DUCHOWOŚĆ: CZY EZOTERYCZNI GURU SĄ POPIE*DOLENI!?

🔥 OTO WYZWANIE :

PRZECZYTAJ TEKST Z OBRAZKA PONIŻEJ, ANI RAZU SIĘ NIE ŚMIEJĄC. 😀

W internecie została wywołana burza po tym, gdy jeden z twórców na YouTube totalnie zdemaskował niejaką Natalię Janoszek. Udowodnił, że od początku do końca zmyśliła swoją karierę, ale media tego nie sprawdziły i zaczęły ją zapraszać i promować.

Nasz półświatek ezo-mezo też ma swoją aferkę z jedną ezoteryczką, która również postąpiła podobnie do Janoszek. Korzystając z Zachodnich książek o prawie przyciągania, stworzyła rzekomo własną metodę. Ma ona dać jej kursantom niesłychanie wielkie bogactwo, obfitość i szczęście. Dzięki niej możemy np wyleczyć się z ciężkiej choroby psychicznej, zmienić swój kolor oczu bądź wygląd ciała.

Czytaj dalej „DUCHOWOŚĆ: CZY EZOTERYCZNI GURU SĄ POPIE*DOLENI!?”

UWAŻAJ! NIE DAJ SIĘ ZAPĘDZIĆ W PUŁAPKI SWOJEGO UMYSŁU!

Ostatnio w internecie furorę zrobił filmik, na którym dziecko odrobiło pracę domową, pisząc, że 2 + 2 = 22, zaś 2 + 3 = 23 i tak dalej. Wykonywało działania błędnie. Zarówno ono jak i jego rodzice uważali, że nie ma sensu karać chłopca za źle odrobioną pracę domową. Że to z nią, czyli nauczycielką, jest coś nie tak, bo jakaś matematyka ogranicza jej postrzeganie świata. Argumentowali, że w dzisiejszym świecie wynik działania dwa dodać dwa może być zarówno cztery, jak i dwadzieścia dwa.

Można się z tego śmiać, ale to śmiech przez łzy, bo dzisiejszy świat tak właśnie wygląda.. Odpowiedź 2 + 2 = 4 ma w nim takie samo znaczenie, jak 2 + 2 = 22. 😉

Oto ten filmik: Czytaj dalej „UWAŻAJ! NIE DAJ SIĘ ZAPĘDZIĆ W PUŁAPKI SWOJEGO UMYSŁU!”

CZEMU LUDZIE BRONIĄ SYSTEMU KTÓRY ICH NISZCZY?!

Czemu ludzie nie chcą odłączyć się od systemu?

Zapraszam Cię do przeczytania niezapomnianego artykułu sprzed ośmiu lat, który pokazuje, dlaczego ludzie są tak zależni od systemu. Od systemu, który ich wyzyskuje, ogłupia i niszczy.

Tezy z tego artykułu są uniwersalne i ponadczasowe, dlatego warto go udostępnić kolejny raz. Od czasu jego publikacji minęło wiele lat, prawie dekada. A ta dekada w dobie tzw. globalnej wioski, to tysiąc razy więcej postępu, informacji, wynalazków i zmian, niż w średniowieczu. I milion razy więcej, niż w czasach epoki jaskiniowej.

Ile się zmieniło? Jak wiele tez z tego artykułu jest prawdziwych aż po dziś dzień? Które są fałszywe lub się nie sprawdziły? A które sprawdziły się aż za bardzo, i to tak, że autorowi tego artykułu nawet się o tym nie śniło? Czy żyjemy w świecie „cyfrowego Orwella”, w którym kilkadziesiąt gigantów technologicznych i medialnych dyktuje nam co mamy myśleć, kogo i czego nie lubić, jak się ubierać, co kupować, jakimi ludźmi być?

Czy dalej myślimy, że obecna bieda to po prostu rezultat praw ekonomii i wolnego rynku, a ludzie biedni są sami sobie winni? Czy dalej jesteśmy podzieleni między nienawidzące się i zwalczające się frakcje? Czy uważamy, że liberalni politycy naprawdę są zatroskani o coraz bardziej katastrofalne zmiany klimatyczne, do których sami zresztą doprowadzili? Czy wierzymy w demokrację i nieograniczoną wolność wyboru? Czy uważamy, że rządy o nas dbają, a korporacje produkują dobrej jakości produkty, które potem są weryfikowane przez konsumentów na wolnym rynku, w ramach demokratycznego państwa prawa? Czy sądzimy, że zabijanie milionów ludzi w krajach bogatych w surowce to szerzenie demokracji i dbanie o prawa człowieka?

Ku przemyśleniu..

Artykuł jest inspirujący aż po dziś dzień, i z pewnością został napisany przez wizjonera. Miał on dobry wgląd w to, co się dzieje na świecie, jak i w to, co może się wkrótce wydarzyć. A może już się wydarzyło? Czytaj dalej „CZEMU LUDZIE BRONIĄ SYSTEMU KTÓRY ICH NISZCZY?!”

PRAKTYCZNIE WSZYSTKIE PRZEPOWIEDNIE ORWELLA SIĘ SPEŁNIŁY

Praktycznie wszystkie przepowiednie Orwella się spełniły

Chciałbym w niestandardowy sposób rozwinąć tezę z tytułu tego felietonu. Otóż większość ludzi chce za wszelką cenę być NORMALNYMI. Szczególnie wyraźna ta tendencja jest w okresie dojrzewania płciowego (wieku nastoletnim), gdzie praktycznie nawet najmniejsze odstępstwo od normy jest brutalnie i okrutnie napiętnowane. A jak już pisałem kiedyś, większość ludzi po przekroczeniu tych 20 lat, dalej zostaje na poziomie nastolatka.

Ba, mamy całe armie 20, 30, 40, 50 latków o mentalności nastolatka, z ich hasłem przewodnim: drugs, sex, rock ‚n’ roll. Innego świata, innych rozrywek, innego modelu życia niż np cotygodniowe odurzenie się do nieprzytomności – nie znają. Wszyscy inni wyzywani są przez nich od nienormalnych, spiskowych oszołomów, nieżyciowych przegrywów (bo nie chcą pić itp.). Tacy ludzie o mentalności nastolatków oczywiście wychowują dzieci. Wychowują to słowo-eufemizm, bo ludzie o takiej mentalności wychowują kolejne, kalekie i pokiereszowane pokolenia ludzi nieszczęśliwych, zapijaczonych, głupich, którzy popełniają dokładnie te same błędy.

O dziwo właśnie na racjonalista.pl czytałem jedno mądre zdanie, napisanego przez takiego zwolennika alkoholowo-imprezowo-telewizyjno-rock ‚n’ rollowej normalności. Pisał on:
„My, ludzie urodzeni w latach ’50, ’60, ’70, i ’80, wszyscy bez wyjątku byliśmy wychowywani przez patologicznych rodziców. Jakoś nikt sentymentów typowych dla dzisiejszych czasów nie miał i jakoś żyjemy.”

Ale do rzeczy. Czym jest normalność tak hołubiona i uwielbiana czy to przez wielkomiejskich „nowych purytan”, czy przez małomiejskich i wioskowych „Dulskich”? Ma ona kilka składowych:

-poglądy polityczne. Masz sobie wybrać jedną z zaaprobowanych przez system ideologii i ślepo w nią wierzyć. Jedne są bardziej akceptowalne (etatyzm Nowoczesnej i PO czy lewactwo Palikota), inne są mniej akceptowalne (PiS, KORWiN czy to co głosi Piotr Ikonowicz);

-to samo dotyczy religii – masz sobie wybrać jakąś obowiązującą. Oczywiście najbardziej tęczowy, nowoczesny, cool, trendy jest ateizm (racjonalizm). To ta religia jest najsilniej promowana przez system. Możesz też wybrać np jedną z frakcji chrześcijaństwa, judaizm, islam.

-poglądy społeczne. Masz cenić rodzinę ale jednocześnie karierę (absolutnie nie do pogodzenia nawiasem mówiąc). Nie wolno Ci podważać małżeństw, monogamii itp. Ogólnie, nie wolno Ci negować czegokolwiek co proponuje system. Możesz np w sobotę w męskim gronie przy wódeczce ponarzekać, jaki ten świat jest skurwiały, jakie relacje na nim są popieprzone.. Ale już w poniedziałek masz karnie i bez szemrania iść budować cywilizację. By żyło się lepiej – ale oczywiście tylko elitom;

-przestrzeganie norm społecznych, konwenansów (tych pisanych – oficjalnych, i tych niepisanych – gdy nikt nie patrzy, więc hulaj dusza). A także: prawa. No chyba że kradniesz, mordujesz i niszczysz innych w białych rękawiczkach jako rekin polityki, korporacji czy biznesu – wtedy jesteś szanowanym i podziwianym obywatelem.

