Dr Bruce Lipton: świat jest w stanie zapaści, ale nadchodzi wielka zmiana

Dr Bruce Lipton: świat jest w stanie zapaści, ale nadchodzi wielka zmiana

transformacja i przebudzenieWiele razy na swojej stronie definiowałem, czym wg mnie kieruje się obecny świat, jakie są zasady nim rządzące. Kłopot jest tylko jeden – religie, ideologie, doktryny, koncepcje, idee – są martwe już w momencie ich powstawania. Bowiem są odbiciem przeszłości, która była choćby sekundę wcześniej. A świat i wszechświat zmienia się w każdej sekundzie, ewoluuje. To, co zostało opisane na przykład 2 tysiące lat temu, miało na przykład dużo mniejsze zastosowanie 500 lat temu. A dziś jest już straszliwie niewydolne i niezgodne z tym, co wiemy i odczuwamy.

Stąd się bierze to, o czym wspominałem wielokrotnie – globalny kolaps (upadek) wszystkich istniejących od wieków systemów. Od ekonomii, polityki, spraw społecznych, etycznych, religijnych, moralnych, po tak podstawowe koncepcje, jak materializm (ateizm / racjonalizm / redukcjonizm), darwinizm, genetykę, kapitalizm. Wszystkie te systemy doprowadziły świat na skraj zapaści. Nie jest tutaj jednak nic przesądzone. Nic nie jest stałe. Ewoluują rośliny, zwierzęta, ludzie. Ewoluuje też globalna świadomość zbiorowa, zwana także „polem morficznym„, „umysłem planetarnym„, „świadomością zbiorową„.

Ludzkość wielokrotnie zmieniała paradygmaty bazowe. Obecnie panującym paradygmatem jest materializm i wszystkie jego pochodne, które wiele razy opisywałem. A więc: racjonalizm, ateizm, redukcjonizm, ubóstwienie „nauki„, neodarwinizm, darwinizm społeczny, kapitalizm, neoliberalizm, korporacjonizm. I wszystko to, co określamy mianem złego, niesprawiedliwego, nieludzkiego. To samonapędzająca się, psychopatyczna i wyzuta z ludzkich wartości maszyneria, która wielokrotnie była u mnie analizowana i opisywana.

To się jednak zmienia. Paradygmat bazowy jest obecnie w formie „przeskoku„, podlega on przyspieszonej ewolucji. Dziś ta ewolucja „świadomości zbiorowej„, dzięki technologii i swobodnemu dostępowi do informacji, odbywa się miliony razy szybciej, niż w czasach określanych jako jaskiniowe. Na marginesie dodam, że temu służą m.in. ideologie polityczne, ich mnogość (bo jest ich ogrom) i ciągłe walki między ich zwolennikami i przeciwnikami. Ma to uświadomić ludzkości jako zbiorowości to, jak mało wie o świecie, jak niepewne są prawdy dotąd uznawane za „niepodważalne„.

Każda ideologia, doktryna i każda religia z wielką dumą ogłasza, że jest najważniejsza, najprawdziwsza, że będzie trwała wiecznie. I że w żadnym razie nie wolno jej podważać, trzeba brać „na wiarę” jej założenia. A tu nagle przychodzi zwolennik innej ideologii, doktryny lub religii, i wywraca iluzoryczną pewność siebie do góry nogami. W świecie realnym jest wtedy kłótnia, często mordobicie, czasami (na planie zbiorowości), rewolucja lub wojna. W internecie jest natomiast nieustająca „gównoburza” czyli agresywne pisanie naznaczone walką i „ewangelizowaniem„.

Tutaj chodzi o rezonans, jaki wywołuje ta walka idei i doktryn, stąd ich mnogość i ogrom jest cechą pożądaną. Choć każdy zwolennik jakiejś „wierności” powie, że to niedobrze, że jest taki szum informacyjny. Ważne jest to, abyś nauczył się być ponad tymi doktrynami. I ponad ich rozgorączkowanymi, niedolnymi do poza-ideologicznego myślenia zwolennikami.

Dalej: podczas tego wielkiego, światowego kryzysu, oczyszczenia, które jest bolesne, ale konieczne, mamy swoją rolę. Te procesy będą trwały jeszcze jakiś czas. Wszak nikt za nas czarnej roboty nie odwali. Żadna interwencja z nieba wśród archanielskich trąb ani tym podobne bzdury nie nastąpi. Ewolucja globalnej świadomości zbiorowej (tego, co ja nazywałem „Rdzeniem„, „Matką Naturą„), trwa cały czas, ale powoli. Choć owszem, jest obecnie dużo szybsza niż lata temu, a jej tempo ciągle przyspiesza. My jesteśmy jak krople, które drążą skałę częstością padania.

Szczególne znaczenie ta ewolucja ma teraz w Polsce. Nie chodzi o „wygraną” jednej doktryny nad drugą. Ale o uświadomienie sobie przez Polaków, że są manipulowani, sterowani, i że prawdy nie znajdą w „głównym nurcie” społecznych iluzji i halucynacji. Wiadomo że ze względu na wybory dotyczy t teraz głównie polityki. Ale nie tylko, wszak wszystko jest ze sobą połączone, wszystko jest jednym, a „duch” jest we wszystkim, także w polityce. Ale to, jaki jest zamysł „Rdzenia” (globalnej świadomości zbiorowej) dla Polski na ten i na następne lata – to temat na osobny felieton.

Zapraszam do przeczytania poniższego opisu znakomitej książki „Przeskok ewolucyjny” Autorstwa dr Bruce Lipton’a i Steve Braehman’a. Czytaj dalej „Dr Bruce Lipton: świat jest w stanie zapaści, ale nadchodzi wielka zmiana”