagi zabić się od razu.

Jeśli się im przyjrzeć, od razu widać, że przyciągają ludzi bardzo podobnych do siebie. Co robimy, jeśli się nie lubimy? Odurzamy się alkoholem, by zapomnieć o naszym cierpieniu. Taka jest nasza wymówka. Dokąd pójdziemy po alkohol? Do najbliższego baru „na jednego”. I kogóż tam spotkamy? Ano ludzi dokładnie takich samych jak my. Tych, którzy także chcą się od siebie uwolnić, odurzając się alkoholem. A więc zaczynamy pić razem, zaczynamy rozmawiać o naszym cierpieniu i znakomicie się rozumiemy! Zaczyna nas to nawet bawić. Doskonale pojmujemy nasze zmartwienia, ponieważ jesteśmy do siebie podobni jak bliźnięta. Jesteśmy tak samo autodestrukcyjni. Potem ja ranie ciebie, ty ranisz mnie – piekielnie doskonały związek.

Co się dzieje, kiedy się zmieniasz? Z jakiegoś powodu, nieważne jakiego, nie chcesz już więcej pić. Już możesz ze sobą wytrzymać i nawet zaczyna ci się to podobać. Przestajesz pić, ale nadal masz tych samych przyjaciół, co przedtem, którzy nie widzą niczego poza alkoholem. Odurzają się, ogłupiają, czują się szczęśliwi, ale ty już widzisz, że to szczęście nie jest prawdziwe. To, co nazywają szczęściem, jest buntem przeciwko własnemu bólowi emocjonalnemu. W tym „szczęściu” są tak poranieni, że znajdują radość w zadawaniu ran sobie i innym.

Już do nich nie pasujesz, więc oczywiście mają ci za złe, że się zmieniłeś. „Masz mnie za coś gorszego? Nie jestem dla ciebie dość dobry, aby ze mną pić czy ćpać? Kim ty jesteś, żeby zadzierać nosa!” Teraz będziesz musiał dokonać wyboru: albo zrobisz krok do tyłu, albo pójdziesz naprzód, podniesiesz się do innego poziomu, gdzie spotkasz ludzi, którzy ostatecznie się zaakceptowali, tak jak ty to zrobiłeś. Odnajdziesz inną rzeczywistość, nowy sposób budowania związków i nigdy więcej nie zdecydujesz się na ów szczególny rodzaj autonienawiści.”

Autor: Ruiz Don Miguel „Ścieżka miłości”

SKUTECZNE SPOSOBY NA POPRAWIENIE FUNKCJI UMYSŁU / MÓZGU

Jak usprawnić funkcje umysłowe, poprawić nastrój, odżywić swój mózg? Proste i skuteczne sposoby!

Chciałbym przekazać Wam pewną wiedzę, którą udało mi się zgromadzić w ciągu około dwóch poprzednich lat. Dotyczy ona tego, jak usprawnić funkcje umysłu, sprawić, by wena twórcza, spokój, giętkość języka – zagościły do nas na dobre 😉 Zaczynamy:

Orzechy. Szczególnie mam na myśli: orzechy włoskie i migdały, ale też: pistacje, nerkowce itp. Orzechy włoskie swoim kształtem nawiązują do.. ludzkiego mózgu. Nie bez powodu – zawierają substancje chemiczne, które leczą mózg i usprawniają jego działanie. Wszystkie orzechy zawierają również duże ilości kwasów omega-3, jak i węglowodanów które usprawniają powstawanie serotoniny z tryptofanu w mózgu.

Jagody goji – są bogatym źródłem witamin, minerałów i aminokwasów, w tym tryptofanu. Należy spożywać je razem z orzechami włoskimi. Poza tym, jagody goji są bardzo cenione w medycynie naturalnej i uważane za panaceum leczące wiele chorób. Spożywaj je regularnie.

Zielona herbata – zawiera aminokwas L-teaninę, który uspokaja, usprawnia funkcje umysłowe, aktywizuje. W sprzedaży dostępny jest czysty aminokwas L-teanina, jednak ja wolę pić zieloną herbatę.

Aminokwasy: tauryna i tyrozyna. Szczególnie cennym aminokwasem jest tutaj tyrozyna, gdyż z cząsteczki tyrozyny, powstają cząsteczki życiodajnych neuroprzekaźników – dopaminy i noradrenaliny. Tyrozyna działa przeciwlękowo,dodaje energii, aktywizuje. Bierz 3 do 6 kapsułek po 500 mg dziennie. Uwaga! Bardzo ważne jest, by tyrozynę brać na zupełnie pusty żołądek – dotyczy to również płynów, tj ziół, mleka itp. Gdyż obecność innych aminokwasów w żołądku sprawia, że tyrozyna się zwyczajnie nie wchłania.

Rhd0t.qxd

Witaminy – D i C. Witamina D jest nazywana witaminą słoneczną, ponieważ nie tylko wchłania się podczas słonecznych dni, ale także odpowiada za dobry nastrój i funkcje umysłowe. Bierz od 25 mcg witaminy D na dobę. Dodatkowo, witamina D powoduje o 40% większą produkcję testosteronu. W krajach, gdzie słońca, a więc naturalnej witaminy D jest mało – istnieje większa zapadalność na depresję, jak i na.. grypę, przeziębienia i cukrzycę – bo to brak tej witaminy pośrednio odpowiada za te choroby. Ciekawostka: u wszystkich osób chorych na nowotwory notuje się drastyczny wręcz niedobór tej witaminy..
Witamina C, czyli witamina odporności – jest ważnym przeciwutleniaczem i wraz z witaminą D, wspomaga odporność. Bierz witaminę C naturalną, np w formie aceroli.