O normach społecznych, konwenansach, prawie chciałbym trochę podyskutować.. Otóż normy społeczne i konwenanse, szczególnie te niepisane, przypominają gigantyczny worek na cuchnące śmieci, bez dna i bez granic. System prawny też trochę przypomina taki worek. Do tego worka możesz wrzucić dosłownie wszystko. Czyli dowolną bzdurę, która będzie czczona przez motłoch jak świętość, nieważne jak absurdalna, niesprawiedliwa, czy wręcz zbrodnicza i ludobójcza byłaby taka norma.

Pokazały to doskonale historie totalitaryzmów. Jakie normy społeczne tam czczono? Jakie tam były konwenanse i zasady? Jakie istniało wtedy prawo? Wiemy, że choć były to normy i zasady potworne, zbrodnicze, nieludzkie – to w owych czasach były absolutną świętością nie do podważenia. Mnóstwo ofiar totalitaryzmów zostawiło ludzkości niepowtarzalne dziedzictwo w postaci książek, wierszy, pamiętników.. Do takich ludzi należy np George Orwell, który przeżył i doświadczył na własnej skórze okrucieństwo hiszpańskiej wojny domowej, i szaleństwo dwóch ideologii w tym kraju – faszyzmu i komunizmu.

Ich dzieła są doskonałym studium już nie tylko oderwanej od dzisiejszych realiów epoki historycznej sprzed wielu dekad. Jest to bogate studium ludzkiej mentalności i psychiki. Wszystkie problemy, które opisały w swoich dziełach ofiary totalitaryzmów, są obecne tak naprawdę od zarania dziejów, aż do dziś. W warunkach totalitaryzmu „twardego” ulegają one jedynie wyostrzeniu. Obecnie świat pogrąża się z jednej strony w chaosie, destabilizacji, rozpadowi. Z drugiej strony, od wielu, wielu lat mamy totalitaryzm „miękki”, zwany demokracją, kapitalizmem, neoliberalizmem.. Który na dodatek zaczyna przybierać coraz więcej i więcej cech totalitaryzmu twardego.

Tak, także w Europie, Ameryce, Australii. Demokracja parlamentarna, rządy (de facto: dyktatura) prawa i kapitalizm neoliberalny, nie zmieniają w zasadzie NICZEGO. Nadają tylko totalitaryzmowi innego wymiaru. Przecież gestapo już nie chodzi po ulicach i nie strzela do ludzi, bo po II Wojnie Światowej elity uznały taką formę kontroli mas za zbyt zasobochłonną. Mamy już zupełnie inne realia, ale problemy podobne. Problemy natury ludzkiej są z zasady nierozwiązywalne i są takie same począwszy od mroków naszych pradziejów po dziś dzień.

Dalej. Kapitalizm, neoliberalizm, biurokracja, etatyzm – są ze sobą ściśle związane. Choć nie są to jedyne filary podtrzymujące ten koszmarny, dystopijny system w stanie równowagi. Piewcy kapitalizmu z Nowoczesnej i z partii KORWiN, nie biorą pod uwagę czynników, czy też problemów natury ludzkiej. Twierdzą oni, że deregulacja wszystkiego, uwolnienie kapitalizmu od wszelkich barier (także barier moralności i etyki) – rozwiąże sprawę.

Niestety, ale tam gdzie jest kapitalizm, tam są też urzędnicze, bezduszne armie biurokratów. W Polsce to jest szczególnie widoczne. Z jednej strony, mami dziki, w dużej mierze nieregulowany kapitalizm. Wolna amerykanka, róbta co chceta, a Ty, pracowniku, morda w kubeł i nie masz żadnych praw. Z drugiej strony, potężna urzędniczo-biurokratyczna armia pilnuje by kariery i biznesy robili tylko ludzie systemu. Czyli komuchy, postkomuchy, krewni i znajomi królika (przysłowie takie), no i wiadomo – zagraniczne korporacje.

Jeśli tylko Ty, szary Kowalski, założysz biznes – szykuj się na spotkanie z tą potężną biurokratyczną armią. Sanepidy, straże pożarne, BHP, urzędy skarbowe to tylko wierzchołek tej góry lodowej. No i jak pisałem w felietonie poprzednim, musisz grać na tych nieludzkich zasadach, stworzonych przed laty przez tych skurwysynów, prekursorów polskiego kapitalizmu. Nie możesz zapłacić pracownikowi zbyt dużo, bo taki jest system (to jednak sprawa bardzo kontrowersyjna i dotyczy naprawdę maleńkich i niezbyt dochodowych przedsiębiorstw).

Tak jest zawsze, że tam gdzie istnieje kapitalistyczno-oligarchiczna elita, tam z jednej strony pojawia się potężna armia kontrolerów systemu (urzędasów, biurokratów, etatystów) a z drugiej strony, pojawia się poprawność polityczna będąca korzystna dla tej elity. Dziś jest to neoliberalne lewactwo z całą swoją cenzurą, zamordyzmem, nie liczeniem się z przeciwnikami. Neoliberalne lewactwo śmiało można nazwać hitleryzmem naszych czasów.

Kapitaliści (Korwin, Nowoczesna, PO, PSL, itp itd) nie biorą też pod uwagę, że gospodarka, zgodnie z zasadą wszechświata-hologramu, zachowuje się jak ekosystem, czy też ogromny, żywy organizm. Dąży on do stanu wyrównania (homeostazy), i potrzebuje do tego wielu czynników, ogromnej różnorodności. Dziś hołubieni są biznesmeni, kapitaliści, ludzie sukcesu, i ich przydupasy (lemingi – max 20% społeczeństwa). Cała reszta nas, Polaków, nikogo nie obchodzi.

Ba, ci cali kapitaliści i przedsiębiorcy jeszcze się wkurwiają, że państwo zmusza by nam płacić te 1200 zł netto. Oni gdyby MOGLI, to by płacili choćby 400 złotych miesięcznie, i zęby w ścianę i całuj pana kapitalistę w dupsko. Na rządy Korwina czy Petru (jeden chuj) czekają oni z utęsknieniem. Nikt nie bierze pod uwagę, że aby gospodarka działała – muszą być rolnicy, robotnicy, mechanicy, górnicy, sprzątacze, śmieciarze, kierowcy, budowlańcy, pracownicy fizyczni i cała rzesza słabo opłacanych i raczej nie lubianych zawodów.

Wyobraźcie sobie co by było, gdyby każdy rolnik, budowlaniec, robotnik, kierowca, śmieciarz – zechciał nagle rzucić swój fach. Zrobiłby sobie jakieś studia wyższe, kilka kursów coachingu, kilka kursów zawodowych, i też zapragnąłby sobie być rekinem kapitalizmu / biznesu. Brak śmieciarzy odczulibyśmy już po tygodniu po występowaniu wielu strasznych chorób, z których większość nawet nie znamy, bo jako kojarzone z brudem zostały całkowicie wytępione. Brak rolników grzebiących z trudem i znojem w ziemi, tej ziemi, odczulibyśmy po kilku miesiącach w miarę wyczerpywania się zasobów żywności, jako głód.

Ci, którzy są na dole i cierpią niedolę, umożliwiają tym na górze (kapitalistom i lemingom) wygodny i beztroski żywot. Taki jest porządek świata od zarania dziejów. To jest największy totalitaryzm – wyżyć za 1200 zł miesięcznie. To jest największy totalitaryzm – brak praw pracowniczych, mobbing, nieprzestrzeganie zasad bezpieczeństwa i narażanie pracowników na kalectwo i śmierć.. Totalitaryzmem jest też praca 12 godzin na dobę, z niepłatnymi nadgodzinami. Czyż nie mam racji?

Jeszcze co do norm społecznych. Wyobraźcie sobie dystopijną przyszłość, rok 2026, Stany Zjednoczone Europy ze stolicą w Berlinie. Chcesz wymienić żarówkę w swoim domu? Niby głupia sprawa? W porządku, ale mamy 2026 rok. Musisz więc mieć pokończonych kilka kursów, specjalne zezwolenia, zdany egzamin wewnętrzny (koszt 7000 euro) i państwowy (koszt 15000 euro). Możesz też wezwać fachowca z certyfikatem by to zrobił – koszt usługi to 500 euro.

