FRANCISZKAŃSKA 3: CZY PAPIEŻ WIEDZIAŁ!?

Czy papież Polak Jan Paweł II wiedział!?

Cały kraj został dosłownie zelektryzowany reportażem „Franciszkańska 3” autorstwa Gutkowskiego, który wyemitowała stacja TVN24. W sprzedaży jest także książka holenderskiego autora „Maxima Culpa. Jan Paweł II wiedział.” Przytoczę tutaj argumenty lewej jak i prawej armady sceny politycznej.

➡️ Gdy Jan Paweł II był jeszcze w Polsce, miał tuszować przypadki pe*ofilii w kościele katolickim. Przenosił oskarżonych księży do innych parafii.

Czy Jan Paweł II wiedział o tuszowaniu przestępstw w kościele?

Miał zamiatać sprawę pod dywan. Niektórzy z tych księży byli nawet skazani wyrokami za te przestępstwa, lecz zostali przerzuceni niczym jakiś gorący kartofel do innych, często odległych diecezji.

W tamtych czasach tuszowano także przypadki tych przestępstw w szkołach czy w rodzinach. Wiedza o tym nie przechodziła do szerszego grona odbiorców. Ludzie zwyczajnie nie mieli świadomości na ten temat, i różne bestie grasowały nieraz zupełnie bezkarnie. Kościołowi więc nie był potrzebny rozgłos na ten temat.

Czytaj dalej „FRANCISZKAŃSKA 3: CZY PAPIEŻ WIEDZIAŁ!?”

CZY NAUKA ZAPRZECZA ISTNIENIU DUCHOWOŚCI i BOGA?

Obecny konsensus naukowy w oficjalnym dyskursie jest taki, że póki co nie mamy technologii i urządzeń pomiarowych do badania świata metafizycznego. Więc zostawmy tę kwestię nierozstrzygniętą, a zajmijmy się badaniem tych obszarów, które zbadać teraz potrafimy, by próbować ulepszyć nasze życie. To nie jest kwestia wiary, bo wierzyć można np w św Mikołaja lub w Maryję Dziewicę. To kwestia wiedzy, a na razie zwyczajnie nie wiemy.

To mówi nauka. Oczywiście na marginesie dodam, że nie przeszkadza to różnym grupom tzw racjonalistów czy sceptyków (ang. skeptic), powołujących się na naukę twierdzić, że ta sfera metafizyczna na pewno nie istnieje. I że jest to już generalnie rozstrzygnięte, więc tylko ateizm, nauka, kapitalizm i konsumpcja.

Czytaj dalej „CZY NAUKA ZAPRZECZA ISTNIENIU DUCHOWOŚCI i BOGA?”

NAUKA i RELIGIA: WROGOWIE CZY KONTROLERZY SYSTEMU!?

Tuż po II Wojnie Światowej firmy produkujące te dymowe artykuły sponsorowały ówczesnych naukowców. Przeprowadzali oni „badania”, których wyniki był jednoznaczny – że jest to wręcz zdrowe (‼️)

Plakaty z tych czasów wklejam poniżej:



Czytaj dalej „NAUKA i RELIGIA: WROGOWIE CZY KONTROLERZY SYSTEMU!?”

6 HUMORYSTYCZNYCH PODEJŚĆ DO DUCHOWOŚCI

Jak można interpretować nasz świat fizyczny i duchowy? Zapraszam Cię do podróży po sześciu najpopularniejszych prądach doktrynalnych, które przez wieki wypracowała ludzkość: 😀

➡️ Ezoteryka: Jesteś w ciemnym pokoju, i szukasz po ciemku czarnego kota, którego w dodatku tam w ogóle nie ma. Co chwila wydaje Ci się, że w końcu go znalazłeś, ale gdy tylko się do niego zbliżasz, to rozpływa się on jak fatamorgana..

➡️ Religia: Szukasz tego czarnego kota po ciemku, nie znajdujesz go, ale głosisz co chwila: Znalazłem kota! Kot jest prawdziwy! Ale tylko kot z mojego pokoju! Wasze koty są fałszywe, to tak naprawdę psy w kocim przebraniu!

Czytaj dalej „6 HUMORYSTYCZNYCH PODEJŚĆ DO DUCHOWOŚCI”

WIERZĄCY KONTRA ATEIŚCI: KTO MA RACJĘ!?

Praktycznie cała dyskusja między wierzącymi a ateistami polega na próbie udowadniania istnienia albo nieistnienia dobrego, miłosiernego i sprawiedliwego Boga. Który chce dobrze dla swojego stworzenia i otacza je troska, opieką.

I to jest też najważniejsza wada tej debaty. Od kilku wieków zarówno wierzący jak i ateiści toczą srogą guwnoburzę o to przekonanie. W konsekwencji tłuką stale to samo od wielu pokoleń. No co tam jeszcze można dodać do tego napełnionego aż po brzegi kotła?

System wiadomo, mutuje cały czas, czyli zmienia się. Wierzący coraz częściej zamiast w patriarchalnego Boga, wierzą w dobre wibracje, otwarcie serca, dziką kobiecość, męskość w typie wojownika ducha, dobrych kosmitów, pozytywne prawa, takie jak prawo przyciągania, czy w końcu w to, że Ziemia jest żywą, czującą i opiekującą się nami istotą. Lub też, że to natura jest dobrą matką karmicielką, a człowiek z jego umysłem, ego i maszynami zbłądził. Z kolei ateiści też dodali do tego kotła trochę swojej lawy, np wiarę w pozytywną moc wolnego rynku, kapitalizmu i demokracji liberalnej.

Czyli w zasadzie „nihil novi sub sole” – nic nowego.

Ja obcowałem z dyskusjami w tych ramach raczej jako gówniarz, i powiem Wam, że dupy to nie urywa. Konsensus „pozytywnego Boga”, czyli Boga jako istoty pozytywnej, zarówno wśród wierzących jak i ateistów, betonuje te dysputy i jest ich największą, kardynalną wadą. Ateiści widzą, że coś to mocno nie gra, ale nie wiedzą co. Z kolei wierzący okopują się na swoich stanowiskach i odpierają frontalne ataki niewierzących.

Czytaj dalej „WIERZĄCY KONTRA ATEIŚCI: KTO MA RACJĘ!?”

JACY FANATYCY RELIGIJNI W POLSCE SĄ NAJGORSI?

Mój ulubiony fragment (fragmenty) Biblii to te, w których jest napisane, że to nie dobry Bóg, ale szatan rządzi Ziemią. I że oddają mu cześć wszystkie ludy i narody, mędrcy i głupcy, królowie i poddani. 😉

Prywatnie nie mam nic do katolików. Owszem, to w ogóle nie jest mój świat, i jestem szczęśliwy, że nie muszę się w to angażować i martwić tym, czym martwią się inni. Żyję tak trochę na waleta, na wyjebce i na pełnej kurwie (czy też pełnej petardzie). Niech chrześcijanie sobie będą, bo to część naszej tożsamości. Nie krytykuję ich, nie wyśmiewam, nie hejtuję. Z moją zaciśniętą pięscią spotkają się tylko i wyłącznie wtedy, gdy będą próbowali narzucać mi swoje poglądy, lub gdy skrytykują to, że nie chodzę do kościoła.

Rób co tylko chcesz, ale nie oczekuj, że też będę chciał robić to samo. To podstawa wzajemnego poszanowania.

Czytaj dalej „JACY FANATYCY RELIGIJNI W POLSCE SĄ NAJGORSI?”