Owoce – jabłka, cytrusy, banany, granat. Jabłko zawiera taki zestaw aminokwasów i węglowodanów, że pobudzi Cię rano często skuteczniej niż kawa. Ta właściwość jest zaskakująca, jednak to sprawdza się w praktyce! 😉 Spróbuj rano zjeść dwa duże jabłka, a przekonasz się.

Owoce cytrusowe – zawierają dużo witaminy C i ważne substancje, które powodują odkwaszenie organizmu. Tak, choć ich smak jest wybitnie kwaśny, to w organizmie ludzkim walczą one z nadmierną ilością kwasów! To swoisty paradoks: rzeczy słodkie (gluten, cukier, słodycze) powodują niezwykle groźne dla zdrowia zakwaszenie, natomiast rzeczy kwaśne przywracają równowagę kwasowo-zasadową i z tym zakwaszeniem walczą. Pestki cytrusów to materiał na osobny artykuł. Działają one przeciwdepresyjnie, poprawiają nastrój. Z pestek grejpfrutów produkuje się się lekarstwa. Ważne! Jeśli bierzesz jakiekolwiek leki syntetyczne, odpuść sobie grejpfruty, gdyż taka interakcja może być groźna dla życia. Substancje zawarte w grejpfrutach czasowo hamują niektóre enzymy wątrobowe, co prowadzi do zahamowania prawidłowego metabolizmu syntetycznych leków i drastyczny wzrost ich stężenia w krwiobiegu.

Banany – zawierają ważne minerały, w tym potas, którego niedobory czasami odczuwamy.
Natomiast owoce granatu to osobna historia.. Jest on uważany za owoc magiczny, leczący wiele problemów zdrowotnych, zapobiegający nowotworom, poprawiający nastrój. Owoce granatu zawierają naturalne roślinne estrogeny (fitoestrogeny) takie jak estron. Jest to szczególnie ważne u mężczyzn, którzy z natury mają niedobór estrogenów i przez to cierpi ich zdrowie, jak i psychika. Jedz jeden owoc granatu dziennie przez 2, 3 tygodnie – wtedy poczujesz większy spokój, mniejsze napięcie, większą stabilność emocji.

Minerały – magnez, potas, wapń. Są one obowiązkowe, ponieważ obecne śmieciarska dieta jak i narkotyki (alkohol, kofeina, nikotyna) powodują często ich niedobory. Magnez bierz pod postacią cytrynianu, mleczanu bądź sześciowodnego chlorku magnezu. Formy magnezu w postaci węglanu, tlenku itp są praktycznie nieprzyswajalne przez ludzki organizm. Potas bierz ze źródeł naturalnych, gdyż syntetyczny potas łatwo przedawkować i tym samym, wywołać przejściowe problemy kardiologiczne. Wapnia nigdy nie bierz w towarzystwie magnezu, gdyż wapń i magnez nie wchłaniają się podane razem!

Witaminy z grupy B – są bardzo ważne dla działania mózgu i stabilności psychicznej. Ja biorę je w postaci spiruliny – alg morskich, które zawierają bardzo dużą ilość witamin z grupy B, jak i drożdży piwowarskich. Oczywiście, dostarczam je również w źródłach naturalnych.

Owoce cytryńca chińskiego – Schisandra. Zawierają one niezwykle ważne substancje, które działają przeciwlękowo i antydepresyjnie. Jest to bardzo ważny owoc w chińskiej medycynie, od dawna stosowany, by usprawnić działanie ludzkiego mózgu.

Zmiana diety. Gluten zawarty w zbożach jest główną neurotoksyną, który hamuje nie tylko funkcje naszego umysłu, ale także ogranicza nasz świat doznań emocjonalnych jak i duchowych. Gluten to inaczej główny „zamulacz” spożywany w postaci pokarmów. Sam to sprawdziłem na sobie – po radykalnym odstawieniu tego świństwa, nastąpił niesamowity wręcz przypływ aktywności, dobrego nastroju, spokoju, weny twórczej.. Polecam wszystkim. Jedz więcej: warzyw, owoców, ryb, spożywaj też kefiry, ser feta, dobry ser żółty.

Masz jakieś pytania, propozycje? Napisz to w komentarzu! 🙂 Podaj dalej ten artykuł, może wreszcie coś do tych ludzi dotrze 😉


Witaj. 🙂 Moja strona utrzymuje się z darowizn czytelników. Nie organizuję warsztatów, na których mówi się o czarach-marach, cudach i jeszcze trzeba za to płacić. Wolę walić prawdę prosto z mostu, nie pasjonuje mnie oszukiwanie ludzi. Szerzę świadomość i wiedzę na tyle, na ile mogę, i mam nadzieję, że przyniesie to coś dobrego. Nie wprowadzam żadnych płatnych treści. Chcę, by moje publikacje były dostępne dla każdego, nawet dla biednych osób. Jeśli cenisz moją pracę, to możesz wspomóc moje publikacje finansowo.

Możliwości wsparcia moich publikacji:

➡️ Na konto bankowe:
Dla: Jarosław Adam
Numer konta: 16102047950000910201396282
Tytułem: Darowizna

Wpłacającym z zagranicy potrzebne są także te dane:
Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
IBAN: PL16102047950000910201396282

➡️ Na Pay Pal: Kliknij poniższy link:
https://www.paypal.com/cgi-bin/webscr?cmd=_s-xclick&hosted_button_id=QFQ8UFRVAKUCG

➡️ Przez Buy Coffe: https://buycoffee.to/kefir

➡️ Przez klucz BTC: bc1qlx8la2wdmfwnsx8kfr27tu43u0ux6fyamhnevm