Możesz to też zrobić sam i wymienić tę cholerną żarówkę nawet wtedy, gdy nie masz zezwoleń. Ale wtedy skomputeryzowany system zarządzający Twoim domem i inwigilujący każde jego pomieszczenie (obowiązkowe kamery video), podłączony do globalnego systemu Echelon, od razu to wychwyci. Za chwilę przyjedzie do Ciebie Policja Myśli i zostaniesz skazany na mandat 5000 euro, przymusowe lekcje socjalizacji, przebadanie przez psychiatrę pod kątem uspołecznienia i rok ograniczenia wolności.

A teraz pomyśl co się stanie, gdy będziesz chciał naprawić coś w komputerze, kupić witaminy czy magnez, wsiąść na rower, podlać ogródek. Może być jeszcze gorzej niż w powyższym przykładzie wymiany żarówki. W końcu to 2026 rok i nowa, a tak naprawdę.. stara ideologia u steru władzy.

Niemożliwe? Absurdalne? śmieszne? Hmm, jednak nie czytałeś opisów i podań ofiar totalitaryzmów. Najwyższy czas by uzupełnić wiedzę której Ci brakuje. Bo ich przesłanie jest uniwersalne i ponadczasowe, bez względu na sytuację polityczną, ideologiczną, epokę.

Autor: Jarek Kefir

Witaj. 🙂 Moja strona utrzymuje się z darowizn czytelników. Nie organizuję szemranych warsztatów, na których mówi się o czarach-marach, cudach niewidach i jeszcze trzeba za to płacić. Wolę walić prawdę prosto z mostu, nie pasjonuje mnie oszukiwanie ludzi. Szerzę świadomość i wiedzę na tyle, na ile mogę, i mam nadzieję, że przyniesie to coś dobrego. Nie wprowadzam żadnych płatnych treści. Chcę, by moje publikacje były dostępne dla każdego, nawet dla biednych osób. Jeśli cenisz moją pracę, to możesz wspomóc moje publikacje finansowo.

Możliwości wsparcia moich publikacji:

➡️ Na konto bankowe:
Dla: Jarosław Adam
Numer konta: 16102047950000910201396282
Tytułem: Darowizna

➡️ Wpłacającym z zagranicy potrzebne są także te dane:
Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
IBAN: PL16102047950000910201396282

➡️ Na Pay Pal: Kliknij poniższy link:
https://www.paypal.com/cgi-bin/webscr?cmd=_s-xclick&hosted_button_id=QFQ8UFRVAKUCG

Darmowe doładowania telefonów to oszustwo. Są coraz bezczelniejsi bo pozwala na to kapitalizm

Od dawna śledzę nabieranie ludzi na rzekome „darmowe doładowania telefonów”. Reklama tego syfu brzmi zachęcająco, szczególnie dla młodego odbiorcy, bo jest tworzona przez specjalistę od PR / socjotechniki itp. Właśnie pod kątem młodego człowieka, choć niestety, część moich starszych znajomych dała się na to oszustwo nabrać.

Oczywiście, wszystko jest tak skonstruowane, że w świetle tak zwanego „prawa” (to słowo to jakiś ponury żart), jest to w 100% legalne. Bowiem zachęcony łatwym szmalem wysyłasz na podany numer SMSa. W odpowiedzi dostajesz informację, że przez jakiś długi czas będziesz otrzymywał od nich kilka płatnych (!) smsów w tygodniu, np w cenie 29 zł jeden. A czasami nawet w cenie 40 zł za jeden SMS i więcej. I po upływie regulaminowego czasu (i wybuleniu przez Ciebie grubej kasy na ich gówno warte SMSy reklamowe) dostajesz te 20 zł czy 50 zł doładowania. Albo dostajesz informację, że zgodnie z regulaminem, weźmiesz udział w LOSOWANIU w którym owo doładowanie jest nagrodą. Oczywiście, w takim wypadku doładowania nigdy nie dostaniesz.

Wiadomości o rzekomych „darmowych doładowaniach telefonów” roznoszone są przez facebooka. Gdyż konstrukcja takich stron www jest taka, iż aby na nie wejść, musisz wyrazić zgodę na uruchomienie ich facebookowej aplikacji na swoim profilu. Tego typu aplikacja, jak wiele aplikacji facebookowych, dostaje możliwość publikowania swoich postów w Twoim imieniu na Twoim profilu. I wtedy taka aplikacja automatycznie generuje na Twoim profilu post reklamujący to oszustwo, z linkiem do ich strony internetowej. Taka aplikacja często oznacza 50 Twoich znajomych w swoim poście, dzięki czemu zasięg tej ogłupiającej, internetowej infekcji, zwiększa się w tempie geometrycznym.

Gdy już wejdziesz na ich stronę internetową, przeczytasz na ogół tylko o zaletach uczestnictwa w takim programie. Przeczytasz, że wystarczy tylko wysłać SMSa na podany numer, a doładowanie szybko powędruje na Twój złakniony darmowego hajsu telefon. Jest oczywiście regulamin tej usługi, który wszystko wyjaśnia i który jest tak skonstruowany, że to oszustwo jest w pełni legalne. Jednak link do tego regulaminu jest tak umieszczony, by jak najmniej osób ów regulamin przeczytało. Zresztą, ogromna większość internautów i tak nie czyta regulaminów czegokolwiek.

Rozczarowanie przychodzi, gdy dostajesz SMSa zwrotnego z informacją, że właśnie wykupiłeś bardzo drogą subskrypcję SMSową. A doładowanie otrzymasz (lub nie..) dopiero po wygaśnięciu subskrypcji. Oczywiście, możesz w każdej chwili z niej zrezygnować, ale zazwyczaj już kilka drogich SMSów od nich zdążyło już przyjść i do reszty wyssać zasoby z konta.

Jedną z takich oszukańczych ofert z „darmowymi doładowaniami telefonów” przedstawiam poniżej:

Cytuję: ” Cześc wam. Sprawdziłem ostatnio stronkę z tymi DOŁADOWANIAMI do telefonu do bodajze wszystkich sieci które naprawdę DZIAŁAJĄ!
DOŁADUJCIE TELEFON TU -> … [EDIT]
Widać, że wpisałem swój numer i doładowało aż 50 złotych!
Znajdują się doładowania do Playa, Orange, Plus, T-Mobile i innych.
Tylko UWAGA! 1 NUMER = 1 DOŁADOWANKO! Drugi raz nie działa. Więc skorzystajcie sobie. Trwa do chyba do 03.05.2015 .”

Jaki jest mój komentarz odnośnie takich ofert? Ich „mutacji” jest naprawdę wiele – „darmowe buty”, „darmowe telewizory”, itp itd. Wypada tutaj przedstawić pierwszą i najważniejszą zasadę kapitalizmu. Steve Jobs tak ją podsumował: „nie ma darmowych obiadów”. A więc nie ma NIC za darmo, nigdy nie było i nigdy nie będzie. Nawet jeśli sprzedawca robi jakąś promocję, obniżkę, daje rabat – to i tak przeprowadza to w ten sposób, by zarobić.. jeszcze więcej, niż gdyby tej promocji nie zrobił. Nawet tzw cash-back praktykowany przez banki, nie tylko nie uszczupla dochodów banku ani jego partnerów, ale je powiększa. Bo dotyczy on zakupów, które i tak musisz co tydzień, co miesiąc, co dwa, trzy miesiące, przeprowadzać.

Tak więc w kapitalizmie nie ma nic za darmo. Ale to nie wszystko. Bowiem wciąż miliony ludzi wierzą, że mogą coś za darmo dostać. Już od wczesnych lat 90-tych XX wieku naciągnięto setki tysięcy (jeśli nie więcej) Polaków na różne telefony typu: „dzień dobry, wylosowaliśmy pana numer, wygrał pan…”. Wciąż pojawiają się nowe i nowe warianty tego samego, mającego już ponad dwie dekady oszustwa, polegającego na wmówieniu oszukiwanej osobie, że dostanie coś za darmo, bądź coś „wygrała”. I będą pojawiać się nowe, równie kreatywne, bo ludzka chciwość połączona z ignorancją to najlepsze źródło zysku dla oszusta.

Ciekawe są również próby usprawiedliwiania takich oszustów, szczególnie przez wyznawców „niewidzialnej ręki wolnego rynku”, zwolenników Janusza Korwina Mikke. Twierdzą oni, że taka umowa jest legalna w świetle prawa. Więc skoro ludzie są na tyle głupi by nie przeczytać sprytnie ukrytego regulaminu, to są sami sobie winni. Podobną argumentację uprawiają np w stosunku do firm, które sprzedają mało kontaktującym emerytom garnki nawet za 10.000 złotych. Nie obchodzi ich oczywiście to, że sprzedawca takiego szajsu stosuje zaawansowane sztuczki psychomanipulacyjne (m.in. dające potężną przewagę NLP). Nie obchodzi ich, że Ci emeryci często nie potrafią się odnaleźć w niuansach współczesnego świata, i że mogą też mieć problemy z logiką i poprawnym myśleniem.

Dla nich – zwolenników Korwina – umowa jest umową, jest zgodna z prawem, więc emeryt jest sam sobie winny. Dla nich liczą się tylko technokratyczne regułki i ich ulubiony, zboczony fetysz – liczby, liczby, liczby. Bowiem innej sfery życia nie potrafią dostrzec, a raczej odczuć. Są to psychopaci pozbawieni i serca, i prawdopodobnie.. duszy. Rosyjscy okultyści nazywają takie osoby „twarami”. Mają oni normalne ciało, mózg, psychikę, ale zamiast duszy, mają wgrany prosty i toporny „program”, który ślepo realizują. Realizują go bez najmniejszych wątpliwości (bo nie posiadają ani moralności, ani etyki, podobnie jak niewidomi od urodzenia nie wiedzą czym są kolory) i bez cienia sprzeciwu. Nie mówiąc już o jakiejkolwiek refleksji typu: „a może ja źle robię?”, „po co ja do cholery tak pędzę i pędzę w tym wyścigu szczurów?” itp.

Jest jeszcze jeden argument, który należy poruszyć. Otóż mówi się, że temida jest ślepa. A dlaczego? Ponieważ posługuje się bardzo podobną logiką. Nie bierze pod uwagę takich czynników, jak: moralność, stopień demoralizacji sprawcy (bierze, ale w bardzo ograniczonym zakresie), stopień krzywdy wyrządzonej ofierze (również bierze, ale w ograniczonym zakresie). Oczywiste jest to, że są oszustwa i przestępstwa nielegalne (niezgodne z prawem), ale są też oszustwa i przestępstwa legalne (zgodne z prawem).

I jeśli mamy do czynienia z oszustwem zgodnym z prawem, które uczyniło ogromną krzywdę wielu ludziom, to owa ślepa temida ma to w dupie. Tego typu oszustwa zgodne z „prawem” są nawet gorsze i obrzydliwsze moralnie niż dilowanie narkotykami. Bo ćpun w większości przypadków dobrze wie na co się decyduje, biorąc czarnorynkowy, mocno zanieczyszczony towar. A taki biedny emeryt, zmanipulowany nowoczesnymi technikami psychomanipulacji – zwyczajnie tego nie wie.

Autor: Jarek Kefir

Jak uwolnić się z matrixa – globalnego więzienia bez ścian?

Jak uwolnić się z matrixa – globalnego więzienia bez ścian?

matrix i systemWiedza raczej dla osób bardziej wtajemniczonych. Zdaję sobie sprawę że nie wszystkim Czytelnikom mojej strony poniższy artykuł będzie pasował, bo zawiera wiedzę z pogranicza ezoteryki i okultyzmu. Dlatego lojalnie ostrzegam – dalszą część artykułu czytasz na własną odpowiedzialność!

Kim jest władca tego matrixa, który zamknął nas, często wbrew naszej woli, na tej planecie więziennej, planecie piekła czy też czyśćca – Ziemi? W różnych kulturach i przez różne odłamy był on nazywany jako: demiurg, jahwe, saturn, diabeł, szatan, itp. W starożytności (Egipt, Judea itp) temu złowrogiemu bytowi oddawano boską cześć, a buntowników (np Sodoma i Gomora) czekała straszna śmierć.

Obecnie, w sposób pośredni, miliardy ludzi na Ziemi dalej oddają tej bestii cześć, pod postacią trzech kultów mojżeszowych – chrześcijaństwa, judaizmu i islamu. Pasuje mi pewna ezoteryczna teza mówiąca, że nasza planeta i żyjący na niej ludzie są „żerem” dla owego bytu. Ten byt duchowy ma żywić się ściąganą z całej planety energią zła i cierpienia. Popatrzcie tylko na to. Każdy, dosłownie każdy system – ego, psychika, podświadomość, polityka, ekonomia, religie, ideologie – jest tak „ustawiony”, by istoty żyjące na tej planecie maksymalnie cierpiały. Analizowałem te systemy przez ogromną ilość czasu, setki, tysiące godzin.

Doszedłem do wniosku, że komuś musi zależeć na generowanej przez planetę i istoty na niej żyjące negatywnej energii. Jakieś bydlę, które hoduje nas niczym świnie na fermie, tę negatywną energią się żywi. W istocie, pod tym kosmicznym względem, bardzo przypominamy nasze hodowlane zwierzęta – świnie, kury, kaczki, krowy, owce itp. Ktoś nas hoduje, czerpie z nas (energetyczne) zyski, i co jakiś czas albo dodaje nowe parametry do światowego matrixa, albo przeciwnie, wygasza inne parametry które się zdezaktualizowały.

W poniższym artykule jest zawarta instrukcja, jak z tego ziemskiego piekła się wyrwać. Nie wyrwiemy się z niego dopóty, dopóki:
-jesteśmy powiązani z czymkolwiek ziemskim – czyli jeśli chcemy się w matrixie realizować, robić kariery, płodzić potomstwo itp
-jeśli oceniamy i osądzamy (ja wciąż się uczę nie oceniania i nie osądzania)
-i najważniejsze: jeśli będziemy sobie mówić, że nie chcemy tu więcej wracać bo tu jest źle. My wybraliśmy tę ziemską drogę świadomie, przed narodzinami. Nie nam oceniać czy mamy tu wrócić w następnym życiu i zrealizować jeszcze jedno ważne zadanie, czy nie.

Zapraszam do lektury poniższego artykułu!

Polecam też moje autorskie artykuły na te i pokrewne tematy:
Szokująca wiedza tajemna: rzeczywistość jest numeryczną symulacją (hologramem) a my – jej więźniami
Rzeczywistość jest iluzją (hologramem) a my żyjemy w matrixie!
I upadłem, niczym Lucyfer..
Odważ się sięgnąć tych zadziwiających gwiazd!
Zbuntuj się przeciwko swoim katom! Ideologie i religie to więzienia umysłu, emocji i duszy
Szkodliwe wirusy wszczepiane małym dzieciom! [+18] „Pozostają tam całe życie, tak trudno je zwalczyć..”
Ziemia to planeta więzienna. Bezsensowny paradoks sensu życia

Cykl pięciu wpisów „Laboratorium Ziemia” próbujących tłumaczyć naturę stworzenia:
Dokąd zmierza nasza cywilizacja?
Czy ta planeta jest więzieniem?
Nasze przekonania to nasze więzienie
Czy rzeczywistość jest eksperymentem?
Czy życie ma jakikolwiek sens?

Pozostałe artykuły z cytatami:
Szczęście jest osiągalne tu i teraz, w chwili obecnej
Nie bój się swojego cienia..
Ważne i dodające siły cytaty o doświadczaniu życia na Ziemi
Nowa Ziemia tu i teraz?
Czy przeszedłeś już przez swoje własne piekło?
Szczęście jest osiągalne tu i teraz, w chwili obecnej
Nie lękajmy się.. Nieznanego! Myślą stwarzamy całkiem nowy świat
Złapać wiatr w życia żagle!
Doceń życie zanim w oczy zajrzy Ci śmierć
Zmieniamy swoje życie. Bądź zawsze gotowy do zdrady swych przekonań!

Wstęp: Jarek Kefir

Proszę o rozpowszechnienie tego materiału!

____________________________________________________________

Powiedz „władcom” matrixa, że jesteś suwerenny!

Cytuję: „Minęło trochę czasu odkąd opublikowałem pierwszy, długi artykuł. Pracowałem przez wiele godzin na tym następnym artykułem po tym z sierpnia.  Ten kawałek wywołał wiele pozytywnych reakcji, ale także ogromny opór i pogardę od tych z ruchu Nowego Wieku, którzy są jeszcze mocno zainwestowani w iluzjach fałszywego światła.

Wiem, że wiele z tego, co objawiłem w tym artykule było trudne do zaakceptowania, ale jestem zobowiązany do prawdy, dokądkolwiek ona prowadzi.

Władcy Karmy

Demiurgiczne pasożyty fałszywego światła znane jako „władcy” karmy są chyba najgorszymi gwałcicielami wolnej woli, jakich napotkałem, zaraz po samym skorumpowanym demiurgu.  Są  podstawowymi strażnikami, którzy pozwalają lub blokują istotom dostęp do  systemu demiurga i opuszczenie go.  I jako tacy muszą być ujawnieni.

Ich wypaczenie naturalnych praw karmy jest tak ogromne, że nie będę w stanie zmieścić tego wszystkiego w tym jednym artykule.  Zacznę od tego, że są oni odpowiedzialni za zmuszanie istot bez końca do reinkarnacji, jawnie naruszając Prawo Uniwersalne.

W Wolnym Wszechświecie poza zniewalającym systemem demiurga, każda istota jest wolna i może decydować na jakiej planecie chce się wcielić.

Kiedy życie fizyczne istoty dobiega końca ( po setkach, a może po tysiącach lat) wraca ona do Nieskończonego Źródła na odpoczynek i następnie decyduje co chce robić, aby nadal się uczyć i rozwijać.  W tym procesie nigdzie nie ma istot kontrolujących, manipulujących takich jak „władcy” karmy.

 Aby pokazać moje lekceważenie dla tych istot, użyłem dla nich sarkastycznej nazwy: Łajdaki Karmy [w wolnym przekładzie z „Turds of Karma” – kr] i mam nadzieję, że będziesz myśleć o nich w ten sam sposób i nie dasz się nabrać na ich oszustwa w ogłupianiu obecnie i później po opuszczeniu fizycznej rzeczywistości.

Zacząłem nazywać ich tak po spotkaniu z nimi kilka miesięcy temu, kiedy usuwałem głębokie warstwy narzuconych umów, które starali się utrzymywać.  W pewnym momencie w procesie stanowczo powiedziałem im: „Jesteście największymi kawałkami g **, jakie kiedykolwiek widziałem.  NIC wam nie jestem winien. Wy jesteście winni każdej istocie, którą manipulowaliście.  Dług którego nigdy nie będziecie w stanie spłacić!  W tym momencie odeszli bardzo szybko.
Przyjrzyjmy się teraz ich sposobom manipulowania istotami.

Oszustwo przeglądu światła 

Podstawowym narzędziem, jakie łajdaki karmy używają do manipulowania istot do akceptowania niekończącej się reinkarnacji jest (fałszywy) przegląd światła.  Kiedy ciało umiera, dusza przenosi się do astralu i zaczyna zrzucać z siebie w większości poprzednio utrzymywaną identyfikację.  Jeśli proces ten odbywałby się bez zakłóceń, prawdziwe Światło tych istot wyłoniłoby się od wewnątrz, uwalniając warstwa po warstwie, ograniczające przekonania nabyte w tej inkarnacji.

Jednakże w sferze kontroli systemu demiurga, łajdaki karmy przechwytują te istoty w czasie kiedy ich światło zaczyna wyłaniać się z ich wnętrza i otaczają ich błyskotliwym pokazem zewnętrznego światła.  (Dlatego większość ludzi przeżywających śmierć kliniczną doświadcza tunelu światła).  To zewnętrzne, błyskotliwe światło odciąga uwagę istot od wewnętrznego światła, hipnotyzuje je poprzez ładowanie częstotliwości i aktywację programów religijnych, którymi byli indoktrynowani podczas swojego wcielenia.

Łajdaki karmy i inni członkowie kłamliwej hierarchii, tacy jak ‚aniołowie’ i ‚archaniołowie’ i inni ‚wzniesieni mistrzowie’ będą się ukazywać podczas tego procesu.  Gdy istoty są wypełnione poczuciem uniwersalnej miłości i więzi, mówi się im, że to uczucie przychodzi do nich od zewnętrznych „istot światła”, które są wokół nich.

Jednak to poczucie uniwersalnej jedności i miłości, które w rzeczywistości wyłania się z ich wnętrza,  jest odzwierciedlane z powrotem do nich przez łajdaków karmy i kłamliwą hierarchię.  Dusze nie mają czasu, aby zastanowić się na tym, co się dzieje, ponieważ są one szybko przenoszone do fazy „przeglądu”.  Są im pokazane małe filmy z ich życia, które koncentrują się na rozczarowaniach, niespełnionych pragnieniach, bolesnych doświadczeniach i krzywdzących działaniach, jakich osoby doświadczyły w trakcie życia.

Poprzez ten stronniczy i manipulowany „przegląd życia” czują się źle i to jest to, czego łajdaki karmy chcą.

Mówią tym istotom, że mimo, że nie udało im się tak wiele rzeczy w ich życiu, dostaną szansę, aby wrócić jeszcze raz i „naprawić sprawy” w nowym wcieleniu.  Istoty są wdzięczne za szansę odkupienia i akceptują umowy, zaprezentowane im przez łajdaków karmy na  ponowne wcielenie się.

Jeśli istota wychowała się w wierze chrześcijańskiej, napotka Jezusa i anioły, ale usłyszy, że jeszcze nie zasługuje, aby dostąpić królestwa niebieskiego.

Oczywiście strach przed wysłaniem do piekła jest tak silny w jej systemie wierzeń, że skacze z radości na wieść, że może się znowu wcielić i stać się ‚wartą‚  zaszczytu wstąpienia do królestwa bożego, które jest tak naprawdę królestwem demiurga.

Po zgodzie na reinkarnację, istota wędruje do poczekalni „królestwa niebieskiego” od środkowych do wyższych sfer astralnych.  Ta strefa jest ładnie udekorowana symulacjami przyrody, pięknymi widokami i są tam pracownicy: anielscy strażnicy, którzy pilnują aby istota inkarnowała ,kiedy nadejdzie odpowiedni czas.   Oczywiście ci „opiekunowie” są faktycznie pasożytniczymi pasterzami, opiekującymi się swoją trzodą i nie ma mozliwosci, aby istota ta mogła iść gdzie indziej.

Przeniesienie karmiczne
 .

Jeśli zawartość życia istot, nieuleczone rany, niespełnione pragnienia nie wystarczają, aby przekonać do reinkarnacji, mają zaprezentowane jeszcze bezczelniejsze oszustwa.  Mówi się im, że popełnili w poprzednich wcieleniach straszliwe zbrodnie i teraz muszą odpracować swoją złą karmę w niekorzystnych warunkach.

W rzeczywistości przedstawia się im nie ich życie, gdzie inne byty podpisały pakty z kłamliwymi istotami w celu uniknięcia energetycznej odpowiedzialności za swoje czyny.

Część złowrogiej energii tych kryminalistów jest rzutowana na istotę, którą się przekonuje, że kiedyś była okropnym przestępcą.

Te istoty podpisują więc zobowiązanie, aby pozbyć się tej „złej karmy”, nigdy nie zdając sobie sprawy, że to wszystko jest zaprojektowanym kłamstwem dla utrzymania ich w ujarzmieniu i zniewoleniu.  Ma to na celu zmuszenie istoty do zgodzenia się na reinkarnację i wzięcie na siebie odpowiedzialności za zbrodnie, których ona nie popełniła, zapewniając, że życie tej istoty w następnym wcieleniu będzie pełne trudności.

Takie przeniesienie karmy pozwala także istotom złym na uniknięcie odpowiedzialności za swoje czyny.  To przeniesienie jest również stosowane na szeroką skalę wobec ludności planety poprzez formy masowej kontroli umysłu i manipulacji medialnej.   Dużo by wyjaśniać, ale podstawowy mechanizm, jak to jest robione,  tkwi w podświadomych umowach przekazywanych przez media, znaki firmowe ( pieczęcie), kontrakty finansowe, prawo morskie [wszędzie stosowane w instytucjach prawnych – kr] i inne matriksowe instytucje.

 Wymuszone wstępne umowy z demiurgiem
Jeszcze jednym ważnym aspektem umów z demiurgiem są oryginalne, wstępne umowy, które istoty są zmuszone podpisać, aby w ogóle wejść w ten system kontroli.  Wielu z nas przyszło tu z wolnego Wszechświata po to, aby rozwalić ten system demiurga od środka, ale kłamliwa hierarchia nałożyła wiele wymuszonych umów na te wolne dusze, aby ograniczyć ich efektywność.

Te wstępne umowy zawierają także klauzule, które zezwalają na tworzenie nam nieokreślonych trudności podczas inkarnacji na Ziemi, w tym są to: źli rodzice, choroby, fizyczna przemoc, seksualna przemoc, psychiczne ataki, eteryczne implanty, manipulacje snami, rekrutacja do tzw. korpusu pracowników (fałszywego) światła, problemy w związkach, problemy finansowe, fizyczne porwania, niedowartościowanie i wiele, wiele więcej.

Większość przychodzących tu istot Wolnego Wszechświata była dość pewna, że może przezwyciężyć te ograniczenia, więc się zapisały.

Tak naprawdę nie było wiele opcji, ale niektórzy z nas negocjowali zapalczywiej, niż inni i zostali obarczeni mniejszą ilością tych zgubnych umów, ale nikt nie przeszedł bez szwanku.  Niezależnie od tego, jak wiele mamy wymuszonych, wejściowych umów, ważne jest, aby usunąć wszystkie te umowy w celu uzyskania jasności i kontynuowania naszych wybranych zadań w uzdrawianiu i budzeniu innych, a także w demontowaniu konstrukcji demiurga od wewnątrz.

Autor: Cameron, 21 listopada 2013
Przetłumaczył: syn Hani (dziękuję). Korekta i tłumaczenie pominiętych fragmentów – Krystal
Link do tłumaczenia polskiego: https://krystal28.wordpress.com/2015/01/28/powiedz-wladcom-karmy-ze-jestes-suwerenny-cz-1/
Źródło angielskie: http://www.ascensionhelp.com/blog/2013/11/21/tell-the-lords-of-karma-that-you-are-sovereign-no-longer-a-lightworker-part-2/

____________________________________________________________

Odwoływanie umów z „władcą” matrixa, do których nas przymuszono:

 Cytuję: „Miła niespodzianka, Anna Euleya podzieliła się dziś swoim tłumaczeniem tego artykułu, dzięki Aniu.  Oto druga jego część – krystal

Odwoływanie umów

Jest to procedura, którą się posługuję i podzielę się nią z innymi, aby wyczyścili swoje umowy.  Kłamiarchia ukrywa kopie tych umów w różnych światach, więc szczegółowe podejście jest ważne podczas tej procedury.  Jest również ważne, abyście włączyli do działania swoją Niezależną, Wewnętrzną Jaźń (Wyższe Ja, Boska Wewnętrzna Jaźń itd.) i żeby ta procedura stała się waszą własną procedurą.  Samo odczytywanie odwołanie nie sprawi, że robota będzie wykonana.  Powinniśmy być nieustannie włączeni w tę procedurę, używając siły naszej woli, aby skutkowały zmianami, jakich pragniemy.

Odkryłem, że kiedy jakaś osoba zaczyna odwoływać umowy, z czasem staje się to łatwiejsze w głębszym dokopywaniu się i znalezieniu większej ich ilości.  Bądźcie świadomi, że te umowy są często podzielone na różne fragmenty, aby trudniej było je znaleźć.   Na przykład, mogą to być umowy, że będziecie mieli trudne relacje miłosne, trudne relacje z rodzicami, z rodzeństwem, z przyjaciółmi, etc.  Wszystkie one są różnymi „skupiskami umów”, które powinny być wyszczególnione i usunięte w trakcie oddzielnych procedur.

Tak więc nie martwcie się o to, że nie od razu odrzucicie wszystkie umowy.  Nie spieszcie się i pracujcie nad nimi codziennie, kiedy poczujecie ich wpływ na was.  Procedura nakreślona poniżej opiera się na Systemie Samoczyszczenia – Poziom 1 i Poziom 2 [linki w jęz. angielskim – kr], które kształtują podstawę pod czyszczącą energie pracę, jaką wykonuję.

  • Stań w mocy swojej Suwerenności Boskiej Wewnętrznej Jaźni.  Rozszerz światło swojej Boskiej Wewnętrznej Jaźni/Wyższego Ja z twojego serca, otaczając swe ciało w sferze Serca suwerenną energią.
  • Połącz się z rdzeniem Ziemi, Rdzeniem Galaktyki, Nieskończonym Źródłem i Mocami Boskiego Źródła Światła.
  • Poproś Galaktyczną Próżnię [‚odkurzacz’ – kr], aby była gotowa usunąć wszystko do Rdzenia Galaktyki. (Jest to chmura galaktycznej rdzennej energii, która wciąga wszystko, co powinno być usunięte i przemienione).
  • Przywołaj wszystkie umowy odnoszące się do „odczuwania, że jest się ofiarą” (lub kimś takim) na tej linii czasowej i wszystkich innych liniach czasowych w przeszłości, teraźniejszości i przyszłości i we wszystkich wymiarach, gęstościach, poziomach, sferach i rzeczywistościach.
  • Wywołaj wszystkie odnowione klauzule, kopie, kopie zapasowe, lustrzane odbicia, kopie kontrahenta itd. tychże umów.
  • Złóż oświadczenie: „Na mocy Wewnętrznego Upoważnienia mojej suwerennej Jaźni, deklaruję, że WSZYSTKIE te umowy są nieważne. Odwołuję WSZYSTKIE te umowy, jak również wszystkie kopie kontrahenta, odnowione klauzule, duplikaty, kopie zapasowe, lustrzane odbicia, etc. wszystkich tych poprzednio wymienionych”.
  • Obwieść: „Domagam się z powrotem CAŁEJ mojej energii, która weszła w te umowy”.  Kiedy twoje energie, esencje, fragmenty duszy etc. powrócą do ciebie, zintegruj je ponownie poprzez centrum twojego serca.
  • Wydaj polecenie: „Wysyłam wszystkie te umowy i wszystkie aspekty poprzednio wymienione do Próżni Galaktycznej, aby zostały przemienione w Rdzeniu Galaktycznym”.
  • Przywołaj wszystkie „kopie kontrahenta” tych umów i wyślij je do galaktycznej próżni, aby zostały przemienione. Są to kopie umów trzymane przez pasożytnicze istoty, które wyciągają niewielkie ilości twojej energii za pośrednictwem tych umów.  Niektóre z tych istot mogą rościć sobie prawo do nazywania ich „panami” karmy, po to, by sprawować nad tobą władzę.  Nie wierz w żadne z ich kłamstw.
  • Powiedz tym demiurgicznym istotom:   „Jestem niezależny.  Wy, wszystkie te pasożytnicze istoty występujące jako ‘kontrahenci’ macie ZABRONIONE  JAKIEKOLWIEK ponowne wpływanie na moją energię.  Jeśli będziecie usiłowali pogwałcić moją suwerenną sferę energii, SIŁĄ wyślę was do Rdzenia Galaktyki, abyście zostali przemienieni. Skoro przemienienie jest najlepszą rzeczą, jaka kiedykolwiek wam się wydarzyła, jest to możliwe, że nie wyłonicie się, póki nie zostanie nic w waszych wnętrzach nic, co trzeba by uratować i przemienić.  Jesteście ostrzeżeni”.
  • Następnie ofiarujcie tym demiurgicznym istotom – kontrahentom sposobność, by wstąpiły w galaktyczną próżnię, by zostały wzięte do Rdzenia Galaktyki i przemienione.  Niektórzy z nich przyjmą tę sposobność, tym samym uwalniając się od kontroli demiurgów i zniewolenia hierarchicznego.
  • Złóż deklarację: „Usuwam WSZYSTKIE wdrukowania, implanty, nakładki, przekonania, sposoby postrzegania, postawy, tożsamości, zamrożone emocje etc. odnoszące się do tych umów”.   Poproś swoje Boskie Wewnętrzne Ja, aby pokierowało Galaktyczną Próżnię poprzez twój nieświadomy umysł, podświadomy umysł i przez wszystkie twoje sfery świadomości, aby usunąć wszystkie te komponenty oraz jeszcze inne, które są związane z tymi umowami.
  • Następnie rozszerz Światło twojej Prawdziwej, Niezależnej Wewnętrznej Jaźni, aby wypełniło wszystkie obszary, które wyczyściłeś. Pozwoli to Prawdzie, w której rzeczywiście jesteś, zastąpić fałszywe konstrukcje, które zostały usunięte.
  • Przywołaj i przywróć oryginalną umowę, którą zawarłeś z Nieskończonym Źródłem, że będziesz wcielał się w trudnych światach i niósł Światło Źródła w swojej inkarnacji.  Niech kochające moce połączone z tą oryginalną umową, rozwiążą wszelkie pozostałe konstrukcje związane z tymi starymi, sztucznie narzuconymi umowami.
  • Najważniejszą częścią tego wszystkiego jest nasza WOLA, aby to się stało. Rozgniewaj się trochę, jeśli tego potrzebujesz, wykorzystaj słuszne oburzenie, które nosisz w sobie i użyj SIŁY swojej WOLI.
  • Często wyrażaj afirmacje: „Jestem niezależny i nikomu nie wolno pobierać mojej energii”.
    „Jestem niezależny i żadna istota i nie-istota nie ma prawa naruszać mojej suwerennej przestrzeni”.

Jest to narzędzie, którym się posługuję codziennie, podczas usuwania ograniczających energii, obrony moich suwerennych granic energii, jak również służy mi ono jako pomoc dla klientów, by robili to samo.  Każdy myślokształt, eteryczny implant lub bezduszna istota umieszczona w próżni jest zabierana do Rdzenia Galaktyki, aby zostać przemieniona, oczyszczona ze swych ciemności i rehabilitowana lub rozproszona ponownie do podstawowej energii (zniszczona). 
Każdy wynik jest w porządku ze mną, chociaż moją intencją jest, aby wyłoniły się jako uzdrowione, zdrowe istoty, które ponownie mogą stać się produktywnymi członkami wszechświata. To, czy jakaś istota jest uzdrowiona i przywrócona, czy zniszczona, pozostaje pomiędzy nią a Źródłem.  Ja nie podejmuję tej decyzji, ja po prostu służę jako galaktyczny przewód, który wysyła tę istotę, by przejrzała się w Galaktycznym Zwierciadle, wzięła odpowiedzialność za swoje działania i pełna nadziei uzdrowiła się i uzyskała zdrowie psychiczne.

Jednokrotnie przestrzegam te istoty, że NIE mają pozwolenia na naruszanie mojej suwerennej energii, i że powinny odejść, bo inaczej posłużę się siłami obronnymi, aby wysłać je do Rdzenia Galaktyki.  Większość z nich zrobi przedstawienie, żeby zostać i będą starać się wysłać z siebie energetyczną sondę lub „wyczuwacza”, by kontynuować swój program.  Kiedy wyczuwam to, idę do źródła wtargnięcia wraz z licznymi galaktycznymi odkurzaczami, i „sprzątam dom”.

Połowa tych pasożytów, istot demiurgicznych, może być przywrócona i przemieniona do stanu duchowego zdrowia, bycia produktywnymi członkami wolnego Wszechświata.  Jest to rzeczywiście całkiem dobra proporcja, zważywszy na to, jak dalece zaszły te istoty w strach, niepoczytalność, kontrolę, zniewolenie, nadużycie, manipulację, zniszczenie i hierarchię.

Prawo Uniwersalne i Siły obronne

W większości doktryn New Age, brane jest pod uwagę to, co „nie-duchowe” lub „nierozwijające się”, by chociażby rozważyć użycie sił obronnych.   Od dobrego uczestnika tego ruchu oczekuje się, że pozwoli on ludziom i pasożytniczym istotom chodzić po sobie, okradać się, pobierać energię, manipulować nim, zakładać mu implanty i krzywdzić go na wszelkie wybrane sposoby.  Nie tylko to, lecz powinni oni też tłumić w sobie wszelkie „negatywne emocje”, żeby być zasadniczo „szczęśliwymi ofiarami” takich nadużyć. To manipulatorskie, zwodnicze „nauczanie” pochodzi z fałszywego światła i nic nie może być dalej od rzeczywistej prawdy.

Pierwsze Prawo Uniwersalne jest bardzo proste:  Wszystkie istoty są niezależne i mają wolną wolę, aby wyrażać swoje kreatywne impulsy w każdy sposób, jaki wybiorą, lecz żadna istota nie ma prawa do naruszania lub krzywdzenia innych.

Następstwo tego prawa również jest bardzo proste: Ponieważ wszystkie istoty są niezależne, mają prawo do obrony siebie przed krzywdzeniem, stosując poziom siły, jaki jest potrzebny, aby powstrzymać naruszenie, zanim się wydarzy.  Nawet jeśli skutkuje to zniszczeniem tego, który narusza harmonię.

Zniewolenie i oszustwo Duchowej Kłamarchii jest wyraźnym, totalnym pogwałceniem praw Wszechświata. Unikają konsekwencji Naturalnego „Prawa Przyciągania”, które odzwierciedla i zwraca istotom ich działania, wymuszając i manipulując innymi istotami, aby zgodziły się na stanie się ofiarami i zniewolenie, jak również przekonując inne istoty, aby wzięły odpowiedzialność za swoje zbrodnie poprzez przeniesienie karmy.

Demiurgowie mają przewidziane wiele poziomów oszustwa w ramach WIELKIEGO KŁAMSTWA, że jesteśmy oddzieleni od Nieskończonego Źródła. Istoty fałszywego światła budują potem na tym kłamstwie, przekonując istoty, że Prawo Uniwersalne nie istnieje, że jednostki nie mają przyrodzonego im prawa do samo-obrony, że muszą one poddawać się „władzy” Łajna Karmy, i że ludzie muszą czcić psychopatycznego demiurga i jego „anielskie” istoty, po to, aby pewnego dnia być nagrodzeni wejściem do „królestwa bożego”.

Rzeczywista prawda jest taka, że my NIGDY nie byliśmy oddzieleni od Nieskończonego Źródła, jako że jest to z metafizycznego punktu widzenia niemożliwe. Istota może zdecydować, że będzie ignorować to połączenie, wierzyć, że go nie ma, a nawet uważać, że jest ono zerwane, lecz wiara w kłamstwo nie uczyni go prawdą, ponieważ Prawda (z dużej litery) nie jest względna.

Wyobraźcie sobie taki metaforyczny przykład: grupa ludzkich istot zdecydowała się odłączyć się od atmosfery poprzez oddychanie powietrzem tylko przez akwalungi.  Czy są oni naprawdę oddzieleni od atmosfery?  Nie.  Jedynie egzystują w atmosferze, nawet jeśli oddychają pozornie oddzieleni od źródła powietrza.

Niemniej jednak istoty demiurgiczne są w pełni przekonane do swych własnych iluzji oddzielenia od Źródła a zatem muszą znaleźć alternatywne źródło energii, które czerpią z ludzkości, w postaci czci, adoracji, wierzeń, kontraktów, zboczonej seksualności, oszustwa, pomieszania, apatii, zmagania, cierpienia, bólu, nienawiści, śmierci,  etc.  (Przechodząc w tym przykładzie po spektrum od energetycznego „jedzenia dla smakoszy” do „śmieciowego jedzenia” dla istot pasożytniczych).
OSTATNIĄ rzeczą, jakiej kłamiarchia chce, to dojście ludzkości do zrozumienia Prawa Uniwersalnego oraz faktu, jak dokładnie zostaliśmy zniewoleni przez oszustwa.

W MOMENCIE, gdy  zadeklarujemy: „ Jestem niezależny i ŻADNA istota nie ma ŻADNEGO prawa, by zabierać mi energię: ta ich gra zmienia się radykalnie. Od tej przestrzeni poznania, że jesteśmy Niezależnymi Indywidualizacjami Źródła, możemy wdrażać nasze Niezależne Prawa, włączając właściwe użycie sił obronnych.


Dobro i zło

Innymi naukami fałszywego światła, które zainfekowały ruch New Age jest to, że żadna rzecz nie jest ani dobra, ani zła, że wszystko jest zaledwie doświadczeniem, które jest po to, abyśmy nauczyli się pewnych lekcji.  Chociaż jest to prawdą, że możemy nauczyć się bezcennych lekcji z trudnych okoliczności, nie oznacza to, że jest to konieczne lub pożądane, abyśmy nadal byli uciskani, manipulowani, implantowani, oszukiwani, zniewoleni i okradani z energii.  Są to doświadczenia, przez które ludzka rasa przeszła już za dużo.
Wraz ze zrozumieniem Praw Uniwersalnych możemy zaobserwować, że jest to z natury złe, by krzywdzić inną istotę, która nie zrobiła nic, by krzywdzić nas.  Możemy również zrozumieć, że pracując razem i współpracując z innymi robimy najwłaściwszą rzecz, jaką można zrobić.

Te proste pojęcia powinny być postrzegane przez nas po to, abyśmy uwolnili swoje umysły od pokrętnej „logiki” prezentowanej w naukach New Age, które każą nam wierzyć, że ta nieprawdopodobna ilość cierpienia zadanego ludzkości jest w całości naszą robotą, i że jest również cudownym doświadczeniem uczenia się, więc nie powinniśmy podejmować żadnych działań, aby pomóc innym złagodzić ich cierpienie. 

Czy niewolnicy Afroamerykańscy mieli cudowne, nauczające doświadczenia?   A co na temat irlandzkich i szkockich służących, jacy byli przed nimi?  A co powiecie o średniowiecznych chłopach, którzy mogli być zgładzeni z powodu kaprysu króla lub jednego z jego sługusów?   Nie, ci ludzie wyraźnie byli zniewoleni, co łatwo można rozpoznać jako coś, czego nie powinno się robić.

Podobnie, cała ludzkość nie ma cudownych doświadczeń nauczających, kiedy jest zniewolona przez zdemoralizowanych demiurgów z kłamiarchii. Jednego uczymy się na pewno: jak deklarować naszą Suwerenność i przestać być niewolnikami.  No tak, wielu z nas nimi jest.

Jednym z głównych korzeni tych światowych i metafizycznych problemów jest pojęcie hierarchii.  Gdziekolwiek patrzymy w świecie, mamy (zwykle dominujący na zły sposób) hierarchiczny system organizacji. Hierarchia jest podstępnym, odbierającym moc systemem władzy, posłuszeństwa i zniewolenia, który MUSIMY przemienić, aby zacząć uzdrawiać siebie i nasz świat.
Podobnie, musimy przemienić „duchowe” hierarchie, które sprzyjają zniewoleniu, poddaństwu i ślepemu posłuszeństwu.

Zdemoralizowany demiurg i jego sługusy – archontowie -anioły, podróbki wzniesionych mistrzów, negatywne istoty pozaziemskie (ET), demony, etc. są ostateczną reprezentacją zdegenerowanej hierarchii, która pożera siły życiowe i pozostawia w efekcie jedynie zniszczenie.

Przemienianie metafizycznej hierarchii jest procesem samo-wyzwolenia/oczyszczenia, gromadzenia wiedzy o sobie, gromadzenia wiedzy o Wszechświecie i Ziemskich Prawach naturalnych oraz wdrażania naszej Niezależnej Woli.

Po pierwsze, mamy na wskroś wiedzieć, że jesteśmy w pełni połączonymi rozszerzeniami Boskiego Nieskończonego Źródła wszelkiego stworzenia.  Kiedy to wiemy, nie tylko z poziomu intelektualnego, uświadamiamy sobie, że NIE ma prawowitej władzy na zewnątrz nas. Jest tylko wewnętrzna władza i samo-zarządzanie, które, kiedy jest prowadzone ze zrozumieniem Uniwersalnych Praw, zabrania nam podżegania do działań, które krzywdziłyby innych.

Oświecone samo-zarządzanie i stosowanie się do Uniwersalnych Praw jest podstawą dla wolnego społeczeństwa.   Tylko z tego założenia będziemy mogli unikać pułapek ego sprawowania „władzy” nad innymi, aby kontrolować ich i regulować ich zachowania.

Tylko poprzez Oświecone Samo-Zarządzanie będziemy zdolni wybudować w pełni nowy typ społeczeństwa, które samo się organizuje, aby rozwiązywać problemy i widzieć potrzeby wielu jako prawdziwy wyraz pragnienia, by współpracować i uczynić świat, który daje korzyści każdemu. Powinien to być stale rozwijający się, współtwórczy proces, który będziemy nieustannie odkrywać, w miarę właczania się w niego.

Każda idea powinna być przetestowana i zastosowana tam, gdzie jest życzenie, by ją przyjąć, na sposób otwartego źródła, poprzez dobrowolne uczestnictwo wszystkich zaangażowanych jednostek w samo-organizującym się procesie, bez hierarchii, na jednym poziomie.  Wymaga to całkiem nowych sposobów myślenia, organizowania i podejmowania działań, a wszystkie stare modele centralizowania, ściągające w dół autorytety powinny być odrzucone, ponieważ kiedy już widzimy, wszelkie dążenia do narzucenia całemu światu pojedynczego, „najlepszego systemu” zawsze skutkuje to uciskiem i ostatecznie poniesie porażkę.  

Mamy w sobie potencjał, aby UWOLNIĆ każdą pojedynczą ludzką istotę od kajdan zniewalającego systemu hierarchii i zewnętrznej władzy, by pracować razem i tworzyć rozwiązania, które zaspokoją podstawowe potrzeby zaopatrzenia w żywność, wodę, elektryczność, schronienie, odzież, transport i wiedzę KAŻDEMU na tej planecie. Tworzenie samo-generujących się systemów, dla wsparcia wszystkich tych potrzeb jest całkowicie osiągalne, lecz tylko wtedy, gdy możemy współpracować jako niezależne jednostki, które respektują prawa i granice innych.

Taka przemiana w naszym świecie zależy od nas wszystkich, od naszej wiedzy, że jesteśmy Suwerenni, abyśmy ogłosili naszą Suwerenność, zniszczyli nasze niewolnicze oprogramowanie, a następnie pracowali w kooperacji jako suwerenne istoty, ze wspólnym celem, jakim jest maksymalne umocnienie każdego, kto mieszka na tej planecie.

Ogłoszenie suwerenności

Proces ogłaszania Suwerenności i usuwanie fałszywego oprogramowania, które było wdrukowane w naszą psychikę z wielowymiarowych poziomów kontroli wymaga czasu i konkretnego wysiłku.  Powinniśmy codziennie głosić: „Jestem niezależny, jestem wolny. Tylko *ja* mogę zarządzać sobą”. (Lub możesz to wyrazić w jakikolwiek inny sposób, gdyż w końcu jesteś niezależny 🙂 

Powinniśmy również wdrożyć się w samo-oczyszczające prace, wymagając odwołania wszelkich umów, które poczyniliśmy, również świadomie lub podświadomie, by oddać naszą moc zewnętrznej władzy, aby doświadczać niepotrzebnego cierpienia lub ograniczeń, aby nosić „karmiczne” brzemię, które NIE jest naszym brzemieniem, etc.  Nie jest to szybki proces, a ja codziennie przerabiam swoją wersję.

Kłamiarchia NIE respektuje wolnej woli, zdrowych granic czy twojego prawa do powiedzenia im: NIE. Używają każdego możliwego typu manipulacji, przymusu i jawnej siły, by działać na swój sposób.  Tak oto pracują istoty patriarchalne- hierarchiczne.  (Zauważcie podobieństwo w słowach: hierarchia i patriarcha oraz wpływ archontów).  Ta agresywna, dominująca energia patriarchalna usiłuje kontrolować każdy aspekt egzystencji każdej istoty, zabierając i niszcząc wszystko, co tylko możliwe.

Jest to prezentowane fizycznie (poniżej) poprzez skorumpowane hierarchiczne rządy, sekretne stowarzyszenia i korporacje eksploatujące ludzi i środowisko.  Jest to reprezentowane metafizycznie (powyżej) poprzez skorumpowanego demiurga i jego legion zniewolonych, którzy zniewalają innych, wśród których Łajdaki Karmy są po prostu częścią kontrolnej sieci.

Oto dlaczego jest tak ważne, by przypomnieć tym nieznośnym „panom” karmy i WSZYSTKIM demiurgicznym pasożytom, że jesteście Suwerenni i jesteście gotowi na działanie, aby poprzeć suwerenną mocą swoje deklaracje.  Oni nie przemawiają językiem miłości, co oznacza, że my powinniśmy użyć nieco siły, aby dać im do zrozumienia, co mamy na myśli.

Jak ja to widzę..

Trudno jest odkrywać te rzeczy i patrzeć w oblicza najbardziej złowieszczych istot we wszechświecie i mówić im, że jestem Suwerenny i NIE pozwolę im mnie pogwałcać. Paradoksalnie, na pewien sposób, jest to nawet dużo trudniejsze, kiedy dzielimy się publicznie tymi rewelacjami.

Tak wielu ludzi kompletnie jest oddanych swemu fałszywemu światłu, „wzniesionym mistrzom, negatywnym pozaziemskim istotom i aniołom”, którzy mówią im, co mają robić, jak myśleć i jak żyć, do tego stopnia że atakują mnie za sprowadzanie tych rewelacyjnych informacji na widok publiczny.
Tym ludziom powiem po prostu: Wierzcie w to, w co chcecie wierzyć, lecz ja zamierzam nadal pracować nad POZNAWANIEM PRAWDY i podejmowaniem właściwych DZIAŁAŃ, aby naprawić zło, które zostało wyrządzone ludzkości przez te właśnie istoty, którym oddaliście swoją moc.

Zdecydowałem, że opowiem się za Prawdą jako Istota Suwerenna, wraz z (a nie poniżej) z Suwerennymi Istotami z Wolnego Wszechświata, które podejmują działanie, by przeciwstawić się wszelkim formom oszukiwania, pasożytnictwa i zniewolenia.

Dziękuję tym z was, którzy opowiadacie się wraz ze mną i podejmujecie działania wraz z nami. Wiele miłości.

Autor: Cameron Day, 21 listopada 2013
Źródła:
http://www.ascensionhelp.com/blog/2013/11/21/tell-the-lords-of-karma-that-you-are-sovereign-no-longer-a-lightworker-part-2/
GeniusBrainPower.com

Tłumaczenie: Anna Euleya: http://jagathon8.blogspot.com/
Za: https://krystal28.wordpress.com/2015/01/30/odwolywanie-umow-cz-2/